Autor zdjęcia/źródło: Sxc.hu
Jak wskazują kilkunastoletnie badania australijskich naukowców prawie 10% procent nastolatków praktykuje zadawanie sobie bólu - co ósmy młody człowiek dokonujący autoagresji trafia w wyniku zadawanych sobie ran do szpitala…
Z obserwacji psychologów wynika, że nastoletnie dziewczęta są zdecydowanie bardziej skłonne do samookaleczeń niż chłopcy.
Naukowcy odkryli, że najczęstszymi zjawiskami towarzyszącymi autoagresji są:
- niepokój
- depresja
- nadużywanie alkoholu
- palenie papierosów
- zażywanie narkotyków
Najczęstszymi formami samookaleczenia jest nacinanie oraz przypalanie swojego ciała.
Jak wykazali specjaliści, samookaleczenia są silnie powiązane z próbami samobójczymi. Dla około połowy osób, które ich dokonują jest to forma „wyładowania się” i uchronienia samego siebie przeciwko targnięciu się na swoje życie.
Jak wskazują statystyki 90% osób samoistnie zaprzestaje samookaleczeń wchodząc w wiek około dwudziestu lat, jednak 10% nastolatków kontynuuje kaleczenie swojego ciała także w dorosłości…
Najważniejsze przy leczeniu skłonności do autoagresji jest przede wszystkim znalezienie jej przyczyny oraz objęcie dziecka opieką psychologiczną!
na podstawie: BBC News
