Ograniczenie lub pozbawienie praw ojca dziecka - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Ograniczenie lub pozbawienie praw ojca dziecka

Ograniczenie lub pozbawienie praw ojca dziecka

Autor zdjęcia/źródło: Photoxpress.com

Ograniczenie i pozbawienie praw rodzicielskich są dwiema, odrębnymi sankcjami prawnymi. Kwestie z nimi związane reguluje kodeks rodzinny i opiekuńczy. Czym różni się pozbawienie praw od ich ograniczenia? Czego musi dopuścić się ojciec, żeby kwestie jego opieki nad dzieckiem regulował sąd?

Zarówno ograniczenie, jak i pozbawienie praw rodzicielskich, może zostać postanowione przez sąd wobec jednego lub obojga rodziców. Pozbawienie jest często ostatecznością, gdy inne środki nie przyniosły rezultatu, czyli nie poprawiło się zachowanie rodzica wobec dziecka, a w zakresie opieki stwierdzono „rażące zaniedbania”.


Wiele spraw jest zakładanych przede wszystkim przez kobiety, które chcą, aby kwestie opieki ojca nad dzieckiem zostały uregulowane przez sąd. Sąd musi oczywiście przeanalizować wszelkie przesłanki, które mogą świadczyć o konieczności ograniczenia praw. Ocenie zostają poddane zdolności wychowawcze, relacje rodziców (każdego z osobna) z dzieckiem oraz  więź emocjonalną.


Ważne są warunki do zapewnienia dziecku bytu, a także wiek dziecka. Władza rodzicielska rodzica może zostać ograniczona tylko w niektórych czynnościach. Trzeba pamiętać, że ograniczenie praw ojca dziecka nie oznacza pozbawienia go prawa do kontaktu z dzieckiem! Ograniczenie jest również odwracalne, czyli innymi słowy może zostać zniesione, zwłaszcza gdy ustanie przyczyna, która była główną przesłanką do ograniczenia praw.

Gdy ograniczenie praw rodzicielskich nie przynosi pozytywnych rezultatów, gdy nie następuje poprawa stosunków na linii ojciec – dziecko, sąd może sięgnąć po ostateczną sankcję – pozbawienie praw rodzicielskich. Oczywiście pozbawienie praw nie zawsze musi być poprzedzone ich ograniczeniem. Pozbawienie praw może nastąpić w sytuacji (art. 111 § 1 k.r.o.):

- wystąpienia trwałej przeszkody uniemożliwiającej odpowiednie sprawowanie opieki (np. nieuleczalna choroba psychiczna, trwały wyjazd rodzica za granicę, długoletnia kara więzienia).

- nadużywania władzy rodzicielskiej (np. karcenie zagrażające zdrowiu dziecka, nakłanianie do popełniania przestępstwa, zmuszanie do pracy, wywieranie ogólnego negatywnego wpływu na dziecko)

- rażącego zaniedbania obowiązków rodzicielskich (np. głodzenie dziecka, porzucenie dziecka).

Każde takie zachowanie prowadzi do odebrania praw rodzicielskich, gdy jest bardzo nasilone, a więc rozmiary zaniedbań są naprawdę bardzo duże.

 

O ograniczeniu lub pozbawieniu praw rodzicielskich może zdecydować sąd orzekający rozwód, separację, bądź unieważnienie małżeństwa. Pozbawienie władzy rodzicielskiej nie oznacza pozbawienia praw i obowiązków nie wchodzących w zakres władzy rodzicielskiej!


Tym samym nie zostaje zniesiony obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka, mogą po nim dziedziczyć i co ważne – mają prawo do kontaktowania się z nim. Sąd wyda z urzędu zakaz kontaktowania się rodzica z dzieckiem, gdy będzie tego bezwzględnie wymagać dobro dziecka.

Strzałka w prawo

Sonda

Grafika sondy

Czy znasz kogoś, kto ma ograniczone prawa rodzicielskie?

Nie, nie znam nikogo
38.0%
Znam jedną - dwie osoby
31.7%
Znam przynajmniej kilka takich osób
12.8%
Sam(a) jestem w takiej sytuacji
17.5%

Najnowsze komentarze

  • 5.173.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    Gdy jest więź z dzieckiem to sąd może odebrać prawa rodzicielskie
  • 94.254.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    mam pytaqnie czy jak pozbawie prawa do dziecka ojca to czy przepadną alimenty
  • 83.24.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    Mój eks mąź jest w sekcie, ma zaburzenia osobowości .Jest odrealnionym facetem sado- masło, seksholikiem uzależnionym od twardego porno.Mam 3 córeczki 2,5,8 lat.Nie interesował się dziećmi, nie dawał pieniędzy na życie.Tak naprawdę przez 9 lat małżeństwa pomagali mi rodzice.Jedns córeczka ma autyzm drugą zaburzenia SI a ż trzecią jeszcze niepewne ale zaczyna czytać i liczyć co w jej wieku nie jest normalne.Wszystkie chodzimy na terapię.