Niektórzy z ich powodu unikają spotkań towarzyskich lub są zmuszeni do stosowania długiej sjesty po obiedzie. Dodatkowo pełny, odznaczający się pod ubraniami brzuch komplikuje kwestię doboru stroju. Jak sobie radzić z gazami i uczuciem pełności w żołądku?
Popularne sposoby na gazy i wzdęcia
Wspomniana sjesta po obiedzie to sposób Hiszpanów, by w spokoju strawić posiłek przed ruszeniem do dalszych obowiązków. To pomysł wart przemyślenia, choć nie każdy może sobie pozwolić na 1-2 godziny przerwy w ciągu dnia.
Doraźnie warto stosować preparaty na wzdęcia, które rozpraszają gazy jelitowe i zmniejszają dyskomfort po posiłku. Najczęściej kupowany w Polsce jest Espumisan, w różnych wersjach, w tym Espumisan Max dla osób o szczególnie przykrych objawach.
Można też stosować ziołowe herbatki. Na kolki podaje się je już w przypadku najmniejszych dzieci. Najczęściej stosowany jest koper włoski, mięta czy melisa. Istnieją też gotowe mieszanki ziołowe. Należy je stosować tylko w określonych dawkach w ciągu dnia.
Kiedy winna dieta?
Dieta to najczęstsza przyczyna problemów trawiennych. Główni winowajcy to:
- warzywa kapustne i strączkowe,
- napoje gazowane,
- tłuszcz zwierzęcy,
- mleko i sery pleśniowe.
Warto zwrócić uwagę na to, że dieta może być obiektywnie zdrowa, a mimo to sprzyjać gazom i wzdęciom. Często w tę pułapkę wpadają wegetarianie i weganie. Odżywiają się niby zdrowo, a ciągle męczą ich problemy trawienne. Jeśli dieta to warzywa strączkowe, tłuszcz i napoje gazowane, to trudno się dziwić problemom po posiłku.
Ci, którzy wyeliminowali ewidentnie zbyt tłuste i ciężkie pokarmy z diety, a nadal zmagają się ze wzdęciami, mogą wykonać u lekarza test na tolerancję glutenu i laktozy. Czasem objawy żołądkowe ustępują po wykluczeniu ich z diety. Lepiej jednak nie wprowadzać takich zmian do diety w ciemno na własną rękę, bo być może wcale nie są konieczne.
A może to coś więcej?
W dość rzadkich przypadkach problemy z trawieniem mają poważniejsze podłoże, np. takie jak zespół jelita drażliwego. Czasem winne jest też nieprawidłowe namnażanie się bakterii w przewodzie pokarmowym lub niedobór enzymów trzustkowych.
Na koniec warto przyjrzeć się swojemu stylowi życia. Coraz więcej osób żyje na co dzień w stresie i napięciu, tak permanentnym, że nawet nie zdają sobie z nich sprawy. Co ciekawe, nie tylko co, ale i jak jemy, ma znaczenie. Jedząc w pośpiechu, łykamy hausty powietrza, które następnie wchodzą w reakcję z sokami żołądkowymi, wytwarzając m.in. dwutlenek węgla.
Warto sprawdzić, czy problemy żołądkowe nie są odpowiedzią organizmu na zbyt szybkie tempo codziennego życia lub przejadanie się.