Opublikowany przez:
ULA
2011-12-22 13:36:12
Po 50-tym roku życia nasze ciało staje się mniej odporne i wydajne fizycznie. Przybieramy na wadze, pojawiają się problemy ze stawami i kręgosłupem. Na wszystkie te problemy pomoże regularne uczęszczanie na basen. Nie musimy pływać wyczynowo, wystarczy sam ruch w wodzie lub bardzo popularny ostatnio aqua aerobik. Takie zajęcia korzystnie wpływają na utrzymanie właściwej równowagi ciała, naturalnie pionizują sylwetkę i pomagają zachować jej smukły kształt.
Zajęcia w basenie wspomagają pracę układu oddechowego, poprawiają wydolność serca i płuc oraz dotleniają wszystkie komórki naszego organizmu. Regulują krążenie i ciśnienie krwi. Dzięki temu czujemy się rześcy, pełni energii i chęci do życia.
Ruch w wodzie nie tylko odpręża i relaksuje, ale też pozytywnie wpływa na nasz układ kostny i mięśniowy. Jeśli dokuczają nam bóle kolan, bioder czy innych stawów, zajęcia w basenie są dobrą i naturalną alternatywą dla uciążliwej i często bolesnej rehabilitacji. Warto też potraktować basen jako idealny sposób na profilaktykę — nie czekajmy, aż coś zacznie nam skrzypieć w stawach.
Regularne pływanie pomoże nam zachować ciało w dobrym zdrowiu i kondycji. Pozytywnie wpływa też na stan ducha: obniża poziom stresu, lęków i napięć.
Wiele centrów rekreacyjnych i sportowych oferuje aqua aerobik czy gimnastykę w wodzie przygotowaną specjalnie dla potrzeb osób dojrzałych. Coraz więcej jest zajęć dla osób w wieku 50+, gdzie nie musimy się obawiać, że kondycją i sprawnością nie dorównamy młodym.
ab
źródło: "Aktywni po 50" dodatek do "Gazety Olsztyńskiej"
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
wodniczka100
2012.02.05 17:36
Oczywiście że basen jest zbawienny dla osób po pięćdziesiątce zwłaszcza że wiele z nich nie uprawia żadnego spory i kości czy mięśnie się nie słuchają. Pływanie czy ćwiczenia w wodzie sprawiłyby także że nasz organizm byłby bardziej odporny w okresie jesienno zimowym kiedy jesteśmy narażeni na przeziębienia i z tym związane powikłania innych chorób. Ponadto podczas wysiłku nasz organizm wytwarza serotoninę - hormon szczęścia która jakże zbawienne ma działanie na naszą duszę. Lecz jest w tym wszystkim jedno ale, często osobom jest trudno związać koniec z końcem zatem iście na basen które też kosztuje pozostaje tylko marzeniem.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!