oliwka
2010.07.23 11:11
Mama Tymka napisał 2010-07-23 09:55:38alanml napisał 2010-07-23 09:52:13Depresję to można mieć potem gdy te słodycze wejdą w boczkiTeż fakt. Czyli mamy błędne koło :))))Popieram Alę... I tak żle i tak nie dobrze... ech a te słodkości takie dobre są...
Mama Tymka
2010.07.23 09:55
alanml napisał 2010-07-23 09:52:13Depresję to można mieć potem gdy te słodycze wejdą w boczkiTeż fakt. Czyli mamy błędne koło :))))Mój mężczyzna nr 2
alanml
2010.07.23 09:52
Depresję to można mieć potem gdy te słodycze wejdą w boczkiDZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Alina63
2010.07.23 09:51
ja słodyczy staram się nie kupować , bo w przypadku stresu nie potrafiłabym sobie ich odmówić ...
Babcia Ali i Mai
2010.07.23 09:49
Ja swoje problemy zagryzam wszystkim co popadnie. Najlepiej gdyby łóżko stało koło lodówki. Bo jem i śpię. Raz tak miałam gdy mąż malował kuchnię. A ponieważ ostatnie lata i miesiące obfitują w stresy, to nie mogę nijak schudnąć. Ograniczam słodycze i co z tego jak piję dużo soków i jem dużo owoców. Może jak Olka ułoży w końcu sobie życie, przyjdzie czas na chudnięcie. Ale kiedy to będzie????
Mama Tymka
2010.07.23 08:58
Czy wiecie, że nie tylko dorośli zagryzają słodyczami swoje problemy? I choć dzieciństwo jest okresem kiedy słodkości bardziej są w cenie to zbyt duże zamiłowanie do osładzania życia może mieć przyczynę w zaburzeniach emocjonalnych.
Mój mężczyzna nr 2