oaza09
2010.04.07 10:31
a ja pierwszy raz słyszę o second life
Malwinka
2010.04.07 10:28
Słyszałam o second life , ale nie grałam w to. Nie lubię takich gier, szybko mi się nudzą. A po zatym skoro mam realną rzeczywistośc i jest mi w niej dobrze, to po co mi wirtualna? Panuj nam sloneczko ☺
Debris
2010.04.06 21:53
jakiś czas temu było głośno o tym rozwodzie o którym pisałaś w artykule! dla mnie to zdrada jak każda inna w rzeczywistym świecie! jakoś mnie nie ciągie do tego typu "gier" chociaż masz rację familie jesd dla mnie takim drugim swiatem ale to jest bardziej rzeczywiste niż second lifeTrzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
alanml
2010.04.06 18:00
A jesli chodzi o wirtualne romanse. Jesli Wasz partner czy partnerka w wirtualnym swiecie miałaby kogos ale wiedzielibyscie o tym czy przeszkadzalo by to Wam?
Badania dowodzą, ze faceci w większosci mają kobiece avatary
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
alanml
2010.04.06 17:56
centaurek napisał 2010-04-06 17:55:31Ale to, że wchodzą tam firmy, to co innego! Darmowa reklama, jak najbardziej. Tyle że np. ja nie musze pętać sie po wirtualnym świecie, że poczytać gazetkę, skoro mogę zrobić to w realu. Albo obejrzeć nowe adidaski, które w lepszej jakości obejrze sobie na stronie producenta :)To prawda, ja także. Ale jak widać jest masa ludzi którzy co mogą załatwiają w internecie i jak widać przyjęły się tego typu praktyki. DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
centaurek
2010.04.06 17:55
Ale to, że wchodzą tam firmy, to co innego! Darmowa reklama, jak najbardziej. Tyle że np. ja nie musze pętać sie po wirtualnym świecie, że poczytać gazetkę, skoro mogę zrobić to w realu. Albo obejrzeć nowe adidaski, które w lepszej jakości obejrze sobie na stronie producenta :)Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
alanml
2010.04.06 17:52
Adidas w Second Life.DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
alanml
2010.04.06 17:50
centaurek napisał 2010-04-06 17:47:00Słyszałem o Second Life, ale nie gram, z prostego powodu - dlaczego próbować czegoś w wirtualnym, a nie spróbować w rzeczywistym? Nie mówię tu oczywiście o przykładzie z Twojego artykułu (zdrada, gdyby ktoś nie czytał). Ale są tacy, którzy zakładają wirtualne gazety, wirtualne zespoły, wydają wirtualne książki. Dlaczego nie robią tego w rzeczywistym świecie?Cent ja się tym bardzo interesowałam, fakt są ludzie co robią interesy w wirtualnym swiecie ale masa znanych firm bardzo dobrze sobie radzi w realu i poszerzają swoją działalnośc o Second Life. I moim zdaniem to jest OK. A jaka reklama! Wchodzisz swoim avatarem do wirtualnego Newsweeka, masz mozliwosc poczytania zajawek z nowego numeru, avatar dostaje koszulke. Reklama jak nic!DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Isabelle
2010.04.06 17:49
Któryś odcinek CSI był poświecony temu zjawisku:)Słońce wstało zwariowało...
Bartt
2010.04.06 17:48
Kiedyś próbowałem się w to wkręcić - bez rewelacji, szybko sobie dałem spokój. Zmartwychwstały Pan Królestwo objął dziś!
centaurek
2010.04.06 17:47
Słyszałem o Second Life, ale nie gram, z prostego powodu - dlaczego próbować czegoś w wirtualnym, a nie spróbować w rzeczywistym? Nie mówię tu oczywiście o przykładzie z Twojego artykułu (zdrada, gdyby ktoś nie czytał). Ale są tacy, którzy zakładają wirtualne gazety, wirtualne zespoły, wydają wirtualne książki. Dlaczego nie robią tego w rzeczywistym świecie?Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
alanml
2010.04.06 17:21
Na Discovery oglądam co niedzielę historie gier komputerowych. W ostatnim odcinku twórcy dobrnęli do gry która tak naprawdę nie jest grą, a światem który mamy szanse sami budować, kreować. To wirtualny świat gdzie możemy byc kim chcemy, możemy robić co chcemy itd. Zaobserwowano, że istnieje grupa ludzi którym życie realne i wirtualne się zlewa, jednak wirtualne nigdy nie pochłonie czlowieka do końca. Moim zdaniem jest to szalenie interesujące narzędzie. Myslałam o moim wirtualnym świecie. Nie gram w second life z braku czasu ale nasze forum jest w pewnym sensie wirtualnym światem. Mamy tu swoje światy, znajomych, problemy i radości, wracamy tu jak najczęsciej. I z mojej obecności na forum wiele nauczyłam sie o ludziach, o relacjach, o emocjach czy reakcjach.
Czy ktoś z Was słyszał o Second Life? A może ktos gra lub grał?
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę