Biustonosz do karmienia
Zastanawiam się czy w czasie karmienia piersią biustonosz do karmienia jest niezbędny...
Przyznam że karmiąc Maję nie używałam takowego, tylko normalnych biustonoszy.
Teraz w sumie już jeden kupiłam izastanawiam się czy jest mi naprawdę niezbędny...czy powinnam dokupić jeszcze na zmianę
A jak to było u Was mamy karmiące?
Miałyście taki wynalazek? Sprawdził się, był dużym ułatwieniem?
Pomóżcie podjąć słuszną decyzję, bo wydaktów i tak jest sporo...
Miałam 2 w drugiej ciąży dokupiłam jeden. Nie są wyjątkowo drogie a mi uratowały życie kilka razy. Są wygodne, nie uwierają. Podczas karmienia ważne jest, by piersi nie były uciskane szwami, drutami itp, bo w miejscu ucisku mogą tworzyć się zastoje.
Polecam takie na klamerki:
Szybko się go odpina i zapina - jedną ręką. Miałam taki przedkładany (trudno mi wytłumaczyć) i on nie był dobry.
Taki biustonosz nosiłam zarówno po porodzie jak i przy nawale pokarmowym a także dość długo po zakończeniu karmienia. 20 - 25zł w Real.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Ja miałam takie biustonosze i powiem że mnie się bardzo przydały.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
mialam 2-jeden tańszy taki za 20-30 zł i porwał mi się po kilku praniach.był bodajże canpol babies,a potem kupiłam lepszy,z fajną koronką,taki bym powiedziała seksowniejszy i dałam za niego ok 60 zł i był super!! wiec polecam,tyle ze firmy nie pamietam jakiej był
Miałam 2 w drugiej ciąży dokupiłam jeden. Nie są wyjątkowo drogie a mi uratowały życie kilka razy. Są wygodne, nie uwierają. Podczas karmienia ważne jest, by piersi nie były uciskane szwami, drutami itp, bo w miejscu ucisku mogą tworzyć się zastoje.
Polecam takie na klamerki:
Szybko się go odpina i zapina - jedną ręką. Miałam taki przedkładany (trudno mi wytłumaczyć) i on nie był dobry.
Taki biustonosz nosiłam zarówno po porodzie jak i przy nawale pokarmowym a także dość długo po zakończeniu karmienia. 20 - 25zł w Real.
Widziałam w realu ale jakieś rozmiary były kosmiczne...
Miałam 2 w drugiej ciąży dokupiłam jeden. Nie są wyjątkowo drogie a mi uratowały życie kilka razy. Są wygodne, nie uwierają. Podczas karmienia ważne jest, by piersi nie były uciskane szwami, drutami itp, bo w miejscu ucisku mogą tworzyć się zastoje.
Polecam takie na klamerki:
Szybko się go odpina i zapina - jedną ręką. Miałam taki przedkładany (trudno mi wytłumaczyć) i on nie był dobry.
Taki biustonosz nosiłam zarówno po porodzie jak i przy nawale pokarmowym a także dość długo po zakończeniu karmienia. 20 - 25zł w Real.
Widziałam w realu ale jakieś rozmiary były kosmiczne...
Tzn?
Miałam 2 w drugiej ciąży dokupiłam jeden. Nie są wyjątkowo drogie a mi uratowały życie kilka razy. Są wygodne, nie uwierają. Podczas karmienia ważne jest, by piersi nie były uciskane szwami, drutami itp, bo w miejscu ucisku mogą tworzyć się zastoje.
Polecam takie na klamerki:
Szybko się go odpina i zapina - jedną ręką. Miałam taki przedkładany (trudno mi wytłumaczyć) i on nie był dobry.
Taki biustonosz nosiłam zarówno po porodzie jak i przy nawale pokarmowym a także dość długo po zakończeniu karmienia. 20 - 25zł w Real.
Widziałam w realu ale jakieś rozmiary były kosmiczne...
Tzn?
Same wielkie...
Ja miałam... Ale uzyłam raz.
U mnie totalnie sie nie sprawdził, a poza tym, zle sie w nim czułam.
Ja miałam... Ale uzyłam raz.
U mnie totalnie sie nie sprawdził, a poza tym, zle sie w nim czułam.
Czemy źle?
Ja miałam... Ale uzyłam raz.
U mnie totalnie sie nie sprawdził, a poza tym, zle sie w nim czułam.
Czemy źle?
Nie umiem odpowiedziec na to pytanie, po prostu zle ;)
Ja kupowałam miseczkę C i była. Jeden kupowałam w trójmieście ale też specjalnie pojechałam do Real'a bo te są już sprawdzone. NA tej części odpinanej mają takie dziurkowane kwiatuszki. Są rozciągliwe. Jak kupisz jeden to sama się przekonasz czy Ci odpowiada, czy nie.
Byłam kilka razy w normalnym biustonoszu, bo np ten źle wyglądał pod bluzką i było mi okropnie źle. Podczas karmienia się męczyłam i ja i dziecko.
Fakt, że nosząc cały czas inne biustonosze trudno było się na początku przyzwyczaić do szmatki
Ja kupowałam miseczkę C i była. Jeden kupowałam w trójmieście ale też specjalnie pojechałam do Real'a bo te są już sprawdzone. NA tej części odpinanej mają takie dziurkowane kwiatuszki. Są rozciągliwe. Jak kupisz jeden to sama się przekonasz czy Ci odpowiada, czy nie.
Byłam kilka razy w normalnym biustonoszu, bo np ten źle wyglądał pod bluzką i było mi okropnie źle. Podczas karmienia się męczyłam i ja i dziecko.
Fakt, że nosząc cały czas inne biustonosze trudno było się na początku przyzwyczaić do szmatki
Zobaczę jak znów pojadę do marketu.
- Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
- Posty: 503
Dziewczyny, w serwisie "W ciąży" - w boksie "Niezbędnik zakupowy przyszłej mamy" - może byście zajżały do jednego z klientów, ma właśnie w swojej ofercie biustonosze do karmienia. Są zarówno seksowne jak i doskonałe do karmienia. No chyba, że ktoś nie lubi ładnej bielizny. Ale myślę, że warto w taki zainwestować biustonosz, każda powinna lubić, czuć się kobietą seksowną. A taka Mamuśka to już ogóle --- ideał :) Myślę, że Wasi panowie na pewno by byli uradowani, że można połączyć, bycie mamą i wysublimowaną kobietą.
- Zarejestrowany: 26.02.2011, 18:33
- Posty: 208
ładny biustonosz do karmienia dobra rzecz, tylko dlaczego rozmiarówka nie obejmuje dużych miseczek przy malym obwodzie?Miseczka F przy karmieniu jest za mała przy obwodzie 70. Od czterech prawie lat zastanawiam się, dlaczego w Polsce nie szyja np 70 J w przyzwoitych cenach - nawet jak uważam, że warto zapłącić za dobry biustonosz, zwłaszcza przy dużym biuście, to 200 czy 300 zł za biustonosz na kilka miesięcy to jednak przesada.
I przyznam, że włąśnie problemy z odpowiednim biustonoszem jest to jeden z powodów, dla których rozważam zakoczenie karmienia.
Gdybym miała jakieś pojęcie o szyciu, to chyba znalazłabym nisze rynkową i szyła takie rozmiary:)))
- Zarejestrowany: 16.06.2011, 06:42
- Posty: 219
Pzydatna rzecz. Polecam. Ja miałam duży biust w casie karmienia. Można kupić już fajny za ok. 40 zł firmy Agnes:)
- Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
- Posty: 503
ładny biustonosz do karmienia dobra rzecz, tylko dlaczego rozmiarówka nie obejmuje dużych miseczek przy malym obwodzie?Miseczka F przy karmieniu jest za mała przy obwodzie 70. Od czterech prawie lat zastanawiam się, dlaczego w Polsce nie szyja np 70 J w przyzwoitych cenach - nawet jak uważam, że warto zapłącić za dobry biustonosz, zwłaszcza przy dużym biuście, to 200 czy 300 zł za biustonosz na kilka miesięcy to jednak przesada.
I przyznam, że włąśnie problemy z odpowiednim biustonoszem jest to jeden z powodów, dla których rozważam zakoczenie karmienia.
Gdybym miała jakieś pojęcie o szyciu, to chyba znalazłabym nisze rynkową i szyła takie rozmiary:)))
http://www.biustonoszedokarmienia.pl/bielizna-dla-karmiacych-biustonosze,3.php
Tu mają rozmiarówkę do I bodajże i różne obwody.
ładny biustonosz do karmienia dobra rzecz, tylko dlaczego rozmiarówka nie obejmuje dużych miseczek przy malym obwodzie?Miseczka F przy karmieniu jest za mała przy obwodzie 70. Od czterech prawie lat zastanawiam się, dlaczego w Polsce nie szyja np 70 J w przyzwoitych cenach - nawet jak uważam, że warto zapłącić za dobry biustonosz, zwłaszcza przy dużym biuście, to 200 czy 300 zł za biustonosz na kilka miesięcy to jednak przesada.
I przyznam, że włąśnie problemy z odpowiednim biustonoszem jest to jeden z powodów, dla których rozważam zakoczenie karmienia.
Gdybym miała jakieś pojęcie o szyciu, to chyba znalazłabym nisze rynkową i szyła takie rozmiary:)))
Kiedyś słyszałam taką teorię, że można dobrać nieco inaczej biustonosz. Jeśli będzie większy w obwodzie to dobiera się nieco mniejszą miseczkę. Takie zasady praktykuje moja znajoma. Ja nie miałam problemu więc nie wiem...
ładny biustonosz do karmienia dobra rzecz, tylko dlaczego rozmiarówka nie obejmuje dużych miseczek przy malym obwodzie?Miseczka F przy karmieniu jest za mała przy obwodzie 70. Od czterech prawie lat zastanawiam się, dlaczego w Polsce nie szyja np 70 J w przyzwoitych cenach - nawet jak uważam, że warto zapłącić za dobry biustonosz, zwłaszcza przy dużym biuście, to 200 czy 300 zł za biustonosz na kilka miesięcy to jednak przesada.
I przyznam, że włąśnie problemy z odpowiednim biustonoszem jest to jeden z powodów, dla których rozważam zakoczenie karmienia.
Gdybym miała jakieś pojęcie o szyciu, to chyba znalazłabym nisze rynkową i szyła takie rozmiary:)))
Kiedyś słyszałam taką teorię, że można dobrać nieco inaczej biustonosz. Jeśli będzie większy w obwodzie to dobiera się nieco mniejszą miseczkę. Takie zasady praktykuje moja znajoma. Ja nie miałam problemu więc nie wiem...
TYlko wtedy biust zamiast być podtrzymywany opada:(
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
Kiedyś słyszałam taką teorię, że można dobrać nieco inaczej biustonosz. Jeśli będzie większy w obwodzie to dobiera się nieco mniejszą miseczkę. Takie zasady praktykuje moja znajoma. Ja nie miałam problemu więc nie wiem...
TYlko wtedy biust zamiast być podtrzymywany opada:(
Nie dość, że opada, bo nie jest podtrzymywany, to jeszcze miseczka kończy się gdzieś w połowie biustu, a nie za nim - czyli pod pachą. Miseczka ma się kończyć pod pachą, bo tam kończą się piersi, noszenie za małych miseczek jest szkodliwe, gniecie biust.
Kiedyś słyszałam taką teorię, że można dobrać nieco inaczej biustonosz. Jeśli będzie większy w obwodzie to dobiera się nieco mniejszą miseczkę. Takie zasady praktykuje moja znajoma. Ja nie miałam problemu więc nie wiem...
TYlko wtedy biust zamiast być podtrzymywany opada:(
Nie dość, że opada, bo nie jest podtrzymywany, to jeszcze miseczka kończy się gdzieś w połowie biustu, a nie za nim - czyli pod pachą. Miseczka ma się kończyć pod pachą, bo tam kończą się piersi, noszenie za małych miseczek jest szkodliwe, gniecie biust.
Święta prawda!
Kiedyś słyszałam taką teorię, że można dobrać nieco inaczej biustonosz. Jeśli będzie większy w obwodzie to dobiera się nieco mniejszą miseczkę. Takie zasady praktykuje moja znajoma. Ja nie miałam problemu więc nie wiem...
TYlko wtedy biust zamiast być podtrzymywany opada:(
Nie dość, że opada, bo nie jest podtrzymywany, to jeszcze miseczka kończy się gdzieś w połowie biustu, a nie za nim - czyli pod pachą. Miseczka ma się kończyć pod pachą, bo tam kończą się piersi, noszenie za małych miseczek jest szkodliwe, gniecie biust.
Święta prawda!
Mowa o 1 rozmiarze nie kilku Oczywistym jest, że jeśli ktoś nosi 80 D to nie kupi 90 A bo to się nie sprawdzi. Natomiast przesunięcia o jeden rozmiar jak najbardziej - widziałam na własne oczy - niektóre nawet lepiej leżą. Oczywiście upierać się nie będę bo ja preferuję dopasowane miseczki i tyle i mnie nikt nie przekona do zamiany - jednak czasem jest tak, że nie ma wyjścia (ona tak ma, bo ma ogromne piersi i niekiedy zakocha się w jakimś modelu a rozmiaru brak).