Wąteczek dla dorosłych mamy a tutaj proponuję wklejać zdjęcia ciuszków, butów, dodatków Waszych dzieci bądź też ciuszków które Wam się podobają, kupiliście lub chcecie kupić, miło widziane będą też całe stylizacje;)
                                  
                  29 maja 2011 13:54 | ID: 542931
              
znowu fotka nie weszła, tutaj link do sukienki: http://allegro.pl/mania-sukienka-tunika-bombka-jeansowa-104-110-i1594599334.html
                                  
                  29 maja 2011 13:55 | ID: 542932
              
Jakiś czas temu kupiłam tą katanke ale niestety za mała i sprzedalam;/
                                  
                  29 maja 2011 13:57 | ID: 542933
              
Możecie mi wyjaśnić o co chodzi, że zawsze dziewczynkom kupuje się landrynkowo-różowe ubranka i buty?
Chodzi mi o taki i o taki wiek, kiedy dziecko jeszcze nie 'wybiera' w co chce być ubrane i o taki bardziej świadomy :)
A co do ubranek, ostatnio rzuciło mi się w oczy takie: http://direct.asda.com/george/baby-clothes/tigger-romper-suit/GEM67619,default,pd.html
zdecydowanie lepiej wygląda na żywo, ale i tak piękne, aż miałam ochotę  kupić dla samego faktu kupienia 
czy mogę wytłumaczyć?>
Hmm..
To nie jest tak,że ja uwielbiam różowy kolor. Poprostu większość rzeczy dla dziewczynek jest w tym kolorze. Karola ma dużo ciuchów, ale zdecydowana większość z nich nie jest różowa.
Nie chcę tu nikogo obrażać, bo oczywiście rozumiem, że każdy rodzic kupuje to co uważa :) Ja jakoś ostatnio się przyglądałam dziecięcym ubrankom i nie sądzę, żeby spora większość była różowa. Tylko tak sie utarło, że jak dziewczynka to musi mieć różowe... Osobiście uważam różowe małe ubranka wcale nie za słodkie, tylko wręcz kiczowate, swojej córki nie ubrałabym tak 
                                  
                  29 maja 2011 14:01 | ID: 542935
              
To moja Karola:

                                  
                  29 maja 2011 14:03 | ID: 542936
              
Widzisz to zdjęcie?
                                  
                  29 maja 2011 14:14 | ID: 542938
              
To moja Karola:

A to do mnie było? W każdym razie zdjecia nie ma. :)
                                  
                  29 maja 2011 14:28 | ID: 542943
              
Zapraszam do mojej Galerii- stworzyłam jedną specjalnie dla Ciebie Lena;)
                                  
                  29 maja 2011 14:29 | ID: 542945
              
                                  
                  29 maja 2011 14:49 | ID: 542954
              
Oj u OLiweczki od ciuszków ogromna rożna szafa już w szwach pęka...
 i co wybrać - ale na pewno coś znajdę godnego zaprezentowania ale wtedy, jak będę na swoim starym kompie bo teraz korzystam z lapka syna...
                                  
                  29 maja 2011 15:43 | ID: 542977
              
Zapraszam do mojej Galerii- stworzyłam jedną specjalnie dla Ciebie Lena;)
Widziałam już, ładna ta Twoja Dziewczynka :)
I co do tego, że nie tylko ma różowe ubranka - wiem, wiem, ja się nie odnosiłam do nikogo tu personalnie, zwyczajnie zapytałam, dlaczego u dziewczynek jest taki bum na różowe ubrania. Co do kiczowatości, to chodziło mi o dziewczynki nie takie, które mają jakiś element ubioru różowy (to normalne), tylko o takie, które od stóp do głów ubrane są w landrynkowy róż. Bo i takie widziałam. Różowe czapeczki, różowa koszulka, spódniczka, skarpetki, butki i wszystko różowe i w brokacie aż do mdłości.
                                  
                  29 maja 2011 18:56 | ID: 543098
              
Kurcze, Ty Asia, to naprawdę masę ciuszków Karolinie kupujesz:)
Prawdziwa z niej mała modelka:)
Ja przyznam, ze Julii kupuję tylko wtedy, kiedy naprawdę potrzebuje np. spodni czy kurtki. Na każdy sezon ma jedną kurtkę, jedna parę butów i czapkę.
Nie ma się więc zbytnio czym pochwalić...
Co do tego różu, to myślę, że teraz Lenko coraz bardziej się od tego odchodzi. Kiedyś był wyraźny podział: niebieski dla chłopca, różowy dla dziewczynki. Obecnie tak tego nie postrzegam.
                                  
                  29 maja 2011 19:02 | ID: 543108
              
Ja też się dołącze chyba do tego wąteczku.Lubię ubierac Oliwierka i inne maluszki z Naszej rodzinki.
                                  
                  29 maja 2011 19:05 | ID: 543113
              
Kurcze, Ty Asia, to naprawdę masę ciuszków Karolinie kupujesz:)
Prawdziwa z niej mała modelka:)
Ja przyznam, ze Julii kupuję tylko wtedy, kiedy naprawdę potrzebuje np. spodni czy kurtki. Na każdy sezon ma jedną kurtkę, jedna parę butów i czapkę.
Nie ma się więc zbytnio czym pochwalić...
Co do tego różu, to myślę, że teraz Lenko coraz bardziej się od tego odchodzi. Kiedyś był wyraźny podział: niebieski dla chłopca, różowy dla dziewczynki. Obecnie tak tego nie postrzegam.
No właśnie o sam podział mi chodzi! Nawet ostatnio kartki z okazji narodzin widziałam idealnie podzielone: wszystkie dla dziewczynek różowe, dla chłopców niebieskie. A ja nie lubię takich podziałów i swoją córkę chętnie ubrałabym w błękity, zielenie, pomarańcze... Zależy też co jej będzie pasować.
                                  
                  29 maja 2011 19:09 | ID: 543119
              
Oj u OLiweczki od ciuszków ogromna rożna szafa już w szwach pęka...
 i co wybrać - ale na pewno coś znajdę godnego zaprezentowania ale wtedy, jak będę na swoim starym kompie bo teraz korzystam z lapka syna...
Coś znalazłam... swego czasu takie ciuszki kupiłam dla Oliweczki...

                                  
                  29 maja 2011 19:20 | ID: 543125
              
marzyłam...marzyłam....i zrealizowałam :)
jeszcze sporo minie zanim będą dobre na Jakubka , ale poczekają
                                  
                  29 maja 2011 19:25 | ID: 543126
              
Kurcze, Ty Asia, to naprawdę masę ciuszków Karolinie kupujesz:)
Prawdziwa z niej mała modelka:)
Ja przyznam, ze Julii kupuję tylko wtedy, kiedy naprawdę potrzebuje np. spodni czy kurtki. Na każdy sezon ma jedną kurtkę, jedna parę butów i czapkę.
Nie ma się więc zbytnio czym pochwalić...
Co do tego różu, to myślę, że teraz Lenko coraz bardziej się od tego odchodzi. Kiedyś był wyraźny podział: niebieski dla chłopca, różowy dla dziewczynki. Obecnie tak tego nie postrzegam.
ja jestem maniaczką;) Ale ten wąteczek nie jest o Karolinie tylko o dziecięcych stylizacjach;)
                                  
                  29 maja 2011 19:26 | ID: 543127
              
Oj u OLiweczki od ciuszków ogromna rożna szafa już w szwach pęka...
 i co wybrać - ale na pewno coś znajdę godnego zaprezentowania ale wtedy, jak będę na swoim starym kompie bo teraz korzystam z lapka syna...
Coś znalazłam... swego czasu takie ciuszki kupiłam dla Oliweczki...

Oliwka zapewne pięknie w nich wygląda ale to nie mój styl;) Chciaż bolerko jest fajne;)
                                  
                  29 maja 2011 19:28 | ID: 543128
              
marzyłam...marzyłam....i zrealizowałam :)
jeszcze sporo minie zanim będą dobre na Jakubka , ale poczekają
co się odwlecze to nie uciecze;)
                                  
                  29 maja 2011 19:32 | ID: 543130
              
a do tych bucików chciałabym kupić mu dresik
wiem, że to przesada bo dzieciaki szybko wyrastają, 
ale jak raz się w tej kwestii uszczęśliwię to chyb a jeszcze nie będzie snobizmem
                                  
                  29 maja 2011 19:39 | ID: 543135
              
o rany, boski ten dresik!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!