Ślub i wesele
27 października 2016 08:10 | ID: 1348032
Żyjemy w pośpiechu, tyle spraw na głowie. Każdemu czasem się zdarzy wylecieć w kapciach do garnituru czy sukienki a może nawet ubrania nie założyć a tylko w kurtce na piżamę. Wcale niekomfortowa sytuacja ale po czasie pośmiać się można.
Przyznajcie się, zdarza Wam się czasem być roztargnionym?
27 października 2016 08:13 | ID: 1348036
Oj taaak, dzisiaj mam różowe skarpetki, które widać z kilometra. Cała jestem ubrana na czarno, więc widać je jeszcze bardziej. Nie chciałam budzić Jakuba i ubierałam je po ciemku, więc tak wyszło. Zorientowałam się dopiero w metrze jak jedna Pani się uśmiechała patrząc mi na nogi :)
27 października 2016 08:40 | ID: 1348055
Oj taaak, dzisiaj mam różowe skarpetki, które widać z kilometra. Cała jestem ubrana na czarno, więc widać je jeszcze bardziej. Nie chciałam budzić Jakuba i ubierałam je po ciemku, więc tak wyszło. Zorientowałam się dopiero w metrze jak jedna Pani się uśmiechała patrząc mi na nogi :)
no to się pani chumor poprawił.
Mój mały ostatnio w kapciach z przedszkola przyszedł aż w aucie sam zobaczył..
27 października 2016 08:43 | ID: 1348057
Oj taaak, dzisiaj mam różowe skarpetki, które widać z kilometra. Cała jestem ubrana na czarno, więc widać je jeszcze bardziej. Nie chciałam budzić Jakuba i ubierałam je po ciemku, więc tak wyszło. Zorientowałam się dopiero w metrze jak jedna Pani się uśmiechała patrząc mi na nogi :)
no to się pani chumor poprawił.
Mój mały ostatnio w kapciach z przedszkola przyszedł aż w aucie sam zobaczył..
W młodym wieku takie rzeczy się wybacza. Jeszcze przystoi :)
27 października 2016 09:19 | ID: 1348071
Oj taaak, dzisiaj mam różowe skarpetki, które widać z kilometra. Cała jestem ubrana na czarno, więc widać je jeszcze bardziej. Nie chciałam budzić Jakuba i ubierałam je po ciemku, więc tak wyszło. Zorientowałam się dopiero w metrze jak jedna Pani się uśmiechała patrząc mi na nogi :)
no to się pani chumor poprawił.
Mój mały ostatnio w kapciach z przedszkola przyszedł aż w aucie sam zobaczył..
W młodym wieku takie rzeczy się wybacza. Jeszcze przystoi :)
No nie wiem.. a w piżamach pod spodem 
gdybym nie zerkęła pewnie nie raz by tak było..
27 października 2016 10:00 | ID: 1348085
No gdyby nie mama to wiadomo... Mojej koleżanki syn codziennie protestuje i chce iść nago do przedszkola, Eh gdyby nie mama... :)
27 października 2016 10:42 | ID: 1348092
ja ostatnio w pośpiechu ubrałam sweter na lewa stronę! dopiero w pracy zauważyłam!
27 października 2016 10:43 | ID: 1348093
Oj taaak, dzisiaj mam różowe skarpetki, które widać z kilometra. Cała jestem ubrana na czarno, więc widać je jeszcze bardziej. Nie chciałam budzić Jakuba i ubierałam je po ciemku, więc tak wyszło. Zorientowałam się dopiero w metrze jak jedna Pani się uśmiechała patrząc mi na nogi :)
ja miałam taką sytuację w poniedziałek! nie zmieniałm skarpetek na białe i miałąm koloru sciekłego różu! założyłam trampki! na przystanku stwerdziłąm, że strasznie widac te skarpetki, zwłaszcza, gdy spodnie byyły do kostki!
27 października 2016 12:31 | ID: 1348123
Mój M. kiedyś założył dwie różne skarpetki, dopiero w domu smiechu było
27 października 2016 16:47 | ID: 1348197
Oj taaak, dzisiaj mam różowe skarpetki, które widać z kilometra. Cała jestem ubrana na czarno, więc widać je jeszcze bardziej. Nie chciałam budzić Jakuba i ubierałam je po ciemku, więc tak wyszło. Zorientowałam się dopiero w metrze jak jedna Pani się uśmiechała patrząc mi na nogi :)
Kochana dziewczyna! Ja wchodzę do pokoju po rzeczy i budzę swojego partnera, jak muszę coś znaleźć, ale doceniam Twoje "różowe poświęcenie"
27 października 2016 20:03 | ID: 1348209
Ciuchy do pracy szykuję sobie zazwyczaj wieczorem:) także narazie bez wpadki było. Ale dwa lata temu na komunię do kuzynki córeczki pojechałam w pięknej sukience i w kapciach:) Dobrze, ze komunia na sali u nas to można było ''wyskoczyć'' do domku i ubrać się normalnie;)
27 października 2016 20:28 | ID: 1348223
ja raz w klapkach sie wybralam do centrum
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
