Wiosenne ciuchy.

A ja zastanawiam się w jakiej kurtce chodziłam....

Hi,hihi... Dobre Grazynko;) ja wyciagnęłam wczoraj wiosenną kurtkę i dzis w niej śmigałam:) 

Kilka mam to się zastanawiam jaką mam wyciągnąć...

Ja mam swoja ulubiona, to ja na pierwszy ogień wzięłam;) Reszta jeszcze czeka;)

Bardzo ostrożnie przechodzę na wiosenne ciuchy.

mimo,ze ja jescze nie pozbyłam się zimowych ubranek ,to dziś od rana bół gardła mnie trzyma :(

ja zawsze miałm półbutki wiązane ,ale przyszedł czas ,ze i do adidasów się przyzwyczaiłam -nie każdy je lubi tak jak i obcasy -ja w domu mam jedną parę butów na obcasie ,bo nie lubię chodzić w obcasach i mam je tylko na jakieś okazje i uniwersalne ,zeby do wszystkiego pasowałay :)

Zajrzałam do sklepów odzieżowych, za wiosenną kurtką. Wymyśliłam taką z materiału, na podszewce, żeby była na ciepłą wiosnę i "zimne" lato. Nie wiem czy taką znajdę. Jak na razie to wszędzie wiszą zimowe ciuchy. 

Chyba nie ma co jednak się spieszyć z wiosennymi ciuszkami...Pod koniec tygodnia zapowiadają ochłodzenie...

No nieee A już tak pięknie jest, że mogłoby tak zostać i tylko się ocieplać, a nie ochładzać

I ja miałam taka nadzieję, na piękną pogodę. W rognozach jednak róznie mówią;(

Suzanka wczoraj wyciagnela juz swoja kurteczke skorzana, dzis do szkoly poszla w spodnicy i bluzeczce z krotkim rekawem. Zauwazylam, ze w jej szafie cieple ubrania poszly w odstawke,zostawila sobie tylko trzy swetry grubsze a kurtki zimowe wrzucila do prania. Ja jeszcze chodze w kozakach i czapke zakladam na spacery z psem.

Dzisiaj znowu ciepło. Uwielbiam taka pogodę :D Ja nawet w zimę zakładam krótki rekaw pod kurtkę. No chyba, ze jest dużo stopni na minusie - to wiadomo, że wtedy jakiś sweterek.

Wczoraj w sklepie SOLDO zaś kupiłam 4 koszulki z krótkim rękawem. Promocja była akurat, jedna bluzeczka po 9,99 - to musiałam skorzystać  z niej :D

Lubie luźne ciuchy ;) ostatnio znalezłem fajną markę dziedzic pruski, dla mnie w sam raz bo lubię wyróżniać się na ulicy :) Sprawdźcie i powiedźcie co o tym myślicie ?

Mam za mało sukienek.. jakoś tak ostatnio zaczęły mi sie bardziej podobć..

Ja nie lubię sukienek...Chyba, że są takie bardziej sportowe, to i owszem:)