Jak znaleźliście obecną pracę? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jak znaleźliście obecną pracę?

12odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6945
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    27 stycznia 2012, 09:11 | ID: 734120

    Coraz częściej słyszę, że bez "pleców" i znajomości pracy nie można znaleźć. I że nawet w wielkich korporacjach pracowników szuka się "z polecenia".

    Ja dwukrotnie znalazłam pracę tylko dzięki sobie. Nikt mi nie pomagał, nikt się za mną nie wstawiał. Tak samo moj mąż, moi bracia, mama... więc chyba można. Ale kilkakrotnie spotkałam się z takim "polecaniem". Osobiście nie chciałabym nikogo ani polecać, ani być polecaną. Bo gdyby coś poszło nie tak to wina po części spada na polecającego.

    A jak Wy znaleźliście pracę? I co sądzicie o zatrudnianiu "z polecenia" lub ze względu na "plecy"?

    Ostatnio edytowany: 27.01.2012, 09:12, przez: Mama Tymka
    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      27 stycznia 2012, 09:13 | ID: 734122

      Dzięki Familie.pl... Więc chyba trochę "po znajomości", ale nie w typowym tego znaczeniu...  Po prostu miałam szczęście trafić tutaj i poznać moich pracodawców.

      Użytkownik usunięty
        2
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 stycznia 2012, 09:16 | ID: 734126
        Mama Julki (2012-01-27 10:13:00)

        Dzięki Familie.pl... Więc chyba trochę "po znajomości", ale nie w typowym tego znaczeniu...  Po prostu miałam szczęście trafić tutaj i poznać moich pracodawców.

        Ja bym to Olu prędzej podpięła pod "inne", a nie pod "po znajomości"... bo po znajomości zazwyczaj kojarzy się negatywnie :))) A Ty zapewne zasłużyłaś na to, że zostałaś zatrudniona i nie patrzono na Ciebie przez pryzmat tego, że to Ty, tylko przez Twoje umiejętności i chęć współpracy.

        Każdy z nas jest w jakiś sposób oceniany przez przyszłego pracodawcę. Jednak oceniając "po znajomości" ocenia się nie pracownika ale sam fakt, że jest czyimś znajomym.

        Użytkownik usunięty
          3
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 stycznia 2012, 09:20 | ID: 734135
          Mama Tymka (2012-01-27 10:16:11)
          Mama Julki (2012-01-27 10:13:00)

          Dzięki Familie.pl... Więc chyba trochę "po znajomości", ale nie w typowym tego znaczeniu...  Po prostu miałam szczęście trafić tutaj i poznać moich pracodawców.

          Ja bym to Olu prędzej podpięła pod "inne", a nie pod "po znajomości"... bo po znajomości zazwyczaj kojarzy się negatywnie :))) A Ty zapewne zasłużyłaś na to, że zostałaś zatrudniona i nie patrzono na Ciebie przez pryzmat tego, że to Ty, tylko przez Twoje umiejętności i chęć współpracy.

          Każdy z nas jest w jakiś sposób oceniany przez przyszłego pracodawcę. Jednak oceniając "po znajomości" ocenia się nie pracownika ale sam fakt, że jest czyimś znajomym.

          No właśnie, dlatego pisałam, że u mnie "znajomość" to nie jest to typowe, negatywne znaczenie. Czasem zdarza się tak, że po prostu mamy okazję poznać kogoś, kto później, po poznaniu nas  proponuje nam pracę. Znam wiele takich przypadków. I tak jak Kasiu piszesz, warunkuje to poznanie człowieka i jego kwalifikacji, a nie znajomość.



          Avatar użytkownika Ma_niusia
          Ma_niusiaPoziom:
          • Zarejestrowany: 15.03.2011, 10:00
          • Posty: 450
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 stycznia 2012, 09:30 | ID: 734146

          U mnie zaznaczyłam z polecenia... pracuję u... jednego z dostawców firmy mojego taty :-) Szukałam pracy, tata popytał we wszystkich znajomych firmach. Poprzednie 2 prace "zdobyłam" sama, ale tym razem szukałam kogoś, kto zrozumie sytuację samotnej matki często chorującego dziecka... a samodzielnie taką "elastyczną" pracę ciężko znaleźć :-(

          Avatar użytkownika castilla
          castillaPoziom:
          • Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
          • Posty: 1492
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 stycznia 2012, 09:31 | ID: 734150

          Pierwszą, jak i obecną pracę znalazłam sama - i są to nawet prace w "korporacji" - tak, jakimś cudem i bez znajomości i w mieście gdzie niby te znajomości są takie ważne...ale zawsze lubiłam być "wyjatkiem potwierdzającym regułę"...nie tylko w tej kwestii :)))

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 stycznia 2012, 09:36 | ID: 734156

          Niestety nie pracuję, więc mnie to nie dotyczy.

          Avatar użytkownika kwadracik
          kwadracikPoziom:
          • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
          • Posty: 11242
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 stycznia 2012, 11:19 | ID: 734266

          Ja też nie pracuję,ale pracuje nad tym by pracować,a to juz coś.E-praca mi sie marzy.

          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            27 stycznia 2012, 11:25 | ID: 734280

            Samodzielnie - każdą.

            Z tą ostatnią to był przypadek jeden na tysiąc chyba - akurat znalazłem się we właściwym miejscu o właściwym czasie, szefostwo nie było przygotowane na to, że tak szybko ktoś się zgłosi po ukazaniu się ogłoszenia, a aja akurat jechalem do UP  (firma, w której pracuję, jest rzut beretem od UP) i miałem przy sobie CV, to wstąpiłem. No i po tygodniu sie odezwali, że było jeszczee kilku kandydatów, ale kto pierwszy, ten lepszy i mnie zatrudnili.

            Avatar użytkownika Dana82
            Dana82Poziom:
            • Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
            • Posty: 1915
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 stycznia 2012, 15:27 | ID: 735419

            Ja obecna prace znalazłam dzieki kolezance. ale wczesniejsze tylko i wyłacznie dzieki sobie i swoim umiejetnoscia. Ale w tej pracy jak ktos odchodzi to szef pyta sie czy nie mamy kogos znajomego i w moim przypadku było tak samo. No i sie sprawdzilam teraz zastepuje kolezanke na stanowisku kierownika jest na l4 bedzie miala dzidzie. Ja wróciłam a ona poszła.

            Użytkownik usunięty
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 stycznia 2012, 10:34 | ID: 736758

              Samodzielnie, ogłoszenie internetowe.

              Użytkownik usunięty
                11
                • Zgłoś naruszenie zasad
                31 stycznia 2012, 10:42 | ID: 736776

                Obecną "po znajomości", w końcu mąż mnie zatrudnia :)

                A poprzednie samodzielnie. Wyszukiwałam ogłoszenia, składałam papiery i grzecznie chodziłam na rozmowy.

                Avatar użytkownika etka
                etkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
                • Posty: 2849
                12
                • Zgłoś naruszenie zasad
                31 stycznia 2012, 10:46 | ID: 736781

                Ze znalezieniem pracy, która by mi odpowiadała było ciężko, więc  założyłam własną firmę.

                Nadal zarobki mnie nie satysfakcjonują, ale robię to co lubię  i szefową mam fajną