W kolejce do pracy w policji...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
W programie TVN24 "Wstajesz i wiesz" widziałam " obrazki kolejki osób chętnych do pracy w policji. Jak się okazuje zatrudnieni do końca tego roku będą korzystać jeszcze ze starych przywilejów emerytalnych czyli - odejście na emeryturę po 15 latach pracy.

A czy ktoś z WAS podjąłby pracę w służbach mundurowych gdyby miał taką okazję ???
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
A ja byłam święcie przekonana, że to osoby które znajdą zatrudnienie do końca 2011r. będą na tych zasadach
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A ja byłam święcie przekonana, że to osoby które znajdą zatrudnienie do końca 2011r. będą na tych zasadach
Jak to u nas mówią tak a robią siak...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
"Rzeczpospolita" też o tym pisze...
Dziesiątki chętnych do pracy w policji. Chcą zdążyć przed zmianamiLikwidacja przywilejów emerytalnych powoduje, że komendy policji przeżywają oblężenie chętnych do pracy w mundurze. O jedno miejsce ubiegają się dziesiątki osób dziennie – wynika z sondy "Rzeczpospolitej".
W Warszawie od początku roku wpłynęło już 300 wniosków. Jak wylicza Dorota Tietz z Komendy Stołecznej, każdego dnia zgłasza się ok. 50 osób. - Najwięcej z Podkarpacia, Lubelszczyzny, woj. świętokrzyskiego – mówi. W Gdańsku tylko w ubiegłym tygodniu zgłosiło się ok. 250 kandydatów.
Jak podkreśla "Rz", to efekt planowanych przez rząd zmian w emeryturach mundurowych i sytuacji na rynku pracy, gdzie coraz trudniej o stałą posadę. Ten rok jest ostatnim, gdy mundurowi nabywają prawo do emerytury już po 15 latach służby. Od 2013 r. rząd chce to zmienić, by świadczenie przysługiwało po 25 latach. Dodatkowo pojawi się wymóg ukończenia 55 lat.

- Wtedy chętnych ubędzie. Kiedy dowiedzą się, że muszą pracować 35 lat, nie będą się tak spieszyć – przewiduje wiceszef NSZZ Policjantów insp. Andrzej Szary. Ocenia, że osoby przychodzące do służby w tym roku i tak nie zapełnią wakatów, bo więcej funkcjonariuszy odchodzi z policji niż przychodzi. W zeszłym roku ubyło ok. 6 tys. osób.
onet.pl
Ja kiedyś startowałam do powiatowej. Na jedno miejsce było 135 chętnych. Po teście zostało nas jakieś 15 osób.
Na rozmowie trzeba było się zgodzić między innymi na serię kilkunastodniowych szkoleń (nawet na drugim końcu Polski). Oprócz tego na każde dodatkowe zajęcie - umowa o dzieło, umowa zlecenie - była wymagana zgoda komendanta. A zarobki z tego co pamiętam (rok 2009) 1530,00 brutto - czyli pensja raczej marna....