Pracujecie w weekendy?

Nigdy nie musiałam pracować w weekendy, na szczęście:)

Mój Mąż ma służbę raz na jakiś czas, która wypada w sobotę lub w niedzielę i nie lubie takich momentów...zwłaszcza jak pracowałam i w weekend byłam w domu a on musiał jechać do pracy:(

Poza obowiązkami domowymi nie pracuję w soboty i niedziele. W poprzedniej firmie zdarzyło mi się to może dwa razy w ciągu trzech lat. Za to mój mąż dość często ma pracujące soboty - są miesiące, że idzie do pracy w każdy weekend. Ale nadgodziny są płatne i niestety konieczne.

Pracuję w każda sobotę w godzinach 9-14. Niedziele mam wolne. kiedyś jak pracowałam w sklepach spożywczych to normalne było, że 2 niedziele w miesiącu były pracujące.

Gdy pracowałam w sklepie to wszystkie soboty byłam w pracy. Poza tym moje inne prace nie były w weekendy. Obecna także.

Ja nie pracuję w weekend:) Cent ostatnio tak ale to przejściowe.

Na szczęście nie muszę pracować w soboty.

Za czasów liceum, gdy dorabiałam sobie na warzywniaku to pracowałam w każdą sobotę od 7 do 15. W tygodniu miałam szkołę, więc to było moje jedyne źródło dochodów.

w naszym zakładzie weekendy są pracujące dla chętnych. ja pracuję 5 dni w tygodniu

Na szczęście nie - nie licząc prac w mieszkanku;)

Ja pracuje tylko jedna sobotę w miesiacu, w niedziele firma zamknieta.

Ma to swoje zalety bo wtedy mogę na spokojnie pozamykać te tematy których w tygodniu się nie da.

Gdy pracowałam zawodowo, to każda sobota była pracująca. I co druga niedziela. Niestety te dni weekendowe nie były jakoś specjalnie płacone, ot zwykły dzień pracy.... Teraz nie pracuję, za to w domku w sobotę, to dzień "pracowy":))) Tyle tylko, że żadnego szefa nie mam nad sobą:))

W poprzedniej pracy pracowałam w każdą sobotę :( teraz na szczęście nie muszę :)

Niestety, zdarza mi się pracować w weekendy:(

Prawie każdą sobotę pracuje.Niedziele 1 w miesiącu,tyle że krócej niż w tygodniu.

Pracuję w weekendy przez cały lipiec i może pierwszą sobotę sierpnia. Na szczęście nie jest to tak uciążliwe (poza porannym wstawaniem). No i płatne, co nie zawsze jest oczywiste (w poprzedniej firmie pracowaliśmy w soboty, by liczba godzin w tygodniu dobiła do obowiązkowych 40-tu).

Na szczęście to przejściowe, ale w kazdej chwili moze wrócić, zwłaszcza, że zmiennika nie mam.

Nikt juz nie pamieta , ze kiedys soboty byly tylko pracujace....

Pracuje i w soboty i w niedziele, zalezy jak moja rota wypada....moja firma pracuje 24h/dobe 7 dni w tygodniu.

Nim urodziłam córkę,i wtedy jeszcze pracowałam to bardzo często byłam w pracy w weekendy.

na szczęście weekendy mam wolne ...

Absolutnie nie :)

Pracuje co drugi weekend sobota 12h niedziela 6 h, kwiaty w niedzielę też kupuja naszczęście swięta mamy wolne bo kwiaciarnia jest w galeri więc wszystko zamkniete. ale w tyg, najczęściej pracuje po 6 h. Synek zawsze pyta mama czemu tata ma wolne a ty pracujesz?