Wspólne konto - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Wspólne konto

134odp.
Strona 3 z 7
Odsłon wątku: 15903
Avatar użytkownika czerwona panienka
  • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
  • Posty: 21500
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 20:24 | ID: 461013

Wspólne konto kiedy? Przed ślubem, po ślubie, a może nigdy? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Avatar użytkownika Kamila2010
Kamila2010Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
  • Posty: 10745
41
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:07 | ID: 461230
Melisa (2011-03-20 23:03:45)
Kamila2010 (2011-03-20 22:59:12)

Jest jeszcze kwestia tego czy oboje małżonków pracuję czy tylko jedno?a drugie korzysta z wypłaty.

A wtedy to bym wolala wspóle  taki żarcik..

Tu akurat zupełnie nie miałam ciebie na mysli bo jesteś na macierzyńskim,albo wychowawczym,ale fajnie że potraktowałaś to jako żarcik :)))))

Avatar użytkownika oaza
oazaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
  • Posty: 1642
42
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:09 | ID: 461236

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
43
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:12 | ID: 461244
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Ostatnio edytowany: 20.03.2011, 22:13, przez: Melisa
Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
44
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:16 | ID: 461256

Albo jak ktoreś z malżonków ma predyzpozycje do ulatniania kasy, bo i takie osoby isnieją, przed ktorymi trzeba kasę chować bo są np. hazardzistami itp.

Avatar użytkownika Kamila2010
Kamila2010Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
  • Posty: 10745
45
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:18 | ID: 461261
Justyna mama Łukasza (2011-03-20 23:16:50)

Albo jak ktoreś z malżonków ma predyzpozycje do ulatniania kasy, bo i takie osoby isnieją, przed ktorymi trzeba kasę chować bo są np. hazardzistami itp.

O tym nie pomyślałam ale masz całkowitą rację,że wtedy dwa konta są najlepszym rozwiązaniem.

Avatar użytkownika oaza
oazaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
  • Posty: 1642
46
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:18 | ID: 461262
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
47
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:19 | ID: 461265
Justyna mama Łukasza (2011-03-20 23:16:50)

Albo jak ktoreś z malżonków ma predyzpozycje do ulatniania kasy, bo i takie osoby isnieją, przed ktorymi trzeba kasę chować bo są np. hazardzistami itp.

Tutaj wcale nie trzeba być hazardzista 


Żarty na bok ;) Tak to prawda albo jak mąż/żona jest alkoholikiem....

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
48
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:20 | ID: 461271
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

No w końcu ktoś mnie rozumie ;) uf...

Avatar użytkownika Wxxx
WxxxPoziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
  • Posty: 9899
49
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:21 | ID: 461272
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

Jestem 15 lat i nigdy nie wysłuchiwałam, mam wolną rękę, wolna też się czuję...Jak na razie nie mam złych doświadczeń, nie czuję się spętana i oby tak zostało....

Avatar użytkownika oaza
oazaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
  • Posty: 1642
50
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:25 | ID: 461276
Wxxx (2011-03-20 23:21:10)
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

Jestem 15 lat i nigdy nie wysłuchiwałam, mam wolną rękę, wolna też się czuję...Jak na razie nie mam złych doświadczeń, nie czuję się spętana i oby tak zostało....

Ja na szczęście też nie wysłuchuję od mojego M. Ale tak jak napisałam wcześniej byłam świadkiem kłótni rodziców. Ojciec uważa, że jemu się należy, a mama zawsze wysłuchiwała. Żeby coś kupic sobie czy nam, dzieciakom, to ukręcała na zakupach...Moze dlatego mam uraz... Poza tym ja i tak wolę dwa osobne konta.

Avatar użytkownika Wxxx
WxxxPoziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
  • Posty: 9899
51
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:26 | ID: 461277
Melisa (2011-03-20 23:20:49)
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

No w końcu ktoś mnie rozumie ;) uf...

Ja próbuję Cię zrozumieć, ale chyba trudno mi to pojąć, bo nigdy złych doświadczeń nie miałam i w sumie te pieniądzę, które my zarabiamy, wydajemy prawie na bieżąco, trójka dzieci i utrzymanie domu pochłania wiele....Ale nie narzekam, nikt głodny spać nie chodzi....Najważniejsze, że wszyscy zdrowi jesteśmy i mamy świadomość, że zawsze możemy na siebie liczyć

Avatar użytkownika Kamila2010
Kamila2010Poziom:
  • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
  • Posty: 10745
52
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:27 | ID: 461279
Anusia1234 6 (2011-03-20 22:53:52)

hehehe

Ja to nie rozumiem tego posta.? z czego he?

Avatar użytkownika Wxxx
WxxxPoziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
  • Posty: 9899
53
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:29 | ID: 461284
oaza (2011-03-20 23:25:16)
Wxxx (2011-03-20 23:21:10)
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

Jestem 15 lat i nigdy nie wysłuchiwałam, mam wolną rękę, wolna też się czuję...Jak na razie nie mam złych doświadczeń, nie czuję się spętana i oby tak zostało....

Ja na szczęście też nie wysłuchuję od mojego M. Ale tak jak napisałam wcześniej byłam świadkiem kłótni rodziców. Ojciec uważa, że jemu się należy, a mama zawsze wysłuchiwała. Żeby coś kupic sobie czy nam, dzieciakom, to ukręcała na zakupach...Moze dlatego mam uraz... Poza tym ja i tak wolę dwa osobne konta.

Ja złych doświadczeń nie mam, pewnie dlatego posiadanie jednego konta wydaje mi się praktyczniejsze, ale uważam, że to w sumie sprawa małżonków, jeśli im jest dobrze i lepiej się czują mając dwa konta, to czemu nie...Ja niczego nie neguję, naprawdę, ciekawa tylko byłam jak to się sprawdza

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
54
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:33 | ID: 461293
Wxxx (2011-03-20 23:26:09)
Melisa (2011-03-20 23:20:49)
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

No w końcu ktoś mnie rozumie ;) uf...

Ja próbuję Cię zrozumieć, ale chyba trudno mi to pojąć, bo nigdy złych doświadczeń nie miałam i w sumie te pieniądzę, które my zarabiamy, wydajemy prawie na bieżąco, trójka dzieci i utrzymanie domu pochłania wiele....Ale nie narzekam, nikt głodny spać nie chodzi....Najważniejsze, że wszyscy zdrowi jesteśmy i mamy świadomość, że zawsze możemy na siebie liczyć

Ja też nie miałam złych doświadczeń. Dla mnie osobne konta są czymś naturalnym. Mamy tak od początku, nawet o tym nie rozmawiamy. Oboje czujemy, że tak jest dobrze. I też możemy na siebie liczyć.

Avatar użytkownika Wxxx
WxxxPoziom:
  • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
  • Posty: 9899
55
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:35 | ID: 461299
Melisa (2011-03-20 23:33:01)
Wxxx (2011-03-20 23:26:09)
Melisa (2011-03-20 23:20:49)
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

No w końcu ktoś mnie rozumie ;) uf...

Ja próbuję Cię zrozumieć, ale chyba trudno mi to pojąć, bo nigdy złych doświadczeń nie miałam i w sumie te pieniądzę, które my zarabiamy, wydajemy prawie na bieżąco, trójka dzieci i utrzymanie domu pochłania wiele....Ale nie narzekam, nikt głodny spać nie chodzi....Najważniejsze, że wszyscy zdrowi jesteśmy i mamy świadomość, że zawsze możemy na siebie liczyć

Ja też nie miałam złych doświadczeń. Dla mnie osobne konta są czymś naturalnym. Mamy tak od początku, nawet o tym nie rozmawiamy. Oboje czujemy, że tak jest dobrze. I też możemy na siebie liczyć.

No właśnie, inne normalności znamy i to dlatego ta różnica zdańJeśli Wam to odpowiada to czemu nie....Zmykam już, bo rano do pracy trzeba wstać

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
56
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:35 | ID: 461300
Anusia1234 6 (2011-03-20 23:00:17)

no tak i trzeba jeszcze dwie lodowki :)

A ja tego nie rozumiem 



Avatar użytkownika oaza
oazaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
  • Posty: 1642
57
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:39 | ID: 461303
Melisa (2011-03-20 23:35:56)
Anusia1234 6 (2011-03-20 23:00:17)

no tak i trzeba jeszcze dwie lodowki :)

A ja tego nie rozumiem 



Czemu nie rozumiecie? ania żyje w idealnym świecie i idealnym związku (oby jak najdłużej). I wszystko jest wspólne, więc jak dwa konta, to moze dwie lodówki i każdy się żywi na własny koszt i rękę. w każdym razie ja to tak rozumiem.

Avatar użytkownika oaza
oazaPoziom:
  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
  • Posty: 1642
58
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:39 | ID: 461304

Ania miało być jak się śpieszę to mi Shift szwankuje, za słabo naciskam. Przepraszam Cię Aniu

Avatar użytkownika Melisa
MelisaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
  • Posty: 8231
59
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:40 | ID: 461307
Wxxx (2011-03-20 23:35:42)
Melisa (2011-03-20 23:33:01)
Wxxx (2011-03-20 23:26:09)
Melisa (2011-03-20 23:20:49)
oaza (2011-03-20 23:18:51)
Melisa (2011-03-20 23:12:46)
oaza (2011-03-20 23:09:57)

Ja mam konto, a M. nie, ale to z tego wzgledu, że nie dostaje całej wyplaty jednaego dnia tylko "Jak szefostwo ma" Jest to co najmniej irytujące. z mojej wypłaty robimy wszystkie opłaty + cos odkładam jak zostaje, a za jego żyjemy. Myslę, że nawet w przypadku normalnej pensji u m. mielibysmy dwa konta...

dla większej niezależności?

Pewnie tak. U mnie to wynika ze złego doswiadczenia dot. moich rodziców. niby wspólne konto, ale mam, jak pracowała i jej pieniadze wpływały to i tak wysłuchiwała jak chciała sobie coś kupić. Zaufanie zaufaniem, jedność jednością, ale do licha ciężkiego gdzie miejsce na ...wolność. tak wszystko razem i razem to w końcu może zemdlić...Troche przestrzeni dla siebie trzeba mieć.

No w końcu ktoś mnie rozumie ;) uf...

Ja próbuję Cię zrozumieć, ale chyba trudno mi to pojąć, bo nigdy złych doświadczeń nie miałam i w sumie te pieniądzę, które my zarabiamy, wydajemy prawie na bieżąco, trójka dzieci i utrzymanie domu pochłania wiele....Ale nie narzekam, nikt głodny spać nie chodzi....Najważniejsze, że wszyscy zdrowi jesteśmy i mamy świadomość, że zawsze możemy na siebie liczyć

Ja też nie miałam złych doświadczeń. Dla mnie osobne konta są czymś naturalnym. Mamy tak od początku, nawet o tym nie rozmawiamy. Oboje czujemy, że tak jest dobrze. I też możemy na siebie liczyć.

No właśnie, inne normalności znamy i to dlatego ta różnica zdańJeśli Wam to odpowiada to czemu nie....Zmykam już, bo rano do pracy trzeba wstać

Co człowiek to inne normy 

Avatar użytkownika hubi
hubiPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
  • Posty: 2760
60
  • Zgłoś naruszenie zasad
20 marca 2011, 22:40 | ID: 461308

Mamy od zawsze wspólne konto . w sumie po co płacic za dwa

 nigdy nie mieliśmy problemu,  tylko czasami żartujemy sobie ze to co Twoje to i moje .a co moje to długo nie będzie twoje