Sejm uchwalił parytet - hańba dla kobiet? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Sejm uchwalił parytet - hańba dla kobiet?

31odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 7646
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 grudnia 2010 14:56 | ID: 345357
Sejm uchwalił ustawę o parytetach wyborczych. Od teraz, na listach wyborczych musi się znaleźć co najmniej 35 procent kobiet oraz minimum 35 procent mężczyzn.Ustawa ma, zdaniem projektodawców, zwiększyć liczbę kobiet w polityce. Podobne plany pojawiły się już na początku roku. Wtedy to posłowie głosowali nad 50-procentowym parytetem, ale projekt został odrzucony. Była to obywatelska inicjatywa Kongresu Kobiet. Parlament naniósł poprawkę, zmniejszając parytet do 35 procent. Dopiero po uwzględnieniu tej zmiany, posłowie przegłosowali ustawę. Moim zdaniem parytet sprawi, że mężczyźni zaczną być dyskryminowani, a sytuacji kobiet to i tak nie poprawi. Nie jesteśmy krajem muzułmańskim, w którym kobiety to margines. U nas każdy kto chce (kobieta też) może zostać kim chce... Może zamiast walczyć o sztuczne pompowanie list wyborczych kobietami, warto zrobić kampanię zachęcającą kobiety do angażowania się w politykę. Jak kobieta będzie dobra w tym co robi, to nikt jej nie skreśli za to, że jest kobietą. Dla feministek (i wszystkich zwolenników parytetów) mam propozycję. Zgłoście projekt objęciem parytetami jeszcze pracę w kopalni przy wydobyciu węgla, pracę na budowie i w firmach zajmujących się wywozem nieczystości. W końcu one też są zdominowane przez szowinistycznych mężczyzn...
Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
Avatar użytkownika Bartt
BarttPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
  • Posty: 5452
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
6 grudnia 2010 14:58 | ID: 345358
Myślę, że feministki nie przejmują się tym, że parytety uwłaczają kobietom. Wszak nie o kobiety im chodzi :-)
Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 grudnia 2010 16:40 | ID: 345421
    To poczekajmy, aż Biedroń zacznie domagać się parytetów na listach. Bo po co wybierać fachowców? Płci obojga zresztą?
    Join me to the Other Side, Nightside of the Paradise...
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 grudnia 2010 17:35 | ID: 345464
      Tylko ciekawe czy tyle AŻ kobiet będzie chciało pchać się do sejmu? Chociaż diety poselskie nie są małe, więc zawsze pewnie ktoś się chętny znajdzie, choćby tylko dla pieniędzy
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 grudnia 2010 21:52 | ID: 345651
      Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie.
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 grudnia 2010 22:03 | ID: 345664
      Może się znajdą chętne, pewnie te bez rodziny co dużo czasu wolnego mają.
      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 grudnia 2010 06:57 | ID: 345732
        Przyznaje racje Marcinowi. Dla mnie to jest śmieszne, bo jesli jakiejś kobiecie będzie zależało to i tak się dostanie do władzy, jeśli nie to żadna siła jej tam nie zaciągnie. Ale cóż, są feministki, które muszą pokazać że działają i mają na coś wpływ...
        Dum spiro, spero.
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        7 grudnia 2010 07:05 | ID: 345739
        Ja należę do kobiet, dla których żadnych parytetów nie potrzeba - gdzie chcę tam pójdę, co chce to robię itp.
        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 grudnia 2010 08:36 | ID: 345855
          oliwka napisał 2010-12-07 08:05:57
          Ja należę do kobiet, dla których żadnych parytetów nie potrzeba - gdzie chcę tam pójdę, co chce to robię itp.
          I tak powinno być Tylko, ze co z tą dyskryminacją - jest czy jej nie ma????
          Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 grudnia 2010 08:38 | ID: 345857
          Mama Julki napisał 2010-12-07 09:36:20
          oliwka napisał 2010-12-07 08:05:57
          Ja należę do kobiet, dla których żadnych parytetów nie potrzeba - gdzie chcę tam pójdę, co chce to robię itp.
          I tak powinno być Tylko, ze co z tą dyskryminacją - jest czy jej nie ma????
          OLU ja się nie daję - dyskryminować - a cooo
          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            7 grudnia 2010 08:46 | ID: 345868
            Parytet w polityce - ha ha niby czemu nie - podobno kobiety łagodzą obyczaje a w ich towarzystwie nie rzuca się "mięchem" ? Tylko śledząc polską politykę zastanawiam się - czy warto kobiecie wchodzić w to "bagno"? mówiąc szczerze - to kolejny - "hit", tylko czemu ma słuzyć? Jeśli kobieta jest "dobra" to nie potrzebuje do przebicia , żadnych ustaw - wystarczy spojrzeć nz prezydent W-wy czy też Łodzi. 
            Użytkownik usunięty
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 grudnia 2010 09:05 | ID: 345886
              Mariusz ex Sopel napisał 2010-12-07 09:46:41
              Parytet w polityce - ha ha niby czemu nie - podobno kobiety łagodzą obyczaje a w ich towarzystwie nie rzuca się "mięchem" ? Tylko śledząc polską politykę zastanawiam się - czy warto kobiecie wchodzić w to "bagno"? mówiąc szczerze - to kolejny - "hit", tylko czemu ma słuzyć? Jeśli kobieta jest "dobra" to nie potrzebuje do przebicia , żadnych ustaw - wystarczy spojrzeć nz prezydent W-wy czy też Łodzi. 
              Fakt, z eprzykładów kobiet odnoszących sukcesy w polityce trochę jest. P. Gronkiewicz-Waltz jest doskonałym tego dowodem, ze mozna - jeśli wystarczajaco bardzo sie chce.
              Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
              Avatar użytkownika Melisa
              MelisaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
              • Posty: 8231
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 grudnia 2010 09:09 | ID: 345891
              Justyna mama Łukasza napisał 2010-12-06 23:03:46
              Może się znajdą chętne, pewnie te bez rodziny co dużo czasu wolnego mają.
              A takie rodzin nie zrozumieją, wszak "najedzony głodnego nie zrozumie"
              Avatar użytkownika Bartt
              BarttPoziom:
              • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
              • Posty: 5452
              13
              • Zgłoś naruszenie zasad
              7 grudnia 2010 09:35 | ID: 345917
              Wiadomo, że była to spłata politycznego długu wobec środowisk lewicowych, które poparły Komorowskiego w wyborach prezydenckich. Dlatego w tym głosowaniu posłów PO obowiązywała dyscyplina partyjna. I dlatego ci, którzy głosowali przeciw - zostaną ukarani - prawdopodobnie finansowo.
              Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
              Użytkownik usunięty
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 grudnia 2010 09:38 | ID: 345923
                Parytety = duperety. Dla mnie również jest to uwłaczające. Bo daje szansę człowiekowi za jego płeć a nie za to co dana kobieta ma do powiedzenia czy co sobą reprezentuje.
                Mój mężczyzna nr 2
                Avatar użytkownika dziecinka
                dziecinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                • Posty: 26147
                15
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 grudnia 2010 13:51 | ID: 346257
                Mariusz ex Sopel napisał 2010-12-07 09:46:41 
                Jeśli kobieta jest "dobra" to nie potrzebuje do przebicia , żadnych ustaw - wystarczy spojrzeć nz prezydent W-wy czy też Łodzi. 
                A tu jednak się nie zgodzę troszeczkę. Te panie miały duże poparcie polityczne, inaczej by nie przeszły, jak podejrzewam.
                Avatar użytkownika Bartt
                BarttPoziom:
                • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
                • Posty: 5452
                16
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 grudnia 2010 13:59 | ID: 346268
                dziecinka napisał 2010-12-07 14:51:35
                Mariusz ex Sopel napisał 2010-12-07 09:46:41 
                Jeśli kobieta jest "dobra" to nie potrzebuje do przebicia , żadnych ustaw - wystarczy spojrzeć nz prezydent W-wy czy też Łodzi. 
                A tu jednak się nie zgodzę troszeczkę. Te panie miały duże poparcie polityczne, inaczej by nie przeszły, jak podejrzewam.
                Właśnie to Mariusz napisał :-)
                Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
                Avatar użytkownika dziecinka
                dziecinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                • Posty: 26147
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 grudnia 2010 14:09 | ID: 346282
                Bartt napisał 2010-12-07 14:59:07
                dziecinka napisał 2010-12-07 14:51:35
                Mariusz ex Sopel napisał 2010-12-07 09:46:41 
                Jeśli kobieta jest "dobra" to nie potrzebuje do przebicia , żadnych ustaw - wystarczy spojrzeć nz prezydent W-wy czy też Łodzi. 
                A tu jednak się nie zgodzę troszeczkę. Te panie miały duże poparcie polityczne, inaczej by nie przeszły, jak podejrzewam.
                Właśnie to Mariusz napisał
                Ja myślałam, że odwrotnie napisał;) Wiecie co, ja to sobie patrzę na sprawę z dwóch różnych punktów widzenia. Od dawna się mówi, że kobieta musi się bardziej starać niż mężczyzna, aby osiągnąć sukces. Jeśli to prawda, to parytety są plusem. Jeśli natomiast weźmie się pod uwagę fakt, że mogą trafić do sejmu kobiety nieodpowiednie, to parytety są minusem. No i przyszła mi trzecia sprawa do głowy - czy w sejmie zasiadają same osoby, które się nadają na posłów? Pytanie retoryczne chyba...
                Avatar użytkownika Marcin1984
                Marcin1984Poziom:
                • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
                • Posty: 2879
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 grudnia 2010 14:10 | ID: 346283
                dziecinka napisał 2010-12-07 15:09:16
                Czy w sejmie zasiadają same osoby, które się nadają na posłów?
                W Sejmie zasiadają Ci, których sami wybraliśmy 
                Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
                Avatar użytkownika dziecinka
                dziecinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                • Posty: 26147
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                7 grudnia 2010 14:19 | ID: 346288
                Marcin1984 napisał 2010-12-07 15:10:37
                dziecinka napisał 2010-12-07 15:09:16
                Czy w sejmie zasiadają same osoby, które się nadają na posłów?
                W Sejmie zasiadają Ci, których sami wybraliśmy 
                Tak, z tym mogę się zgodzić, chociaż nie do konca. W sejmie zasiadają ludzie, których wybrała większosć. Tylko nie wiem, jak to jest z tymi posłami. Czy zawsze jest tak, że te nazwiska, na które oddaliśmy głos, wchodzą do sejmu? Czy za nich może wejść ktoś inny?
                Użytkownik usunięty
                  20
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  7 grudnia 2010 15:40 | ID: 346386
                  Mama Tymka napisał 2010-12-07 10:38:54
                  Parytety = duperety. Dla mnie również jest to uwłaczające. Bo daje szansę człowiekowi za jego płeć a nie za to co dana kobieta ma do powiedzenia czy co sobą reprezentuje.
                  Zgadzam się. "Wpychanie" kogoś na siłę do sejmu dlatego, ze musi być 35 % kobiet jest bez sensu! Najpierw były pretensje, ze kobiety są dobrymi politykami, ale nie maja szans przebicia...  To teraz kobieta moze nie być dobrym politykiem i nie mieć nic ciekawego do powiedzenia, ale będzie w sejmie, bo jest parytet tak? Przechodzimy ze skrajnosci w skrajność... Jesli jakaś kobieta faktycznie ma coś do zaoferowania w polityce, zdobędzie poparcie ludzi.
                  Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...