Wojna o krzyż - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Wojna o krzyż

35odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 4213
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 lipca 2010 06:24 | ID: 255057
Wąska jezdnia Krakowskiego Przedmieścia oddziela "Polskę A" od "Polski B", przyszłość od przeszłości, "prawdziwych" Polaków od tych "farbowanych", "żydów" od "katolików". Jedni na drugich nawet nie patrzą. Wszystko dzieje się pod najważniejszym symbolem chrześcijan - krzyżem.
Obrońcy krzyża stanęli po stronie Pałacu. Tam gdzie stoi duże zdjęcie zmarłego prezydenta i jego żony oraz obrazek Bożego Miłosierdzia. I tam - gdzie krzyż. W bistorowych spódnicach, z reklamówkami, z poczuciem misji. Przeciwnicy usiedli na plastikowych krzesełkach po przeciwnej stronie, pod galerią Fibaka.
Ci spod krzyża stoją całą noc. Kim są? "Dobrymi katolikami". Po co stoją? – Bo krzyż chcą zabrać, żeby zginęła pamięć o Panu Prezydencie i Jego Małżonce. A przede wszystkim prawda o katastrofie. "Bo to nie wypadek był, tylko morderstwo zwykłe." - mówi pani Krysia -  A ci z przeciwnej strony? – Ten diabeł, Palikot ich wynajął! - złości się.
Z drugiej strony, pod murem kilka dziewczyn. Zbierają podpisy, bo chcą świeckiego państwa, bez krzyży w budynkach administracji publicznej. Dlaczego protestują przeciwko temu krzyżowi, a nie innym? Od czegoś trzeba zacząć...
TVN24
Jedni i drudzy mówią, że nie są z PO ani z PiS, ale patrząc na to, co tam się dzieje, aż nie chce się w to wierzyć. A co wy sądzicie na temat "Polsko - Polskiej wojny o krzyż przy Pałacu Prezydenckim"? Powinien zostać, czy być przeniesiony?
Ojciec & Syn - zapraszam na mojego bloga http://familie.pl/Blogi-3-50/b242.html
Użytkownik usunięty
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 lipca 2010 12:23 | ID: 255318
    Czyli będzie sporu ciąg dalszy... Chwilami przekornie myślę, że komuś bardzo na tej wojence zależy... Tylko nie wiem komu bardziej... I szczerze mówiąc nie chciałabym, żeby w tym miejscu stanął jakiś pomnik... Nie pasuje architektonicznie... Myślę, że tablica w środku Pałacu, czy na ścianie budynku w zupełności by wystaczyła... I niech nikt mnie nie posądza, że dążę do unicestwienia pamięci o tych którzy zginęli... Wręcz przeciwnie... Ale ta przepychanka robi się niesmaczna...
    Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 lipca 2010 12:25 | ID: 255319
    Ech... typowe wrogie działanie Polaków przeciw Polakom... Trzy miesiące krzyż nie przeszkadzał, po wyborach jest samowolką...
    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 lipca 2010 12:33 | ID: 255324
      dziecinka napisał 2010-07-21 14:25:25
      Ech... typowe wrogie działanie Polaków przeciw Polakom... Trzy miesiące krzyż nie przeszkadzał, po wyborach jest samowolką...
      a czy samowolą budowlaną jest postawienie budy dla psa? - TAK. Osobiście uważam, że dobrze się stało i doszło do poozumienia między Harcerzami, pałacem prezydenckim a kurią warszawską. Krzyż to nie rzecz jak każda inna !! Ludzie - jak słucham te "dewotki" co pod krzyżem się wymądrzają, rzucają "mięchem" na każdego kto mówi, że "tam" będzie dla niego lepsze miejsce - po tym wyciągając różaniec i się modląc - to mnie cos trafia. Pójdę postawić sobie przed domkiem "pręgież" dla uczczenia "Azji" Tuchajbejowicza - o co.
      Użytkownik usunięty
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 lipca 2010 12:41 | ID: 255334
        Mariusz ex Sopel napisał 2010-07-21 14:33:32
        dziecinka napisał 2010-07-21 14:25:25
        Ech... typowe wrogie działanie Polaków przeciw Polakom... Trzy miesiące krzyż nie przeszkadzał, po wyborach jest samowolką...
        a czy samowolą budowlaną jest postawienie budy dla psa? - TAK. Osobiście uważam, że dobrze się stało i doszło do poozumienia między Harcerzami, pałacem prezydenckim a kurią warszawską. Krzyż to nie rzecz jak każda inna !! Ludzie - jak słucham te "dewotki" co pod krzyżem się wymądrzają, rzucają "mięchem" na każdego kto mówi, że "tam" będzie dla niego lepsze miejsce - po tym wyciągając różaniec i się modląc - to mnie cos trafia. Pójdę postawić sobie przed domkiem "pręgież" dla uczczenia "Azji" Tuchajbejowicza - o co.
        Dobry pal wystarczy... A w nawiązaniu do wypowiedzi "katolików spod krzyża", to ja także katoliczka, jestem po prostu zażenowana... I chyba mi tylko zostaje przeprosić wszystkich innych za tych co wycierają sobie wiarą buzię... Jest mi po prostu wstyd...
        Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
        Avatar użytkownika dziecinka
        dziecinkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
        • Posty: 26147
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 lipca 2010 12:41 | ID: 255336
        Mariusz ex Sopel napisał 2010-07-21 14:33:32
        dziecinka napisał 2010-07-21 14:25:25
        Ech... typowe wrogie działanie Polaków przeciw Polakom... Trzy miesiące krzyż nie przeszkadzał, po wyborach jest samowolką...
        a czy samowolą budowlaną jest postawienie budy dla psa? - TAK. Osobiście uważam, że dobrze się stało i doszło do poozumienia między Harcerzami, pałacem prezydenckim a kurią warszawską. Krzyż to nie rzecz jak każda inna !! Ludzie - jak słucham te "dewotki" co pod krzyżem się wymądrzają, rzucają "mięchem" na każdego kto mówi, że "tam" będzie dla niego lepsze miejsce - po tym wyciągając różaniec i się modląc - to mnie cos trafia. Pójdę postawić sobie przed domkiem "pręgież" dla uczczenia "Azji" Tuchajbejowicza - o co.
        Mnie chodzi o coś zgoła innego. O to, ze przezd wyborami ten krzyz był upamiętnieniem tych, co zgineli, teraz jest samowolką budowlaną ( bo po wyborach). Moim zdaniem ten, kto się wymądrza teraz o samowolce, mógł o tym mysleć wcześniej, duzo wcześniej. A teraz, kiedy krzyz znalazł swoje miejsce, niech zamknie gębę i siedzi cicho . Po co wojować, skoro porozumienie w sprawie krzyza jest zawarte? Po co rozdmucjiwać i robić większe zamieszanie? Bo co, pokoju byc nie może? wojna o krzyz za krótka była? Myślę, że mam rację.
        Użytkownik usunięty
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 lipca 2010 12:47 | ID: 255344
          Tak dziecinko masz rację. Jako katolik ( chyba jeszcze nie wyklęty ), podzielam Twój ostatni akapit. Komuś widocznie zależy na "wojnie" i wysyła swoich moherowych rycerzy. Każdy zdrowo myślący człowiek wie, że takie rozwiązanie jest najlepsze dla każdej ze stron.
          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 lipca 2010 12:49 | ID: 255349
          Tak. Tu się zgadzamy. I z tym, ze nie trzeba się po fakcie czepiać harcerzy, też. :)
          Użytkownik usunięty
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 lipca 2010 12:51 | ID: 255355
            Mariusz ex Sopel napisał 2010-07-21 14:47:23
            Tak dziecinko masz rację. Jako katolik ( chyba jeszcze nie wyklęty ), podzielam Twój ostatni akapit. Komuś widocznie zależy na "wojnie" i wysyła swoich moherowych rycerzy. Każdy zdrowo myślący człowiek wie, że takie rozwiązanie jest najlepsze dla każdej ze stron.
            Ale po sprawiedliwości patrząc o samowolce nie mówią "mocherowi", tylko strona wręcz przeciwna... Więc, komu zależy?
            Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
            Użytkownik usunięty
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 lipca 2010 12:59 | ID: 255363
              Wiesz "jagienko" Polska to chyba jest jeszcze w jakimś % państwo prawa :) Musimy zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy krajem wyznaniowym ale demokratycznym. Przecież na pokładzie samolotu nie byli sami katolicy ale też "prawosławni", "ateiści". Więc czy sprawiedliwością jest "nagradzanie " tylko jednej grupy wyznaniowej? Czytałem nie tak dawno jak rolnik postawił sobie wiatę na metalowych ceownikach aby móc suszyć swoje zbiory - oczywiscie zazdrośni sąsiedzi "nadali" gdzie trzeba - rolnika ukarano grzywną i decyzją o rozebranie samowoli budowlanej. Prawo jest prawem - moralnosc , moralnością. Zdrowy rozsądek - no właśnie chyba udał się na URLOP.
              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              30
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 lipca 2010 13:07 | ID: 255373
              jagienka napisał 2010-07-21 14:23:44
              Czyli będzie sporu ciąg dalszy... Chwilami przekornie myślę, że komuś bardzo na tej wojence zależy... Tylko nie wiem komu bardziej... I szczerze mówiąc nie chciałabym, żeby w tym miejscu stanął jakiś pomnik... Nie pasuje architektonicznie... Myślę, że tablica w środku Pałacu, czy na ścianie budynku w zupełności by wystaczyła... I niech nikt mnie nie posądza, że dążę do unicestwienia pamięci o tych którzy zginęli... Wręcz przeciwnie... Ale ta przepychanka robi się niesmaczna...
              Też tak myślę, ktoś za wszellka cenę chce jednak tego sporu czy tej "wojny polsko - polskiej", a której miało nie być... slogany, slogany... a nic z nich nie wynika...
              Użytkownik usunięty
                31
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 lipca 2010 13:10 | ID: 255376
                Mariusz ex Sopel napisał 2010-07-21 14:59:57
                Wiesz "jagienko" Polska to chyba jest jeszcze w jakimś % państwo prawa :) Musimy zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy krajem wyznaniowym ale demokratycznym. Przecież na pokładzie samolotu nie byli sami katolicy ale też "prawosławni", "ateiści". Więc czy sprawiedliwością jest "nagradzanie " tylko jednej grupy wyznaniowej? Czytałem nie tak dawno jak rolnik postawił sobie wiatę na metalowych ceownikach aby móc suszyć swoje zbiory - oczywiscie zazdrośni sąsiedzi "nadali" gdzie trzeba - rolnika ukarano grzywną i decyzją o rozebranie samowoli budowlanej. Prawo jest prawem - moralnosc , moralnością. Zdrowy rozsądek - no właśnie chyba udał się na URLOP.
                Chyba mnie nie zrozumiałeś... Jestem jak najbardziej za tym, żeby krzyż przenieść [pisałam wyżej o tym]... Odniosłam sie do słów dziecinki, że ktoś nagle się ocknął z tą samowolką... Oto mi chodziło, że słowa o bezprawiu nie wyszły od dewotek tylko z drugiej strony... I stąd moje zastanowienia... Bo skoro już dogadano przeniesienie więc powinna zpaść cisza ale jakoś nie zanosi sie na nią... I w tym konteksćie była moja wypowiedź, że nadal ktoś mąci i nie tylko te rozhisteryzowane babcie, nie uważasz?
                Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
                Avatar użytkownika oliwka
                oliwkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                • Posty: 161880
                32
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 lipca 2010 13:11 | ID: 255377
                Mariusz ex Sopel napisał 2010-07-21 14:59:57
                Wiesz "jagienko" Polska to chyba jest jeszcze w jakimś % państwo prawa :) Musimy zdać sobie sprawę, że nie jesteśmy krajem wyznaniowym ale demokratycznym. Przecież na pokładzie samolotu nie byli sami katolicy ale też "prawosławni", "ateiści". Więc czy sprawiedliwością jest "nagradzanie " tylko jednej grupy wyznaniowej? Czytałem nie tak dawno jak rolnik postawił sobie wiatę na metalowych ceownikach aby móc suszyć swoje zbiory - oczywiscie zazdrośni sąsiedzi "nadali" gdzie trzeba - rolnika ukarano grzywną i decyzją o rozebranie samowoli budowlanej. Prawo jest prawem - moralnosc , moralnością. Zdrowy rozsądek - no właśnie chyba udał się na URLOP.
                I tu masz rację SOPEL 
                Użytkownik usunięty
                  33
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  21 lipca 2010 15:44 | ID: 255474
                   Powtarzał się nie będę, moje zdanie na ten temat tutaj: http://familie.pl/Blogi-11-57/b218p5303,Krzyz-smolenski.html Może tylko końcówkę wrzucę: ""Jedynym argumentem, przemawiającym za obecnością krzyża pod Belwederem jest dobrze znane z PiSowskiej retoryki - "Bo tak!". Wartość tego argumentu jest jednak znikoma. Fakt faktem, krzyż stoi na tym terenie nielegalnie, jest zatem "samowolą budowlaną". Nie powinno być zatem problemu z usunięciem go przez właściciela - i to byłoby najprostsze rozwiązanie. Tego samego zdania są zresztą ci, którzy krzyż ustawili - harcerze. Jednak zaciekle walczący przeciwnicy polityczni tego nie dostrzegają - jakaż zresztą korzyść z prostego rozwiązania, kiedy można sobie tak fajnie poskakać do oczu? Tak się fajnie powyzywać? Połamać sobie łopatki, potłuc foremki, zniszczyć wzajemnie babki z piasku?"
                  Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
                  Użytkownik usunięty
                    34
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 lipca 2010 18:04 | ID: 255568
                    "A teraz, kiedy krzyz znalazł swoje miejsce, niech zamknie gębę i siedzi cicho . Po co wojować, skoro porozumienie w sprawie krzyza jest zawarte? Po co rozdmucjiwać i robić większe zamieszanie? Bo co, pokoju byc nie może? wojna o krzyz za krótka była?"... ...cieszę się, że sprawa krzyża została ugodowo załatwiona...oby do czasu przeniesienia,  KTOŚ  nie zaczął  jątrzyć... "- jakaż zresztą korzyść z prostego rozwiązania, kiedy można sobie tak fajnie poskakać do oczu? Tak się fajnie powyzywać? Połamać sobie łopatki, potłuc foremki, zniszczyć wzajemnie babki z piasku?".... - CENT, a o kim Ty piszesz???
                    Użytkownik usunięty
                      35
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 lipca 2010 18:09 | ID: 255572
                      Krystyna83 napisał 2010-07-21 20:04:32
                      "A teraz, kiedy krzyz znalazł swoje miejsce, niech zamknie gębę i siedzi cicho . Po co wojować, skoro porozumienie w sprawie krzyza jest zawarte? Po co rozdmucjiwać i robić większe zamieszanie? Bo co, pokoju byc nie może? wojna o krzyz za krótka była?"... ...cieszę się, że sprawa krzyża została ugodowo załatwiona...oby do czasu przeniesienia,  KTOŚ  nie zaczął  jątrzyć... "- jakaż zresztą korzyść z prostego rozwiązania, kiedy można sobie tak fajnie poskakać do oczu? Tak się fajnie powyzywać? Połamać sobie łopatki, potłuc foremki, zniszczyć wzajemnie babki z piasku?".... - CENT, a o kim Ty piszesz???
                      O tych, co wykorzystuja krzyż, by powyzywać sie jak dzieci w piaskownicy. Niezaleznie od opcji politycznej
                      Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!