Idealny facet - ogolony czy z zarostem?

Nie muszą być najprzystojniejsi ważne żeby nie drapali jak się do nich przytulamy więc dla mnie gładko ogoleni!

Na pewno nie z samym wąsem (Adam M. - wybacz).

Wydaje mi się, że to zależy od faceta - są tacy, którym zarost pasuje, i tacy, którzy lepiej wyglądają bez.

Mojego prywatnego faceta wolę bez.

ogolony musi byc

moj zazwyczaj ogolony na gładko ale sa takie dni kiedy mu się  nie chce wiec wybaczam mu:)

Lubię lekki zarost, ale wymodelowany, że tak powiem:)

A ja uwazam,ze moj maz nieladnie wyglada ogolony na gladko. Lubie jak ma lekki zarost na twarzy.

To tak jak ja :)

Brak mi opcji z wąsem i brodą

mi się podobają z zarostem, ale w praktyce wolę na gładko.  byleby nie drapało:)

Gładko ogolony :)

Gładko ogolony:)choć niektórym pasuje lekki zarost ale mojemu nie:D

Trzydniowy zarościk jest sexy :)

lubię delikatny zarost,taki trzydniowy;)

Swojego wole z zarostem,uważam,że lepiej wyglada.

Trzydniowy zarost jest sexi ale potem już golenie musowe.

Wąsom i brodzie mowie stanowcze NIE!

Mi też:) Mój sobie tak fajnie "wymodeluje" czasem, jak ma chęci az miło popatrzeć:)

Ja z uwagi na Centa:) Lubię go w zaroście:);)

To zależy...Jednym pasuje zarost a innym nie...Mój mąż nosi brodę, któe w ogóle mi się nie podoba...Ale on uważa, że dzięki niej wygląda naprawdę przystojnie:)

NO mnie tez braklo tej opcji dlatego zaznaczylam brode, taki 3 dniowy zaroscik bardzo mi sie podoba:)

W 99% gładko ogolony, choć ostatnio moje oczy dłużej spoglądają na takiego z wąsem :)