Witam,
potrzebuję pomocy w sprawie mojego 5-letniego syna. Od kilku miesięcy coraz częściej powtarza słowo/sylabę "nie", ale nie jest to "nie" w znaczeniu ogólnym - odmowy czy rezygnacji. Np bawiąc się, mówi że jedzie ciężarówką do nie nie nie. Innym razem opowiada że był z tatą w nie nie nie. Natomiast od około tygodnia powtarza "nie nie nie" np bawiąc się lub oglądając bajkę. Zaczął także mówić zniekształcone "nie" w postaci cichego pomrukiwania, mówi to jedno za drugim, w ciągu minuty potrafi powtórzyć to kilkadziesiąt razy.
Dowiedziałam się, że jednym z tików głosowych jest palilalia, czyli mimowolne powtarzanie sylab/słów. Chciałam zapytać czy palilalia zawsze występuje tylko i wyłącznie w Zespołach Touretta i Aspergera, czy może też występować oddzielnie? A może to zwykły tik, bo wiem że dzieci w tym wieku często miewają tiki (starsza córka głaskała się po nosie, minęło samo po ok. dwóch miesiącach).
Czy mam z synem zgłosić się do specjalisty, a jeśli tak to do jakiego? Zacząć od pediatry czy od razu pójść do psychologa?
Dziękuję za odpowiedź.