Jak chornić się przed komarami i meszkami...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Temat na czasie - bo czasami komary i meszki są tak męczące, że szkoda gadać... Ja zwykle z Ziemusiem mamy problem z ich ukąszeniami i obydwoje mamy na ciele bąble po ich ukąszeniu a swędzi to to, że hej...

Dzisiaj przeczytałam w jednym z artykułów, że są proste sposoby na te swędzące miejsca - sok z cytryny lub ocet jabłkowy to chyba najbardziej dostępne w domu środki a wanilia w postaci olejku, zapachu perfum działa jako dobry odstraszacz.
Więcej pod linkiem...
http://fitness.wp.pl/zdrowie/metody-naturalne/art169,komary-i-meszki-jak-sie-przed-nimi-chronic.html
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
O wanilii słyszałm. Poza tym ocet to u nas codzienność. Nawet specjalne żele nie łagodzą tak skutków ukąszeń jak właśnie ocet. Albo kwas borny.
Szymcia ostatnio meszka w łapkę ukąsiła :( Napuchła ta łapka mu jak balonik. Opuchlizna dopiero po trzech dniach zniknęła. Od komarów też cały kark pokąszony :/ Teraz się psikamy offem jak tylko gdzieś wychodzimy. Chyba działa, bo brak nowych bąbli.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
My z Ziemusiemm na spacerze zawsze musimy zostać ukąszeni przez te namolne komary... wrrr
W mieszkaniu ich nie ma bo na oknach syn zainstalował moskitiery... sprawdzają się !!!
Szłam nad morze przez park , to myślałam , że mnie zjedzą Tabuny tego dziadostwa i zima była ostra miało ich nie być....
Podobno są teraz jakieś opaski na rękę przeciw komarom i kleszczą.Koleżanka chwaliła.Będę w PL to naewno zakupie by się przekonać.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Podobno są teraz jakieś opaski na rękę przeciw komarom i kleszczą.Koleżanka chwaliła.Będę w PL to naewno zakupie by się przekonać.
Ooo dobra rzecz - ciekawe gdzie takie można nabyć ?
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Mnie to komary "kochają" nie mogę się od nich opędzić OFF działa ale na krótko,muszę co chwila się nim pryskać,jak jestem na dworze.BROSS w spray-u wogóle na mnie nie działa,jedynie żel-ale żel trzymam dla dzieci.Obecnie mam tak spuchniętą rękę i nogę że masakra...smarowałam fenistilem,octem,wypiłam wapno i nic nie pomogło;/
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Mnie to komary "kochają" nie mogę się od nich opędzić OFF działa ale na krótko,muszę co chwila się nim pryskać,jak jestem na dworze.BROSS w spray-u wogóle na mnie nie działa,jedynie żel-ale żel trzymam dla dzieci.Obecnie mam tak spuchniętą rękę i nogę że masakra...smarowałam fenistilem,octem,wypiłam wapno i nic nie pomogło;/
Witam w klubie, ja mam to samo.
Miałam wiele preparatów anty i nic nie działało.Jak już mnie coś ukąsi to smaruję daspisem lub zwykłą cebulą.I najważniejsze nie drapać.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Mnie to komary "kochają" nie mogę się od nich opędzić OFF działa ale na krótko,muszę co chwila się nim pryskać,jak jestem na dworze.BROSS w spray-u wogóle na mnie nie działa,jedynie żel-ale żel trzymam dla dzieci.Obecnie mam tak spuchniętą rękę i nogę że masakra...smarowałam fenistilem,octem,wypiłam wapno i nic nie pomogło;/
Witam w klubie, ja mam to samo.
Miałam wiele preparatów anty i nic nie działało.Jak już mnie coś ukąsi to smaruję daspisem lub zwykłą cebulą.I najważniejsze nie drapać.
o cebuli nie pomyślałam,za dwa tygodnie mam wesele,a wyglądam jak pięć nieszczęść...;/
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mnie to komary "kochają" nie mogę się od nich opędzić OFF działa ale na krótko,muszę co chwila się nim pryskać,jak jestem na dworze.BROSS w spray-u wogóle na mnie nie działa,jedynie żel-ale żel trzymam dla dzieci.Obecnie mam tak spuchniętą rękę i nogę że masakra...smarowałam fenistilem,octem,wypiłam wapno i nic nie pomogło;/
Witam w klubie, ja mam to samo.
Miałam wiele preparatów anty i nic nie działało.Jak już mnie coś ukąsi to smaruję daspisem lub zwykłą cebulą.I najważniejsze nie drapać.
o cebuli nie pomyślałam,za dwa tygodnie mam wesele,a wyglądam jak pięć nieszczęść...;/
W artykule też piszą, że cytryna dobrze działa na swędzące bąble... Przydało by się spróbować bo mnie dzisiaj na grillu komary nie oszczędziły... wrrr
tez stosuje ocet i chyba w miare jest skuteczny :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
tez stosuje ocet i chyba w miare jest skuteczny :)
Wczoraj młody pachnący octem chodzuił, bo miał całe nogi poocięte:)
Podobno są teraz jakieś opaski na rękę przeciw komarom i kleszczą.Koleżanka chwaliła.Będę w PL to naewno zakupie by się przekonać.
Ooo dobra rzecz - ciekawe gdzie takie można nabyć ?
Grażynko na allegro sa napewno.
- Zarejestrowany: 08.08.2013, 11:51
- Posty: 4
- Zarejestrowany: 11.08.2013, 13:55
- Posty: 20
Ja w tym roku za radą babci na każdym oknie mam ozdobne korytko z miętą. Ładnie, zdrowo i pożytecznie :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
U nas meszki dziś cięły. Wróciliśmy z podwórka, bo nie mozna było posiedzieć...
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja w domku nie mam komarów, ani meszek. Mam siatki w oknach, wiec luzik:) tylko za dworze wieczorami dokuczają...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
wogole komarow u mnie ni ma;-)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
U nas zaczynają się komary...Muszę popatrzeć za tym opaskami na rękę...