Drogie mamy pewnie nie jedna z Was zetkneła się z czymś takim jak naczyniak? Mój roczny synek ma Go na czole od urodzenia, nie rośnie ale i nie maleje. Dostałam skierowanie do hematologa, tylko że leczenie strasznie osłabia serce i boję się tego. Wiem że naczyniaki z czasem mogą same zniknąć bądź usuwają je laserowo. Jeśli miałyście do czynienia z nimi to proszę piszcie.