Przewlekły kaszel u dzieci.
No dobra - ręce mi opadają, więc zakładam wątek. Trochę się boję setki różnych porad i pomysłów, ale już nie wiem, co robić.
Jeśli nie wiecie o co chodzi, poczytajcie: https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b634-1,Swiat-Mamy.html
W skrócie: moje dzieci od jesieni chorują na drogi oddechowe, antybiotyk pogania antybiotyk, syrop popycha syrop i tak w kółko. Początkowo jeszcze po kuracji kaszel na jakiś czas przechodził. Teraz utrzymuje się mimo to, że Szymek wziął niedawno antybiotyk, mają różne syropy itp. Lekarka podejrzewa alergię, ale leki antyalergiczne póki co też nie działają. osłuchowo czysto, gardła też. kaszel jest suchy i czasami tak długo kaszlą. że aż mają odruch wymiotny.
Za parę dni jedziemy do laryngologa, potem alergolog. Jakie macie pomysły? Gdzie może tkwić przyczyna?
Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby.
Pisałam o tym dokładnie na blogu: praktycznie problem zanika. Mamy zrobioną wentylację. Sporadycznie coś tam się pojawia. Poza tym dzieci dostały leki na alergię i jest jeszcze gorzej zamiast lepiej...
Ola, może to "sporadycznie" wystarczy właśnie..
A co do leków na alergię- jest ich cała masa ale nie wszystkie działają. Karola najpierw dostała Zyrtec któy kompletnie jej nie pomógł i nasilił objawy a dopiero później Claritine które działa idealnie.
Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby.
Pisałam o tym dokładnie na blogu: praktycznie problem zanika. Mamy zrobioną wentylację. Sporadycznie coś tam się pojawia. Poza tym dzieci dostały leki na alergię i jest jeszcze gorzej zamiast lepiej...
Ola, może to "sporadycznie" wystarczy właśnie..
A co do leków na alergię- jest ich cała masa ale nie wszystkie działają. Karola najpierw dostała Zyrtec któy kompletnie jej nie pomógł i nasilił objawy a dopiero później Claritine które działa idealnie.
Możliwe Asiu. Póki co Julc ejest lepiej. Moż ei Szymkowi się poprawi. Też mamy Zyrtec, bo Szymek nie może wszystkiego brać.
A z czego mogę robić inhalacje, żeby pomóc w kaszlu i katarku przy alergii?
Asia, a na co Karolina ma uczulenie?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
U nas lekarka zapalenia płuc nie miała odwagi stwierdzic bez RTG, osłuchowow to nie wyszło.
U Was zapewne coś z otoczenia...a może całkiem coś błahego. trudno określić.
Wiem tylko, że na napady kaszlu, szczególnie na noc dobry jest diphergan.
U nas lekarka zapalenia płuc nie miała odwagi stwierdzic bez RTG, osłuchowow to nie wyszło.
U Was zapewne coś z otoczenia...a może całkiem coś błahego. trudno określić.
Wiem tylko, że na napady kaszlu, szczególnie na noc dobry jest diphergan.
Kurde, chyba jednak zrobię to RTG... Ale jeszcze przez noc zaczekam co się będzie działo z Szymkiem, bo z Julką jest du.żo lepiej (tfu, tfu)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
U nas lekarka zapalenia płuc nie miała odwagi stwierdzic bez RTG, osłuchowow to nie wyszło.
U Was zapewne coś z otoczenia...a może całkiem coś błahego. trudno określić.
Wiem tylko, że na napady kaszlu, szczególnie na noc dobry jest diphergan.
Kurde, chyba jednak zrobię to RTG... Ale jeszcze przez noc zaczekam co się będzie działo z Szymkiem, bo z Julką jest du.żo lepiej (tfu, tfu)
Nie zaszkodzi a wykluczysz najgorsze. ostatnio kolezanki synek co prawda 2 miesieczny tylko kaszlał bez gorączki i wylądował na zapalenie płuc własnie.
O ile dobrze pamietam to Wasza pierwsza zima na tym mieszkaniu tak?
Moze to związane jest z opałem, drewnem, kurzem z tym związanym. Wczesniej tego nie było to była cisza a teraz....?
U nas lekarka zapalenia płuc nie miała odwagi stwierdzic bez RTG, osłuchowow to nie wyszło.
U Was zapewne coś z otoczenia...a może całkiem coś błahego. trudno określić.
Wiem tylko, że na napady kaszlu, szczególnie na noc dobry jest diphergan.
Kurde, chyba jednak zrobię to RTG... Ale jeszcze przez noc zaczekam co się będzie działo z Szymkiem, bo z Julką jest du.żo lepiej (tfu, tfu)
Nie zaszkodzi a wykluczysz najgorsze. ostatnio kolezanki synek co prawda 2 miesieczny tylko kaszlał bez gorączki i wylądował na zapalenie płuc własnie.
O ile dobrze pamietam to Wasza pierwsza zima na tym mieszkaniu tak?
Moze to związane jest z opałem, drewnem, kurzem z tym związanym. Wczesniej tego nie było to była cisza a teraz....?
Alu druga zima. Pierwsza zima Szymka. Jutro maż pójdzie do lekarki po skierowania.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
My jak mieszkalismy "na piecach kaflowych" to czesciej był kaszel czy u mnie ataki astmy. Teraz juz nie wiem co to znaczy, wszystko minęło.
My jak mieszkalismy "na piecach kaflowych" to czesciej był kaszel czy u mnie ataki astmy. Teraz juz nie wiem co to znaczy, wszystko minęło.
my mamy c.o.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
My jak mieszkalismy "na piecach kaflowych" to czesciej był kaszel czy u mnie ataki astmy. Teraz juz nie wiem co to znaczy, wszystko minęło.
my mamy c.o.
Ale sam piec od c.o. gdzie?
My jak mieszkalismy "na piecach kaflowych" to czesciej był kaszel czy u mnie ataki astmy. Teraz juz nie wiem co to znaczy, wszystko minęło.
my mamy c.o.
Ale sam piec od c.o. gdzie?
w kotłowni w osobnym pomieszczeniu
Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby.
Pisałam o tym dokładnie na blogu: praktycznie problem zanika. Mamy zrobioną wentylację. Sporadycznie coś tam się pojawia. Poza tym dzieci dostały leki na alergię i jest jeszcze gorzej zamiast lepiej...
Ola, może to "sporadycznie" wystarczy właśnie..
A co do leków na alergię- jest ich cała masa ale nie wszystkie działają. Karola najpierw dostała Zyrtec któy kompletnie jej nie pomógł i nasilił objawy a dopiero później Claritine które działa idealnie.
Możliwe Asiu. Póki co Julc ejest lepiej. Moż ei Szymkowi się poprawi. Też mamy Zyrtec, bo Szymek nie może wszystkiego brać.
A z czego mogę robić inhalacje, żeby pomóc w kaszlu i katarku przy alergii?
Asia, a na co Karolina ma uczulenie?
Do nosa mamy Fanipos- działa!
Karola ma alergię na pyłki traw i zbóż( ale nie wszystkie).
Z pokarmówki nic nie wyszło ale jestem na milion % pewna że coś musi być na rzeczy bo widzę w jakim stanie jest jej skóra po zjedzeniu chodźby dwóch- trzech koste czekolady.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Pisałaś kiedyś,że macie wilgoć w domu- obstawiam alegrię na pleśnie i grzyby.
Pisałam o tym dokładnie na blogu: praktycznie problem zanika. Mamy zrobioną wentylację. Sporadycznie coś tam się pojawia. Poza tym dzieci dostały leki na alergię i jest jeszcze gorzej zamiast lepiej...
Ola, może to "sporadycznie" wystarczy właśnie..
A co do leków na alergię- jest ich cała masa ale nie wszystkie działają. Karola najpierw dostała Zyrtec któy kompletnie jej nie pomógł i nasilił objawy a dopiero później Claritine które działa idealnie.
Możliwe Asiu. Póki co Julc ejest lepiej. Moż ei Szymkowi się poprawi. Też mamy Zyrtec, bo Szymek nie może wszystkiego brać.
A z czego mogę robić inhalacje, żeby pomóc w kaszlu i katarku przy alergii?
Asia, a na co Karolina ma uczulenie?
Do nosa mamy Fanipos- działa!
Karola ma alergię na pyłki traw i zbóż( ale nie wszystkie).
Z pokarmówki nic nie wyszło ale jestem na milion % pewna że coś musi być na rzeczy bo widzę w jakim stanie jest jej skóra po zjedzeniu chodźby dwóch- trzech koste czekolady.
Też mieliśmy fanipos. Dobry był, ale nie rewelka u nas. Do tego mialam flixotide, i xyzal.
No właśnie, na jednych działa to a na drugich co innego. Lekarka mogła nie trafić z lekiem i dlatego nie ma poprawy.
Też mam fanipos dla Julki i syrop aerius. Dla Szymka Zyrtecdoustnie a do nosa (nie wiem czemu) dicortinef.
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
stawiam na alergię
lekarzom trudno ją zdiagnozować
Moja córeczka Amelka miała taki silny kaszel który przerodził się w bezdechy aż doprowadził do zatrzymania akcji serca...
Dopiero trzeci specjalistyczny szpital postawił słuszna diagnozę i wyprowadził mi córeczkę z krytycznego stanu...
Warto zbadać też reflux
U nas non stop chodzi nebulizator...bardzo pomaga
Duzo zdrówka życzę
stawiam na alergię
lekarzom trudno ją zdiagnozować
Moja córeczka Amelka miała taki silny kaszel który przerodził się w bezdechy aż doprowadził do zatrzymania akcji serca...
Dopiero trzeci specjalistyczny szpital postawił słuszna diagnozę i wyprowadził mi córeczkę z krytycznego stanu...
Warto zbadać też reflux
U nas non stop chodzi nebulizator...bardzo pomaga
Duzo zdrówka życzę
ale przy refluxie to chyba są inne objawy, a nie kaszel?
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nie doradzę nic nowego. myślę o alergii. suchy,przewklekły kaszel to jeden z objawów alergii wziewnych. Miki tak miał dłuuugo. a może macie za suche powietrze?
- Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
- Posty: 4749
Dorka oczywiście po wczorajszej wizycie w przychodni dziś obudziła się z lekkim katarkiem, ale przynajmniej efekt stosowania azomyru przez trzy miesiące jest taki że migdał z trzeciego stopnia zmniejszył się na drugi stopień. Ale mamy zalecenie zrobić testy alergiczne by na wszelki wypadek wiedzieć w jakim kierunku można ją leczyć. Laryngolog stwierdził że dopiero teraz w szóstym roku życia testy wyjdą w miarę miarodajne.
nie doradzę nic nowego. myślę o alergii. suchy,przewklekły kaszel to jeden z objawów alergii wziewnych. Miki tak miał dłuuugo. a może macie za suche powietrze?
no własnie raczej za wilgotne... choc lekarka stwierdziła, że wilgoć w domu nie wyklucza suchego powietrza...