Do tej pory każde borowanie miałam robione bez znieczulenia. Przyznam, że bardziej przerażal mnie dźwięk wiertła niż samo wiercenie.
Czy wiercenie ze znieczuleniem na prawdę nic nie boli? W jaki sposób podaje się znieczulenie do borowania?
                                   19 listopada 2011 15:08 | ID: 685195
                  19 listopada 2011 15:08 | ID: 685195
              
bez znieczulenia? Ala,hello :))))))))))))))) nigdy w życiu...
                                   19 listopada 2011 15:57 | ID: 685232
                  19 listopada 2011 15:57 | ID: 685232
              
bez znieczulenia
                                   19 listopada 2011 16:29 | ID: 685242
                  19 listopada 2011 16:29 | ID: 685242
              
Ponawiam pytanie bo ucieklo...
Czy do wiercenia w "trójce" też można poprosić o znieczulenie?
                                   20 listopada 2011 08:42 | ID: 685548
                  20 listopada 2011 08:42 | ID: 685548
              
Myślę, że do każdego zęba można prosić o znieczulenie...poprostu dodatkowo zapłacisz.
Ja miałam borowanie od 5 w tył i przeważnie ze znieczuleniem, bo mój próg bólu jest niski.
Fakt, że po dentyście część twarzy jest drętwa przez jakiś czas, ale wolę to niż wbijanie we fotel z bólu 
                                   20 listopada 2011 12:57 | ID: 685665
                  20 listopada 2011 12:57 | ID: 685665
              
Ja nigdy nie stawałam przed takim wyborem , bo mam zdrowe swoje zęby , ale wnukowi po lekach musiałam leczyć zęby , ale ze znieczuleniem nie dał rady inaczej
                                   20 listopada 2011 13:14 | ID: 685676
                  20 listopada 2011 13:14 | ID: 685676
              
Tylko i wyłącznie ze znieczuleniem.Inaczej nie usiądę na fotel :)
                                   20 listopada 2011 15:48 | ID: 685777
                  20 listopada 2011 15:48 | ID: 685777
              
A ja właśnie tego zastrzyku ze znieczuleniem się bardziej boję niż samego wiercenia.
                                   21 listopada 2011 04:52 | ID: 686071
                  21 listopada 2011 04:52 | ID: 686071
              
A ja właśnie tego zastrzyku ze znieczuleniem się bardziej boję niż samego wiercenia.
No co Ty:) Przeciez to chwila moment...
Popros wczesniej, aby posmarowali Ci miejsce lidokaina, albo sprayem ktory ma za zadanie oziebic:)
Ja z kolei nie wiem, skad u Was tyle pozytywnego nastawienia do wiercenia bez znieczulenia.... :)
                                   8 grudnia 2011 12:55 | ID: 698804
                  8 grudnia 2011 12:55 | ID: 698804
              
Dobra byłam i ze znieczuleniem miałam wiercenie. Nie wiem czy znieczulenie kiepske czy jak ale czułam co nieco. Hmm.
                                   8 grudnia 2011 15:41 | ID: 698963
                  8 grudnia 2011 15:41 | ID: 698963
              
wszystko co dentystka chce mi robić przy zębach musi najpierw znieczulić co jak co ale nie dam się inaczej dotknąć;)
                                   8 grudnia 2011 20:45 | ID: 699257
                  8 grudnia 2011 20:45 | ID: 699257
              
Ja nie daję się dotykać dentyscie wcale tak się boję, chyba że już chodze na rzęsach z bólu.
                                   8 grudnia 2011 20:53 | ID: 699266
                  8 grudnia 2011 20:53 | ID: 699266
              
kiedyś tylko ze znieczuleniem, teraz bez. Ból rzeczywiście jest mniejszy
                                   8 grudnia 2011 21:07 | ID: 699282
                  8 grudnia 2011 21:07 | ID: 699282
              
Wszystko zależy od tego jakodczuwasz ból zębów.
W moim przypadku jest niestety tak że bez znieczulenia jest ciężko.Raz spróbowałam i mimo dużej odpornosci na ból zemdlałam z bólu.Wiem głupota.
Teraz TYLKO ze znieczuleniem.Nie boli, jest tylko nieprzyjemnie.
                                   10 grudnia 2011 12:32 | ID: 700276
                  10 grudnia 2011 12:32 | ID: 700276
              
Wolałabym z...
                                   11 grudnia 2011 01:10 | ID: 700820
                  11 grudnia 2011 01:10 | ID: 700820
              
A ja właśnie tego zastrzyku ze znieczuleniem się bardziej boję niż samego wiercenia.
ja mam to samo 
jesli juz musze być u dentysty to bez znieczulenia..
                                   11 grudnia 2011 01:24 | ID: 700823
                  11 grudnia 2011 01:24 | ID: 700823
              
ja nigdy ale to nigdy u dentysty nie miałam znieczulenia.Ani razu!!i mimo że boli to siedze i wytrzymuję a moje zeby są w opłakanym stanie....
                                   11 grudnia 2011 17:08 | ID: 701152
                  11 grudnia 2011 17:08 | ID: 701152
              
Ze znieczuleniem. I tata-dentysta ma większy komfort psychiczny, bo się nie strsuje, że mnie boli i ja też.  
                                   11 grudnia 2011 19:38 | ID: 701186
                  11 grudnia 2011 19:38 | ID: 701186
              
Ze znieczuleniem. I tata-dentysta ma większy komfort psychiczny, bo się nie strsuje, że mnie boli i ja też.  
Własnie na ostatniej wizycie dentysta nie zapytał czy chce znieczulenie tylko je podal. Sam ma latwiejszą prace i dobrze.
                                   28 czerwca 2021 11:58 | ID: 1469379
                  28 czerwca 2021 11:58 | ID: 1469379
              
Przechodziłam przez to ostatnio z moim synem czteroletnim. Niestety ból dopadł w weekend, więc byliśmy zdani na pogotowie stomatologiczne. Na szczęście w Gdańsku udało mi się znaleźć klinikę, która świadczyła usługi w ramach pogotowia i zostaliśmy przyjęci jeszcze tego samego dnia! W https://amber-clinic.pl/pogotowie-stomatologiczne-w-gdansku/ bardzo fachowo zajęli się moim dzieckiem, pełna empatii Pani doktor sprawiła, że wizyta była bezbolesna i dziecko się w ogóle nie stresowało borowaniem.
                                   14 października 2021 13:12 | ID: 1470300
                  14 października 2021 13:12 | ID: 1470300
              
ja to tylko ze znieczuleniem ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!