Gdzie kupujecie warzywa?

Najczęściej w warzywniaku,albo w biedronce :)

Ja zwykle kupuję na targu. Jest tam duży wybór i konkurencyjne ceny. Jedynie w zimie, gdy są silne mrozy kupuję w warzywniaku.

Kupuję i w markecie i w warzywniaku, i w osiedlowym sklepie. Także u handlarzy, którzy stoją przy sklepach. Kieruję się ceną, wyglądem, poleceniem przez kogoś danego towaru.

najczęściej na bazarze,ale zdarza się w bierdronce

przeważnie jednak warzywniak tam są pewne warzywka i owoce mam jeden sprawdzony warzywniak i tam się udaje:) lecz zdarza się że kupię coś w sklepie - supermarkecie:)

A ja mam swój kochany,tycieńki ogródek i własne warzywka do późnej jesieni!

Większość dzięki rodzicom mam w ogrodzie, a kiedy mieli dodatkowo dwie działki, to warzyw było więcej niż trzeba, po kilka odmian marchewek, ziemniaki, ze dwie odmiany buraków, trzy fasolki, cukinie, dynie, selery, pory, pietruszki, wszystko. Teraz mamy tylko ogród, a w nim 5 odmian pomidorów i najpotrzebniejsze warzywa.

Ostatnio kupuję je wyłacznie u zaprzyjaźnionej handlarki, która sprzedaje warzywa i owoce ze swojego ogrodu

Na straganie w dzień targowy kupuje moja teściowa i nas zaopatruje w warzywa i owoce. Ma swoich sprawdzonych sprzedawców

ja na giełdzie ;)

ostatnio w Tesco ...

A ja mam swoje z ogrodu i nie kupuję!!

Takim to dobrze... ech

"Na straganie w dzień targowy"

Najczęsciej na rynku,albo w warzywniaku bardzo rzadko w marketach.

I słusznie. Z rynku są lepsze, pewniejsze i zdrowsze.

Głównie na targu. Czasami, jak nie mam jak podejsc na targ, to w Biedronce:)

Ja lubię kupować na rynku. A jak nie mam czasu to w pobliskim zieleniaku.

Ja różnie! Jak mam czas to na targu lub w warzywniaku:) Jak nie to w supermarkecie.

rodzice maja ogrod wiec mamy z ogrodu
a jak sie nam tu skoncza to mam pod nosem warzywniak

Mogę się podzielić:)))