Jąkanie się
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Czy znacie ludzi, którzy mają problem z jąkaniem się? Jak są oni wg Was odbierani przez innych?
- Zarejestrowany: 23.11.2010, 10:05
- Posty: 286
moj syn sie jaka.ma przez to nieprzyjemnosci w szkole.dzieci sie z niego smieja jak rowniez niektorzy nauczyciele sa niewyrozumiali.
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
nie nie znam nikogo kto się jąka
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Znam.Wiąrze się to z wieloma przykrościami.Jednak z takimi ludźmi należy rozmawiać spokojnie i ze zrozumieniem.
- Zarejestrowany: 01.03.2010, 14:19
- Posty: 670
Miałam koleżankę w szkole podstawowej, która jąkała się, ale nikt z tego raczej nie wyśmiewał się, a dziś gdy z nią rozmawiam, mówi płynnie, wyleczyła się, bo jąkanie to choroba, z której można się na 100 % wyleczyć. Tylko trzeba być cierpliwym i wytrwałym. A w szkole tak było i zawsze będzie , że dziecko z dziecka się śmieje na to nie ma reguł... tak jak nie ma ludzi idealnych.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Znam takie osoby. Ja na przykład wogole nie reaguje na to, ale znam osoby, które potrafią się z tego wyśmiewać. I to dorośli ludzie tak postępują.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Moja przyjaciółka się jąka ale powiem szczerze że nawet juz tego nie zauważam. Wśród znajomych nie była wysmiewana.ale obcy docinali.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Moja przyjaciółka się jąka ale powiem szczerze że nawet juz tego nie zauważam. Wśród znajomych nie była wysmiewana.ale obcy docinali.
Też mam kolegę, który się jąka i podobnie jak Ty, nie zwracam już na to uwagi!
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
Mam sąsiada który się troszkę jąka ale bardzo szybko mówi,i powiem szczerze że czasami go unikam bo jak zacznie rozmowę to niewiele rozumiem ,a jest mi głupio co chwila pytac ...że co?gdzie?kiedy? pozatym wydaje mi się że po mojej minie widzi że słucham Go jak świnia grzmotu!!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Ze znanych i lubianych to Owsiak miał ten kłopot.
Znam jednego mężczyznę, który się denerwuje i wtedy jąka.
Mnie już też czasem się to zdarza.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Marlenko- ja nie muszę znać:D Ja sama się jąkam:))))) To temat rzeka Marlenko nie da się tegi ujać w jednym poście!
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
moj syn sie jaka.ma przez to nieprzyjemnosci w szkole.dzieci sie z niego smieja jak rowniez niektorzy nauczyciele sa niewyrozumiali.
Tak znam to doskonale:) Da sie przeżyć! Jeżeli mogę Cię pocieszyc takie doświadczenia hartują:) Mnie zahartowały i teraz publicznie występuję choć się jąkam!
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Marlenko- ja nie muszę znać:D Ja sama się jąkam:))))) To temat rzeka Marlenko nie da się tegi ujać w jednym poście!
Iza może napiszesz o tym artykuł? Ja jąkałam się jak byłam mała- ale tylko wtedy gdy mówiłam szybko lub się denerwowałam
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
A nie napisałam jeszze o tym?
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
A nie napisałam jeszze o tym?
Jak pisałaś proszę o linka :)
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
A nie napisałam jeszze o tym?
Jak pisałaś proszę o linka :)
Przeszukałam...i nie napisałam! Naprawię się
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
A nie napisałam jeszze o tym?
Jak pisałaś proszę o linka :)
Przeszukałam...i nie napisałam! Naprawię się
Super
Zatem mogę już napisać - tak, znam osobę, która się jąka i to jest moja kochana żona. I szczerze powiedziawszy, nie zauważam tego. Może przyzwyczajenie, ale bardziej świadomość, że moja zonka ma tyle zalet...
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Zatem mogę już napisać - tak, znam osobę, która się jąka i to jest moja kochana żona. I szczerze powiedziawszy, nie zauważam tego. Może przyzwyczajenie, ale bardziej świadomość, że moja zonka ma tyle zalet...
Przyzwyczaiłeś się
Ja się czasami jąkam, gdy się denerwuję, często ciężko jest mi wymówić słowa zaczynające się na: b i p, jak byłam nastolatką to strasznie się jąkałam, ale z czasem przeszło, choć czasami nawraca, chcę coś powiedzieć, a ni mogę, bo mam blokadę...
- Zarejestrowany: 25.10.2009, 16:48
- Posty: 369
Witam
Jąkanie to dość skomplikowana przypadłość. Najczęstszą przyczyną jest traumatyczne przeżycie lub uwarunkowania genetyczne. Jednak osoby bardziej wrażliwsze i nerwowe cierpią na tę przypadłośc. Jest wiele sposobów, aby przeciwdziałać jąkaniu się lub dopomóc jeśli nie całkowitej to częściowej jego likwidacji.
Zachęcam do przeczytania jednego z moich artykułów na temat jąkania, który zamieściłam na tej stronie. Dotyczy on głównie ćwiczeń oddechowych i oddechowo-fonacyjnych, które łagodzą skutki jąkania i uczą sztuki płynnego mówienia.:)