Pomidory... cudowny lek na zawał !!! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Pomidory... cudowny lek na zawał !!!

36odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6535
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2009 15:01 | ID: 27159
Dzięki pomidorom nie dostaniesz zawału
Dzięki pomidorom nie dostaniesz zawału Fot. PAP/Lech Muszyński

I nie zachorujesz na serce - twierdzą naukowcy.

Potwierdzili oni, że naturalny składnik pomidorów - likopen, który barwi je na czerwono, znacznie zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru - donosi BBC.

A to dlatego, że przy wprowadzeniu pomidorów do codziennej diety znacznie obniżamy ryzyko zatoru krwi w żyłach i aortach. Likopen blokuje powstawanie "złego" cholesterolu. Eksperci nazwali nawet pomidory naturalnymi tabletkami przeciwzawałowymi.

Zalecenie jest proste - osoby po zawałach oraz zagrożone chorobami serca powinny nadal leczyć się zgodnie z zaleceniami swoich lekarzy, ale powinny korzystać również z dobrodziejstw diety śródziemnomorskiej. Trzeba spożywać jak najwięcej pomidorów - przekonuje prof. Peter Weissberg z British Heart Foundation.

Likopen jest związkiem przeciwutleniającym rozpuszczalnym w tłuszczu, dlatego lepiej przyswojony zostanie, gdy skropimy pomidory np. oliwą z oliwek. Wyższa jego koncentracja znajduje się w przetworach typu koncentrat pomidorowy czy ketchup.

W szklarni mamy 20 krzaczków pomidorków... oj to tego lata będę nimi się objadała... chociaż aż tak bardzo za nimi nie przepadam... ale czego nie robi się dla zdrowia...

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2009 15:16 | ID: 27160
Ja tam pomidory bardzo lubię, wiadomo te swoje najlepsze bez porównania z tymi pędzonymi ze straganu. Też mam parę krzaczków. Aż mi się marzą takie pachnące i nagrzane słońcem...
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2009 15:36 | ID: 27164
    uwielbiam... ponoc dobre są też na zmarszczki - dłużej zachowuje się młodość
    i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2009 16:36 | ID: 27176
    Oj to muszę się do nich przekonać... korzyść będzie podwójna Kasiu...Perskie oko
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 czerwca 2009 18:44 | ID: 27198
      Grażynka i jeszcze ma działanie przeciwnowotworowe i  odchudzające - ja właśnie popijam soczek z pomidorów...
      i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 czerwca 2009 20:06 | ID: 27226
      Oj ale ile straciłam przez te lata co ich nie jadłam... oj muszę na prawdę się do nich przekonać... dzięki Kasiu za super informacje o pomidorkach...Uśmiech A do galerii wstawiam zdjęcie swoich pomidorków w szkarni...
      Avatar użytkownika kaskur
      kaskurPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
      • Posty: 6450
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 czerwca 2009 20:18 | ID: 27234
      Pomidorki dobre... A ja kiedyś nie lubiłam pomidorówki, a teraz się przekonałam. Dzisiaj trafiły mi sie po 3,99/kg :-)
      Użytkownik usunięty
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 czerwca 2009 20:50 | ID: 27239
        Ja już się nie mogę doczekać na swoje pomidorki dzisiaj zauważyłam że już 1 malutki, jak agrest, ale jest :))) 
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        1 czerwca 2009 21:27 | ID: 27249
        To ja jutro będę szukała u siebie... może gdzieś się skrył...
        Użytkownik usunięty
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          2 czerwca 2009 06:11 | ID: 27264
          mogłabym je jeść tonami - oczywiście takie dojrzewające w słońcu a nie te które zima można kupić w sklepach. sałatka grecka, ze śmietaną, na chlebusiu, soczek, albo w garści. tylko do pomidorówki przekonałam się dopiero ostatnio jak zaczęłam ją robić nie z koncentratu tylko z pomidorów w puszce... palce lizać!
          i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
          Avatar użytkownika Stokrotka
          StokrotkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
          • Posty: 66136
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          9 maja 2014 17:08 | ID: 1111295

          Wyciągam wątek. Niedługo sezon się zaczyna naszych pysznych pomidorków nagrzanych słoneczkiem. Trzeba witaminki pouzupełniać.

          Avatar użytkownika Alina63
          Alina63Poziom:
          • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
          • Posty: 18946
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 04:15 | ID: 1111362

          Bardzo lubimy pomidory , teraz są najsmaczniejsze .

          Avatar użytkownika Mameks60
          Mameks60Poziom:
          • Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
          • Posty: 4899
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 04:56 | ID: 1111368

          Lubimy pomidory a szczgólnie te ze swojej działki.

          Avatar użytkownika Stokrotka
          StokrotkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
          • Posty: 66136
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 11:05 | ID: 1111456

          Te sklepowe zawsze czytam z kąd są i czy pachną..

          Avatar użytkownika Dunia
          DuniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
          • Posty: 18894
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 14:19 | ID: 1111491

          Lubię bardzo pomidory. Najbardziej z chrupiącą bułeczką z masłem. 

          Pamiętam gdy chodziłam z Olą w ciąży i leżałam w szpitalu, to mąż codziennie przynosił mi świeże 2 bułeczki , masełko i pomidorki. Był to czerwiec , więc jeszcze nie było świeżych pomidorów . A sklepowe ze szklarni kosztowały bardzo drogo. Wówczas jeszcze nie było holenderskich. Kupowaliśmy z naszej podolsztyńskiej szklarni w Łęgajnach. 

          Jaki to był przysmak!!!!

          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 14:27 | ID: 1111494
          oliwka (2009-06-01 22:06:16)
          Oj ale ile straciłam przez te lata co ich nie jadłam... oj muszę na prawdę się do nich przekonać... dzięki Kasiu za super informacje o pomidorkach...Uśmiech A do galerii wstawiam zdjęcie swoich pomidorków w szkarni...

          I dalej jakoś ogórki wolę od pomidorów...

          Avatar użytkownika pszczolka87
          pszczolka87Poziom:
          • Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
          • Posty: 736
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 16:40 | ID: 1111505
          Stokrotka (2014-05-10 13:05:54)

          Te sklepowe zawsze czytam z kąd są i czy pachną..

          Trzeba potrzeć szypółkę, bądź miejsce po niej i powąchać a nie pomidora (w zależności od odmiany bo nie wszystkie odmiany zbierane są z szypółkami) jeśli pachnie ładnie to był mniej pryskany, albo mniej toksycznymi środkami. Jeśli delikatnie pachnie chemią to lepiej go nie jeść choćby za darmo był. przeważnie w marketach są pryskane na przetrzymanie żeby szybko w sklepie nie zgniły - tego jeść nie radzę.

          Wiem coś o tym bo uprawiamy po 2 ha pomidorów na hurt.

          Avatar użytkownika Stokrotka
          StokrotkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
          • Posty: 66136
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          10 maja 2014 19:26 | ID: 1111543
          pszczolka87 (2014-05-10 18:40:26)
          Stokrotka (2014-05-10 13:05:54)

          Te sklepowe zawsze czytam z kąd są i czy pachną..

          Trzeba potrzeć szypółkę, bądź miejsce po niej i powąchać a nie pomidora (w zależności od odmiany bo nie wszystkie odmiany zbierane są z szypółkami) jeśli pachnie ładnie to był mniej pryskany, albo mniej toksycznymi środkami. Jeśli delikatnie pachnie chemią to lepiej go nie jeść choćby za darmo był. przeważnie w marketach są pryskane na przetrzymanie żeby szybko w sklepie nie zgniły - tego jeść nie radzę.

          Wiem coś o tym bo uprawiamy po 2 ha pomidorów na hurt.

          Nabyłam kiedyś taką paprykę, w domu wyrzuciłam bo tak jechała chemią że nie było mowy aby to zjeść. 

           


          Twoja rada jest bardzo cenna! 

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 maja 2014 18:38 | ID: 1112609

          Uwielbiam pomidory, swoje szczególnie;) Ale i kupne ostatnio dostałam dobre:)

          Avatar użytkownika Stokrotka
          StokrotkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
          • Posty: 66136
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 maja 2014 19:12 | ID: 1112624

          Czekam na własne {#smiley-sunny}

          Avatar użytkownika Puszek11
          Puszek11Poziom:
          • Zarejestrowany: 22.02.2014, 17:43
          • Posty: 72
          20
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 maja 2014 20:20 | ID: 1112637
          uwielbiam pomidory w tym roku planuje mieć swoje