Witam!
Jestem w 10tc i od połowy 9tc zniknęły mi wszystkie objawy ciążowe łącznie z bólem piersi i sutków, bo nie mówię tutaj tylko o mdłościach. Poszłam zapytać lekarza czy to normalne. Odpowiedział,że nie powinno znikać wszystkie na raz i kazał mi zrobić beta HCG we wtorek a następnie powtórzyć w piątek. Wtorkowa beta to 119043, ale dzisiejszy (sobotnia) to 98280mIU/ml. Dodam, że w środę robiłam USG i wszystko było ok. Lekarz powiedział mi,że jeśli beta spadnie to oznacz,że ciąża obumiera. Natomiast ja znalazłam taką informację: "Poziom hCG osiąga swój szczyt w 8-10 tygodniu ciąży, następnie jego poziom obniża się i taki pozostaje już do końca ciąży." Tylko nie wiem o ile może obniżać się ten poziom żeby był prawidłowy. Nie wiem przez jaki czas ma się obniżać. Nie wiem też czy można coś zrobić jeśli faktycznie HCG spada a dziecko żyje...Może jest ktoś kto miał podobny przypadek.Proszę o pomoc.