Wątek:
Czy kobieta powinna mieć prawo sama zdecydować o usnięciu ciąży?
71odp.
Strona 1 z 4
Odsłon wątku: 20466
NoVaPoziom:
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:42
- Posty: 706
Oglądałam dzisiaj serial Majka i tam wyszło na jaw że żona w tajemnicy przed mężem dokonała aborcji. Z jednej strony on jest ojcem dziecka i miał prawo wiedzieć o jej zamiarach i z nią dyskutować jeśli miał inne zdanie ale z drugiej strony i tak ostateczna decyzja powinna należeć do niej. Co o tym myślicie?
Użytkownik usunięty
1
Uważam, że to jest wspólna decyzja z ojcem dziecka. Kobieta, która sama o tym decyduje nie jest w porządku. Powiem szczerze, że drażni mnie argument moje ciało, to ja decyduję. Natura nie obdarzyła mężczyzn możliwością zachodzenia w ciążę i dlatego kobiety nie powinny używać tego argumentu. Moim zdaniem jest bezduszny.
Oczywiście pominę inne sytuacje, bo w życiu jest różnie.
Użytkownik usunięty
2
No i dodam, że aborcja dla mnie sama w sobie jest okrucieństwem.
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
3
Dla mnie zabójstwo dorosłej osoby też jest okrucieństwem - ale nie zostawiam decyzji do przedyskutowanie ewentualnym entuzjastom zabijania, tylko głośno mówię NIE!
Bo tu przecież nie ma nad czym dyskutować...
Podobnie z aborcją - kwestia życia i śmierci nie leży w gestii rodziców.
Użytkownik usunięty
4
"Barcie" a co powiesz o karze śmierci?
Gdzie kwestia życia życia należy do niezależnych sądów, decyzji (lub jej braku) ułaskawienia?
więc równowaga - tak mam rozumieć?
Użytkownik usunięty
5
Nie, nie ma takiego prawa.
Użytkownik usunięty
6
Dałabym prawo wyboru kobiecie w sytuacji, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub gdy wiadomo, że dziecko jest genetycznie obciążone i będzie chore. Ale to oczywiście nie jest decyzja samej kobiety, ale także partnera jeżeli kobieta pozostaje w związku.
Użytkownik usunięty
7
joasia napisał 2010-02-16 08:40:09
dokładnie. to decyzja kobiety i partnera, jak również lekarzy, którzy przewidując konsekwencje mogą odmówić zabiegu.Dałabym prawo wyboru kobiecie w sytuacji, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu lub gdy wiadomo, że dziecko jest genetycznie obciążone i będzie chore. Ale to oczywiście nie jest decyzja samej kobiety, ale także partnera jeżeli kobieta pozostaje w związku.
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
8
Nie uważam życia chorego człowieka za mniej warte od życia człowieka zdrowego - dlatego nie wiem czemu chce się go zabijać za to, że jest chory... :(
Użytkownik usunięty
9
Uwazam, ze ojciec powinien miec zdanie w sprawie aborcji, no chyba ze matka z gory wie ze nie jest to jego dziecko...z reszta dla mnie to jest zabojstwo i nie jestem za tym. Inna sprawa, jezeli ciaza jest wynikiem gwaltu lub jest obciazona genetycznie i dziecko po urodzeniu ma mala szanse na zycie - wtedy powinno sie jej usunac, oczywiscie za zgoda odpowiednich organow.
Użytkownik usunięty
10
ale co jest głównym problemem? Problem samej aborcji czy fakt, że kobieta zrobiła to bez wiedzy męża? Bo jesli to drugie, to abstrachując od wszystkiego nie umiem się wyobrazić w sytuacji, kiedy podejmuję taką decyzję samotnie czy samodzielnie.
Użytkownik usunięty
11
a co problemu aborcji dziękuję, ze nigdy nie musiałam podejmować takich decyzji w swoim życiu.
osaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
- Posty: 998
12
No cóż, co innego, kiedy jest się w małżeństwie, a co innego, kiedy jest się panienką. W małżeństwie wspólnie, ale w innych przypadkach sama, bo tylko sama zostaje z problemem.
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
13
To zależy od sytuacji, w tym temacie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć.
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
14
Jak się nie da? 
Przecież są jednoznaczne odpowiedzi :-)
Przecież są jednoznaczne odpowiedzi :-)
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
15
Bartt, zdecydowanie wolę rozmawiać z Tobą niż z doktorem. 
Zrób coś z tym, please!
Zrób coś z tym, please!Użytkownik usunięty
16
Ulinka napisał 2010-02-16 19:48:37
Podpisuję się pod tym.Bartt, zdecydowanie wolę rozmawiać z Tobą niż z doktorem. Zrób coś z tym, please!
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
17
Dzięki Bartt, znów jesteś sobą, trochę innym, ale sobą
BarttPoziom:
- Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
- Posty: 5452
18
Zawsze jestem taki sam 
Użytkownik usunięty
19
Bartt napisał 2010-02-16 20:30:05
Nie, czasem zmieniasz krawat Zawsze jestem taki sam
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
20
Bartt napisał 2010-02-16 20:30:05
Poza momentami, kiedy przemieniasz się w doktora Hausa. Czyżby Dr Jekyll i Mr Hyde?Zawsze jestem taki sam
