noszenie obrączki.... - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

29 odp. Strona 1 z 2 Odsłon wątku: 5650

usunięty użytkownik

2008-11-11 18:52:36

11 listopada 2008 18:52 | ID: 9423

post Dany tak jakoś mnie natchnął do pytania czy żonaci mężczyźni lub kobiety też nie wolnego stanu noszą na palcu obrączkę? Z tego co ja słyszę to często po ślubie jest ona wkładana do szuflady, bo np się zniszczy przy noszeniu(?). Powinniśmy więc ją nosić czy też niekoniecznie? Jakie macie podejście do tego? Ja zdejmowałam swoją jedynie do porodu a i mój mąż nosi niezmiennie. Nawet sprawdzałam- już mu nie zejdzie:) Ufff...

<- 1 2 ->

1
mati

Zarejestrowany: 26-03-2008 20:16 . Posty: 1166

2008-11-11 19:31:34

11 listopada 2008 19:31 | ID: 9425

ja tam zwkle noszę zdejmuję ją czasami np do zmywania naczyń czy jak pracuje w terenie gdfzie możę się zniszczyć ale mi jeszcze zejdzie :D, a moja żona zdejmuje jak tylko wraca do domu może tylko jak ja widzę zakłada ;)
2
aniczka

Zarejestrowany: 26-09-2008 15:22 . Posty: 67

2008-11-11 21:49:53

11 listopada 2008 21:49 | ID: 9435

U mnie to jest tak: kiedyś po przyjściu z pracy zdejmowałam całą biżuterię bo mi przeszkadzała, a odkąd zostałam żoną już nie zdejmuję. Natomiast mój mąż swoją obrączkę nosił ok tydzień, bo potem miał wytłumaczenie, że w pracy nie można bo może zakończyć się to tragicznie i tak już jej stale nie nosi, a przecież po powrocie z pracy można by było ją jednak wsunąć na palec. Teraz to nawet trzeba by było ją zmniejszyć bo już jest przyduża, ale mąż mówi, że jak ją zmniejszymy to ona straci wartość małżeńską, bo już nie będzie tą samą obrączką, którą poświęcił ksiądz. Fajnie by było gdyby jednak ją nosił.
3
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2008-11-11 22:46:36

11 listopada 2008 22:46 | ID: 9439

Z moim małżonkiem też tak było - miał taką pracę i ma, że nie może nosić. Ja od czasu ślubu - a będzie już około 30 lat, teraz tylko nie noszę bo muszę oddać do rozszerzenia, troszeczkę zrobiła się za ciasna... :)
4
usunięty użytkownik

2008-11-12 12:24:41

12 listopada 2008 12:24 | ID: 9463

Zdejmuję tylko wtedy, jak mam łapką zagnieść ciasto do pizzy albo formuję mięsko na mielone. Mój mąż ściąga wychodząc do garażu, poza tym nosi cały czas. Źle czułabym się bez niej, kwestia przyzwyczajenia. Marteczka, a dlaczego zdejmowałaś swoją do porodu???
5
usunięty użytkownik

2008-11-12 12:32:12

12 listopada 2008 12:32 | ID: 9465

cesarki- kazano wszystko ściągnąć.
6
miss

Zarejestrowany: 25-03-2008 15:23 . Posty: 1459

2008-11-12 13:39:18

12 listopada 2008 13:39 | ID: 9477

ja nie zdejmuje obraczki nigdy i nie pozwalam na to mojemu mezowitradycja musi być zachowana i tyle :)
7
kobieta55

Zarejestrowany: 31-10-2008 19:31 . Posty: 40

2008-11-13 08:54:45

13 listopada 2008 08:54 | ID: 9513

moj maz tez nie nosi no ma niby taka prace ze moglby stracic palec ...ale na poczatku (teraz to juz 13 lat po slubie)to zakladal jak jezdzilismy do rodzinki albo na iprezy...a teraz to juz wcale...ale mi to jaklos to nie przeszkadza...ja swoja nosze poprostu sie przyzwyczailam.jak bylam w ciazy to zdjelam bo spuchlam cala jak balon.
8
usunięty użytkownik

2008-11-13 09:00:53

13 listopada 2008 09:00 | ID: 9514

Ja też nie zdejmuje nigdy obrączki i wkurza mnie jak z byle powodu moja żona ją zdejmuje. Chciałaś, to noś, tak jej mówię :)
9
kobieta55

Zarejestrowany: 31-10-2008 19:31 . Posty: 40

2008-11-13 09:10:48

13 listopada 2008 09:10 | ID: 9516

a kiedys byl nawet taki program chyba u Ewy Drzyzgi o noszeniu obraczki...i robili taka sade ,za kim czesciej ogladaja sie pannienki,,wyszlo na to ze meszczyzna z obraczka jest bardziej pociagajacy,,,ze takie singielki czesciej zagaduja to takiego meszczyzny...to moze lepiej ze ten moj maz jej nie nosi...haha
10
usunięty użytkownik

2008-11-13 09:14:45

13 listopada 2008 09:14 | ID: 9518

Kobieta55, to chyba dla tego, ze taki facet jest już sprawdzony i tak od razu nie będzie chciał się żenić, po pierwszym numerku, hihiiiii
11
kobieta55

Zarejestrowany: 31-10-2008 19:31 . Posty: 40

2008-11-13 09:26:38

13 listopada 2008 09:26 | ID: 9519

tak jak mowisz ze zonaci to jednak pewny towar...dojrzali.i naprawde nie wiem jak to sie dzieje kilka lat po slubie a wy meszczyzni bardzioej znacie sie na kobietach...jakby to powiedziec,,,,w tych oczach mozna wiecej wyczytac niz za kawalera,,,
12
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15 . Posty: 112855

2013-10-16 09:33:59

16 października 2013 09:33 | ID: 1030262

Mój Mąż nosi obrączkę zawsze. Raz tylko ją zdjął, gdy jechał pomagać przy zniwać. Ja zdejmuję obrączkę na noc, bo wtedy puchną mi palce. Ale zaraz po przebudzeniu ją zakładam, tak jak okulary:)

A jak jest u Was? Mężowie noszą obrączki na codzień, czy tylko od świeta?

http://www.familie.pl/Blogi-0-0/b603-1,Nasza-codziennosc.html
13
Malwina.

Zarejestrowany: 18-04-2012 17:23 . Posty: 3153

2013-10-16 09:49:48

16 października 2013 09:49 | ID: 1030280

Mój maż nie nosi na co dzień, wymiguje się, że w pracy zniszczy, zgubi. Ja też nie noszę, bo raz zgubiłam, zsunęła mi się przy układaniu drzewa, ale znalazłam potem. No szkoda by było gdyby się zgubiła, bo kupienie takiej samej obrączi, nie byłoby już tym samym:)

„Można odkupić stoły i krzesła, ale nie można odzyskać idei!"
14
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2013-10-16 09:57:22

16 października 2013 09:57 | ID: 1030285

oliwka (2008-11-11 22:46:36)
Z moim małżonkiem też tak było - miał taką pracę i ma, że nie może nosić. Ja od czasu ślubu - a będzie już około 30 lat, teraz tylko nie noszę bo muszę oddać do rozszerzenia, troszeczkę zrobiła się za ciasna... :)

Po rozszerzeniu dalej ciągle noszę bez zdejmowania...
15
Artika

Zarejestrowany: 18-09-2012 16:39 . Posty: 4749

2013-10-16 10:15:55

16 października 2013 10:15 | ID: 1030303

Ja obrączkę wcześniej ślubną teraz taką naszą wspólną noszę cały czas, zresztą oboje nosimy cały czas. Tyle że moje obrączki jakie miałam w życiu były/są grawerowane, więc do zagniatania ciasta farszu ściągam i wkładam do kieszeni albo na łańcuszek zakładam, byle mieć blisko siebie. Nie wyobrażam sobie nie mieć obrączki bo to jest symbol i tyle. Dopóki nie obudziłam się z małżeństwa z eksem też nigdy jej nie ściągałam. Potem nie byłam w stanie jej nosić choć brakowało mi samego faktu istnienia obrączki.
16
ila

Zarejestrowany: 24-09-2013 11:39 . Posty: 1978

2013-10-16 12:28:29

16 października 2013 12:28 | ID: 1030370

mój mąż zakłada obrączke od święta, moja niestety cos za cisana się zrobiła...
17
Maniuśka

Zarejestrowany: 12-10-2010 15:30 . Posty: 4401

2013-10-16 12:33:59

16 października 2013 12:33 | ID: 1030378

Nosimy oboje. Nie nosiłam pod koniec ciąży, ale jak urodziłam małą to jak wróciłam do domu to odrazu obrączkę nałożyłam. Mąż w pracy zdejmuje, ale po pracy ją nakłada. Jakoś tak się przyzwyczaiłam że nie potrafię bez niej funkcjonować.

Tylko mądra sie wygłupia.Głupia jest po prostu głupia!
18
usunięty użytkownik

2013-10-16 12:40:29

16 października 2013 12:40 | ID: 1030384

Nosimy cały czas oboje, ściągamy tylko na noc :)

https://www.facebook.com/RobimySushi
19
usunięty użytkownik

2013-10-16 13:01:35

16 października 2013 13:01 | ID: 1030405

Ja noszę. Mój mąż też nosił - i to dwie, narzeczeńską i małżeńską, dopóki mu nie rozcięli ostatnio na pogotowiu...

Bez moich dzieci mój dom byłby czysty, mój portfel pełny, ale ... moje serce - puste... ♥
20
karolina24

Zarejestrowany: 16-02-2012 13:24 . Posty: 645

2013-10-16 13:09:02

16 października 2013 13:09 | ID: 1030411

ja i mąż nosimy cały czas obrączki

<- 1 2 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

noszenie obrączki.... - Forum

Wątek: noszenie obrączki....