Witam może są na forum panowie lub panie stanu wolnego? Ja jestem samotną mamą może są też i samotni ojcowie??
8 marca 2013 11:17 | ID: 923897
Ja byłam samotną mamą:) Teraz już nie jestem, ale zawsze służę radą;)
8 marca 2013 11:22 | ID: 923900
Sonia hej kochana :) to poradz jak sie wyleczyc i moc na nowo zaufac mezczyznie?
8 marca 2013 11:26 | ID: 923905
Sonia hej kochana :) to poradz jak sie wyleczyc i moc na nowo zaufac mezczyznie?
Na to nie ma recepty:) Po prostu to się dzieje i już;) Nie trzeba szukać na siłę zaufania, bo to nic nie da. Jak spotkasz tego jedynego, od razu będziesz wiedzieć:)
O wyleczeniu nie ma mowy. Chyba, że naprawicie stosunki z Twoim EX... Ale to niestety nie każdemu sie udaje. Ja miałam i ma to szczęście , że z Exem żyjemy w przyjaźni. Nasze rodziny odwiedzają się, czasem skręcimy jakąś imprezkę, jest ok. I dziecko tez na tym zyskuje.
8 marca 2013 11:43 | ID: 923914
Sonia o dobrych stosunkach z ex nie ma mowy to nie jest czlowiek do zycia z nim pogadac normalnie nie mozna jak upomne sie by dziecko odwiedzil to zaraz awanture i przez to ze mu uwage zwroce to potrafi z opoznieniem alimenty wyslac to jest taki typ...;/
Wlasnie ja nie wiem jak to poznac ze to ten jedyny ? Mnie to na razie nie spotkalo ale wiem ze sa osoby ktore znalazly swoja milosc w naj mniej oczekiwanym momencie.. ja praktycznie jestem 24h w domu tyle ze zajecia mam na weekendy no i prawko od kwietnia wiec marne szanse ;)) Rodzina sie smieje ze sie znajdzie moze wtedy jak bede szla na zajecia lub na jazde i sie smieja ale mi nie bardzo jest do smiechu.. bo zaczynam w to watpic ze on wogole jest... moze dlatego ze za duzo przezylam z ex nie wiem juz sama na pewno ciezko mi zaufac..
8 marca 2013 11:50 | ID: 923919
Sonia o dobrych stosunkach z ex nie ma mowy to nie jest czlowiek do zycia z nim pogadac normalnie nie mozna jak upomne sie by dziecko odwiedzil to zaraz awanture i przez to ze mu uwage zwroce to potrafi z opoznieniem alimenty wyslac to jest taki typ...;/
Wlasnie ja nie wiem jak to poznac ze to ten jedyny ? Mnie to na razie nie spotkalo ale wiem ze sa osoby ktore znalazly swoja milosc w naj mniej oczekiwanym momencie.. ja praktycznie jestem 24h w domu tyle ze zajecia mam na weekendy no i prawko od kwietnia wiec marne szanse ;)) Rodzina sie smieje ze sie znajdzie moze wtedy jak bede szla na zajecia lub na jazde i sie smieja ale mi nie bardzo jest do smiechu.. bo zaczynam w to watpic ze on wogole jest... moze dlatego ze za duzo przezylam z ex nie wiem juz sama na pewno ciezko mi zaufac..
Kochana, ja też siedziałam w domku z synem. Milość sama Cię znajdzie. Moja znalazła mnie na baletach, gdzie zawoziłam koleżankę:)
8 marca 2013 11:59 | ID: 923936
Sonia sam przyjdzie i zapuka do drzwi hehe ;))
8 marca 2013 14:03 | ID: 924021
Pewnie jesteś młoda, także głowa do góry!! Trzymam kciuki:) Napisz jak jakiś wpadnie Ci w oko.
8 marca 2013 16:17 | ID: 924127
Samotność to przykre doświadczenie...które właśnie przechodzę ale nie będę zmieniać tego stanu...NIGDY!!!!
8 marca 2013 16:48 | ID: 924158
Samotność to przykre doświadczenie...które właśnie przechodzę ale nie będę zmieniać tego stanu...NIGDY!!!!
Nigdy nie mów nigdy Kasiu ...
8 marca 2013 17:21 | ID: 924204
Samotność to przykre doświadczenie...które właśnie przechodzę ale nie będę zmieniać tego stanu...NIGDY!!!!
Kasiu tez tak mówiłam....
8 marca 2013 17:27 | ID: 924210
Samotność to przykre doświadczenie...które właśnie przechodzę ale nie będę zmieniać tego stanu...NIGDY!!!!
Nigdy nie mów nigdy Kasiu ...
Nasza Alinka wie najlepiej Też znalazła swoją miłość Ja się bałam , a teraz już jestem za stara...
8 marca 2013 17:28 | ID: 924212
Samotność to przykre doświadczenie...które właśnie przechodzę ale nie będę zmieniać tego stanu...NIGDY!!!!
Nigdy nie mów nigdy Kasiu ...
Nasza Alinka wie najlepiej Też znalazła swoją miłość Ja się bałam , a teraz już jestem za stara...
Basiu! Na miłość nigdy nie jest za późno. A z Ciebie kobietka warta zachodu. Tylko, że koneserów brak.
8 marca 2013 21:29 | ID: 924375
Ale na prawdę mówię, wam szczerze nie wierze że spotkam tego jedynego juz chyba nie wierze w słowo "milosc"
8 marca 2013 21:35 | ID: 924377
Ale na prawdę mówię, wam szczerze nie wierze że spotkam tego jedynego juz chyba nie wierze w słowo "milosc"
a we mnie się ciągle tli iskierka nadziei, że los się domieni i niegdy nie pozwolę jej zgasnąć,
a na pewno nie mam łatwiej niż Ty Agato!
8 marca 2013 21:38 | ID: 924378
Ale na prawdę mówię, wam szczerze nie wierze że spotkam tego jedynego juz chyba nie wierze w słowo "milosc"
jeszcze Ci się odmieni....coś tak czuje,,,,,
8 marca 2013 21:52 | ID: 924384
Anetko ja wiem wiem ze ludzie maja gorsze tragedie ale jakos sie boje ze mnie ominie to uczucie potrafie znalezc milosc znajomej a sobie nie potrafie ;(
Joasiu odmieni cos ty kochana ;)))
8 marca 2013 22:11 | ID: 924398
Anetko ja wiem wiem ze ludzie maja gorsze tragedie ale jakos sie boje ze mnie ominie to uczucie potrafie znalezc milosc znajomej a sobie nie potrafie ;(
Joasiu odmieni cos ty kochana ;)))
Widocznie jeszcze nie czas...
8 marca 2013 22:14 | ID: 924405
Anetko ja wiem trzeba czasu.. ale jakos sie obawiam, ze mnie to ominie po prostu..
9 marca 2013 02:28 | ID: 924498
Szkoda, ze nie mozemy zobaczyc Twojego zdjecia, z pewnoscią jestes piękną kobietą! I zobaczysz że znajdziesz!
A może już spodobałas sie jakiemuś facetowi..przyjrzyj sie:)
9 marca 2013 06:15 | ID: 924530
Anetko ja wiem trzeba czasu.. ale jakos sie obawiam, ze mnie to ominie po prostu..
cierpliwości Agatko , na wszystko przyjdzie czas . Czasem warto poczekać , uwierz mi ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.