Ślub i wesele
24 października 2012 10:49 | ID: 850947
wlasnie pani sprzataczka sprzatała nam klatke i teraz śmialo moge isc po niej i pozamatac raz jeszcze i wiem ze piachu i kurzu bedzie chyba wiecej niz ona sprzatneła.
zwrociłam jej uwage ze obmiata wycieraczki(ona ze nie musi pod nimi sprztatc!!!!!!)
i ze raz namoczana szmata myje schody.
juz mnie szlag jasny trafia jak one sprzataja......
26 października 2012 14:06 | ID: 852230
Też przerobiłam rozdział zycia: Sprzątanie. Nie jest lekko. I tak już mi to wszystko weszło w krew, że gdy sprzątam mieszkanie, to i sprzątne korytarz przed mieszkaniem. Na mokro też . Nic mi się nie stanie. Odkurzacz mam włączony a wodę z zapaszkiem w wiaderku też. Więc nim ją wyleję do sedesu, to jeszcze machnę korytarz. Pomimo, ze 1 raz wtygodniu nasza pani Krysia sprząta na mokro a na sucho drugi raz. I nic mi się nie stanie gdy spod wycieraczki zmiotę sama. Trzeba ten temat samej przerobić aby zrozumieć.
26 października 2012 15:35 | ID: 852259
Jak jasny szlag trafia, i zrobisz to lepiej to trzeba zakasać rączki chyba że "do tyłka przyrosły" i iść posprzątać:)
to zakasaj raczki i do dzieła.
ahhh czekałam az napiszszesz kamilko;-)
ehh no widzisz, za daleko mieszkasz,bo bym Ci posprzątała,z wielką chęcią,bylebyś na ludzi tak nie wjeżdzała,wielka Pani
e tam wielka Pni.. ja nie ale ty tak.
a ciebie nie prosłabym na sprzatanie. sama z checia bym, to zrobiła ale sa ludzie ktorzy to robia.
z tego co wiem nie mieszkasz w bloku wiec nie wiesz co i jak.- a zawsze najwiecej masz do powiedzenia
Rozumiem że "pijesz" do mojej wagi...........eh dziękuję,że wg Ciebie jestem gorsza,ale nie przejmuję się Tym-bo szkoda mojego czasu. no nic Uciekam do pracy.Miłego dnia życzę
e tam waga- liczy sie cos innego ale Pni Kmilka nie zrozumie i tak.
nie wiem po co piszesz jak własnie nie rozumiesz o ci mi chodzi.
nie mieszkałas w blohu wiec sie raczej nie znasz.....
26 października 2012 15:49 | ID: 852267
Jak jasny szlag trafia, i zrobisz to lepiej to trzeba zakasać rączki chyba że "do tyłka przyrosły" i iść posprzątać:)
to zakasaj raczki i do dzieła.
ahhh czekałam az napiszszesz kamilko;-)
ehh no widzisz, za daleko mieszkasz,bo bym Ci posprzątała,z wielką chęcią,bylebyś na ludzi tak nie wjeżdzała,wielka Pani
e tam wielka Pni.. ja nie ale ty tak.
a ciebie nie prosłabym na sprzatanie. sama z checia bym, to zrobiła ale sa ludzie ktorzy to robia.
z tego co wiem nie mieszkasz w bloku wiec nie wiesz co i jak.- a zawsze najwiecej masz do powiedzenia
Rozumiem że "pijesz" do mojej wagi...........eh dziękuję,że wg Ciebie jestem gorsza,ale nie przejmuję się Tym-bo szkoda mojego czasu. no nic Uciekam do pracy.Miłego dnia życzę
e tam waga- liczy sie cos innego ale Pni Kmilka nie zrozumie i tak.
nie wiem po co piszesz jak własnie nie rozumiesz o ci mi chodzi.
nie mieszkałas w blohu wiec sie raczej nie znasz.....
Nie trzeba mieszkać w bloku, żeby cokolwiek wiedzieć o sprzątaniu klatek,
a wypowiadać się jak w każdym wątku ma prawo każdy użytkownik,
za to Twój cynizm Marietto zaczyna przekraczać granice
26 października 2012 16:55 | ID: 852314
Jak jasny szlag trafia, i zrobisz to lepiej to trzeba zakasać rączki chyba że "do tyłka przyrosły" i iść posprzątać:)
to zakasaj raczki i do dzieła.
ahhh czekałam az napiszszesz kamilko;-)
ehh no widzisz, za daleko mieszkasz,bo bym Ci posprzątała,z wielką chęcią,bylebyś na ludzi tak nie wjeżdzała,wielka Pani
e tam wielka Pni.. ja nie ale ty tak.
a ciebie nie prosłabym na sprzatanie. sama z checia bym, to zrobiła ale sa ludzie ktorzy to robia.
z tego co wiem nie mieszkasz w bloku wiec nie wiesz co i jak.- a zawsze najwiecej masz do powiedzenia
Rozumiem że "pijesz" do mojej wagi...........eh dziękuję,że wg Ciebie jestem gorsza,ale nie przejmuję się Tym-bo szkoda mojego czasu. no nic Uciekam do pracy.Miłego dnia życzę
e tam waga- liczy sie cos innego ale Pni Kmilka nie zrozumie i tak.
nie wiem po co piszesz jak własnie nie rozumiesz o ci mi chodzi.
nie mieszkałas w blohu wiec sie raczej nie znasz.....
Nie trzeba mieszkać w bloku, żeby cokolwiek wiedzieć o sprzątaniu klatek,
a wypowiadać się jak w każdym wątku ma prawo każdy użytkownik,
za to Twój cynizm Marietto zaczyna przekraczać granice
nie bronie nikomu pisac.
napisałam co mysle i tyle
26 października 2012 17:00 | ID: 852320
Ja tam po części popieram Martę. Nasza sprzątaczka też zamiata jakby robiła to sitkiem a nie miotłą i tak samo myje raz namoczona szmatą wszystkie 4 piętra. Może i ona ma ciężką pracę, ale bierza za to pieniądze więc powinna się przyłożyć. Ja nie mówię, że ma być tak czysto żeby jeść z podłogi, ale nie bawi mnie codzienne czyszczenie wycieraczki i sprzątanie przedpokoju po każdym wejściu do domu - tyle syfu się przynosi na butach wchodząc po tych 3 piętrach. A widać sprzątaczka nasza się wyrabia bo ma codziennie czas na godzinne ploty z blokowymi "pierduśnicami".
dokladnie tylko o to mi chodzi ale KOMUS zawsze nie bedzie pasowac co napisze i zawsze bedzie pisał ze costam costam zawsze MARIETKA...
26 października 2012 20:48 | ID: 852406
Jak jasny szlag trafia, i zrobisz to lepiej to trzeba zakasać rączki chyba że "do tyłka przyrosły" i iść posprzątać:)
to zakasaj raczki i do dzieła.
ahhh czekałam az napiszszesz kamilko;-)
ehh no widzisz, za daleko mieszkasz,bo bym Ci posprzątała,z wielką chęcią,bylebyś na ludzi tak nie wjeżdzała,wielka Pani
e tam wielka Pni.. ja nie ale ty tak.
a ciebie nie prosłabym na sprzatanie. sama z checia bym, to zrobiła ale sa ludzie ktorzy to robia.
z tego co wiem nie mieszkasz w bloku wiec nie wiesz co i jak.- a zawsze najwiecej masz do powiedzenia
Rozumiem że "pijesz" do mojej wagi...........eh dziękuję,że wg Ciebie jestem gorsza,ale nie przejmuję się Tym-bo szkoda mojego czasu. no nic Uciekam do pracy.Miłego dnia życzę
e tam waga- liczy sie cos innego ale Pni Kmilka nie zrozumie i tak.
nie wiem po co piszesz jak własnie nie rozumiesz o ci mi chodzi.
nie mieszkałas w blohu wiec sie raczej nie znasz.....
Nie trzeba mieszkać w bloku, żeby cokolwiek wiedzieć o sprzątaniu klatek,
a wypowiadać się jak w każdym wątku ma prawo każdy użytkownik,
za to Twój cynizm Marietto zaczyna przekraczać granice
nie bronie nikomu pisac.
napisałam co mysle i tyle
a ja piszę co myślę o sposobie w jaki sę wypowiadasz
26 października 2012 20:52 | ID: 852408
Jak jasny szlag trafia, i zrobisz to lepiej to trzeba zakasać rączki chyba że "do tyłka przyrosły" i iść posprzątać:)
to zakasaj raczki i do dzieła.
ahhh czekałam az napiszszesz kamilko;-)
ehh no widzisz, za daleko mieszkasz,bo bym Ci posprzątała,z wielką chęcią,bylebyś na ludzi tak nie wjeżdzała,wielka Pani
e tam wielka Pni.. ja nie ale ty tak.
a ciebie nie prosłabym na sprzatanie. sama z checia bym, to zrobiła ale sa ludzie ktorzy to robia.
z tego co wiem nie mieszkasz w bloku wiec nie wiesz co i jak.- a zawsze najwiecej masz do powiedzenia
Rozumiem że "pijesz" do mojej wagi...........eh dziękuję,że wg Ciebie jestem gorsza,ale nie przejmuję się Tym-bo szkoda mojego czasu. no nic Uciekam do pracy.Miłego dnia życzę
e tam waga- liczy sie cos innego ale Pni Kmilka nie zrozumie i tak.
nie wiem po co piszesz jak własnie nie rozumiesz o ci mi chodzi.
nie mieszkałas w blohu wiec sie raczej nie znasz.....
Nie trzeba mieszkać w bloku, żeby cokolwiek wiedzieć o sprzątaniu klatek,
a wypowiadać się jak w każdym wątku ma prawo każdy użytkownik,
za to Twój cynizm Marietto zaczyna przekraczać granice
nie bronie nikomu pisac.
napisałam co mysle i tyle
a ja piszę co myślę o sposobie w jaki sę wypowiadasz
moze jeszcze czytasz w mych myslach.....
26 października 2012 20:59 | ID: 852410
Jak jasny szlag trafia, i zrobisz to lepiej to trzeba zakasać rączki chyba że "do tyłka przyrosły" i iść posprzątać:)
to zakasaj raczki i do dzieła.
ahhh czekałam az napiszszesz kamilko;-)
ehh no widzisz, za daleko mieszkasz,bo bym Ci posprzątała,z wielką chęcią,bylebyś na ludzi tak nie wjeżdzała,wielka Pani
e tam wielka Pni.. ja nie ale ty tak.
a ciebie nie prosłabym na sprzatanie. sama z checia bym, to zrobiła ale sa ludzie ktorzy to robia.
z tego co wiem nie mieszkasz w bloku wiec nie wiesz co i jak.- a zawsze najwiecej masz do powiedzenia
Rozumiem że "pijesz" do mojej wagi...........eh dziękuję,że wg Ciebie jestem gorsza,ale nie przejmuję się Tym-bo szkoda mojego czasu. no nic Uciekam do pracy.Miłego dnia życzę
e tam waga- liczy sie cos innego ale Pni Kmilka nie zrozumie i tak.
nie wiem po co piszesz jak własnie nie rozumiesz o ci mi chodzi.
nie mieszkałas w blohu wiec sie raczej nie znasz.....
Nie trzeba mieszkać w bloku, żeby cokolwiek wiedzieć o sprzątaniu klatek,
a wypowiadać się jak w każdym wątku ma prawo każdy użytkownik,
za to Twój cynizm Marietto zaczyna przekraczać granice
nie bronie nikomu pisac.
napisałam co mysle i tyle
a ja piszę co myślę o sposobie w jaki sę wypowiadasz
moze jeszcze czytasz w mych myslach.....
wolę nie!!!
26 października 2012 22:50 | ID: 852458
Wiadome jest, ze rozne sa sytuacje, nikomu nie dogodzi, czasem ktos ma zly dzien, czy zle sie czuje, i zrobi cos po lebkach. O prace, teraz trudno, ale fakt, ze trzeba ja tez szanowac. Kij ma dwa konce, my mozemy byc niezadowoleni z pracy tej Pani, ona moze twierdzic ze sie stara. Zanim sie kogos tez zwolni, trzeba wysluchac dwie strony, dla mnie oczywiste. Ale gdy mam prace i mi na niej zalezy, to ja wykonuje jak najlepiej potrafie, no bo kurcze, jezeli cos robie to porzadnie.
2 listopada 2012 20:45 | ID: 855446
jednak podziałało ze poszłam i powiedziałam w Wamie...
Pani jakby lepiej sie przyklada do swojej pracy i mi jest juz lepiej;-))))
2 listopada 2012 21:52 | ID: 855477
jednak podziałało ze poszłam i powiedziałam w Wamie...
Pani jakby lepiej sie przyklada do swojej pracy i mi jest juz lepiej;-))))
Marietko a ile lat mieszkasz w tym bloku?
Czy nie lepiej zamieść sobie pod swoją wycieraczką?
Mieszkałam w bloku 20 lat i oprócz tego że pani przychodziła sprzątać mielismy dyżury,każdy sprzątal swoje pietro i było ok.
2 listopada 2012 22:10 | ID: 855490
jednak podziałało ze poszłam i powiedziałam w Wamie...
Pani jakby lepiej sie przyklada do swojej pracy i mi jest juz lepiej;-))))
Marietko a ile lat mieszkasz w tym bloku?
Czy nie lepiej zamieść sobie pod swoją wycieraczką?
Mieszkałam w bloku 20 lat i oprócz tego że pani przychodziła sprzątać mielismy dyżury,każdy sprzątal swoje pietro i było ok.
ona tam pracuje i ma wykonywac swoja prace solidnie- tak usłyszałam od pani ktora ich zatrudnia.
nie byłam pierwsza ktora na nie narzekała.
teraz jest ok
3 listopada 2012 09:36 | ID: 855571
jednak podziałało ze poszłam i powiedziałam w Wamie...
Pani jakby lepiej sie przyklada do swojej pracy i mi jest juz lepiej;-))))
Marietko a ile lat mieszkasz w tym bloku?
Czy nie lepiej zamieść sobie pod swoją wycieraczką?
Mieszkałam w bloku 20 lat i oprócz tego że pani przychodziła sprzątać mielismy dyżury,każdy sprzątal swoje pietro i było ok.
Mysle, ze tu nie ma nic wiek do tego. Jezeli ktos gdzies pracuje to powinien sie starac swoja prace wykonywac solidnie, podobnie jak Pani w urzedzie, tez za nia wykonalabys prace? W tym bloku akurat sprzata Pani, a nie lokatorzy, wiec kazdy ma wykonywac jej prace?
3 listopada 2012 09:50 | ID: 855578
jednak podziałało ze poszłam i powiedziałam w Wamie...
Pani jakby lepiej sie przyklada do swojej pracy i mi jest juz lepiej;-))))
Marietko a ile lat mieszkasz w tym bloku?
Czy nie lepiej zamieść sobie pod swoją wycieraczką?
Mieszkałam w bloku 20 lat i oprócz tego że pani przychodziła sprzątać mielismy dyżury,każdy sprzątal swoje pietro i było ok.
Basiu to akurat nie ma znaczenia ile lat MArta tam mieszka.
Skoro pani sprzątaczka bierze pieniądze to niech wykonuje swoje obowiązki dokładnie.
A jeśli się jej nie chce to napewno znajdzie się inna osoba która będzie przykładała się do swoich obowiązków.
3 listopada 2012 09:53 | ID: 855579
Asiu zgadzam sie z Toba w 100%.
3 listopada 2012 09:55 | ID: 855580
Asiu zgadzam sie z Toba w 100%.
A Ja z Tobą:)
3 listopada 2012 20:00 | ID: 855876
Asiu zgadzam sie z Toba w 100%.
A Ja z Tobą:)
dokladnie i ja tak mysle dziewczyny
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
