Zalozyłam taki wątek aby rozmawiać w nim na biężąco jak leci dzien aby nie robic OT w innych tematach.
Jakie więc plany na popołudnie?
7 lutego 2010 09:55 | ID: 133717

7 lutego 2010 10:09 | ID: 133719
my sobie pospaliśmy do 9.30 :) mężuś śniadanko zrobił a jak Patryka da się namówić na coś do jedzenia to wybywamy na spacerek i jakieś zakupki :)
7 lutego 2010 10:13 | ID: 133720
7 lutego 2010 10:36 | ID: 133736
7 lutego 2010 10:38 | ID: 133737
7 lutego 2010 11:01 | ID: 133753

7 lutego 2010 11:34 | ID: 133775
7 lutego 2010 11:41 | ID: 133783
Za oknem ślicznie słoneczko świeci...
, ja klikam sobie...
, małzonek wpadł na kawkę i znowu pojechał dorabiać... niestety... poborca w postaci STUDENTA przyjechał i trzeba dać... nie ma zmiłuj...
7 lutego 2010 11:53 | ID: 133800
wczoraj cały dzień zwoził z moim tatą i wujami drzewo na opał z lasu (jakieś 50m3).
a my z Tosiulą walczymy nadal z jej katarem i moimi zapaleniami.
7 lutego 2010 11:58 | ID: 133807
I dopiero dochodzę do siebie....
dziecko jeszcze śpi a ja zabieram się za porządki....
Dwa dni byłam w trasie i własnie powoli zaczynam do siebie dochodzić....może jeszcze jedną kawusię sobie zafasuję ??
7 lutego 2010 13:17 | ID: 133873
7 lutego 2010 13:22 | ID: 133875
Koniec ferii, jutro do pracy. Czas najwyższy. Przecież wyszło mi z testu, że jestm pracoholiczką
.
Ale jeszcze ostatnie chwile na kanapie z laptopem na kolanach, potem zabiegi upiększające i przygotowanie się do pracy.
7 lutego 2010 13:22 | ID: 133876

7 lutego 2010 13:27 | ID: 133877

7 lutego 2010 13:42 | ID: 133890

7 lutego 2010 16:03 | ID: 133940
Az mi ślinka poleciała na mysl o takich rogalikach.
Bylismy wszystcy razem w tesco, na spacerze, kupilismy Młodemu laptopa i ciagle sie nim bawi i gada non stop. Mi dochodzą ziemiaki i brokuly wiec lece smazyc kotlety.
Miłego popołudnia.
7 lutego 2010 16:22 | ID: 133942
7 lutego 2010 16:31 | ID: 133946
7 lutego 2010 16:41 | ID: 133947
... zobaczysz jak Twój Młody dorośnie i co raz też będzie przyjeżdżał jak "komornik" jaki... My z małżem mamy już na stanie trzeciego takiego poborcę... hehehe... dobrze, że w "odstepach" dzieciaczki się porodziły... oj teraz to widzę, że dobrze... hehehe...

7 lutego 2010 16:53 | ID: 133951
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!