Mnie też otwiera się ten wątek na przedostatniej stronie, co bardzo mnie denerwuje:) Dlatego postanowiłam utworzyć nowy:)
Zapraszam do dzielenia się swoimi codziennymi radościami i smutkami:)
14 września 2012 08:22 | ID: 829174
hejka witajcie.
u mnie tak jakby słonko ale chlodno- jesien jak nic..
Jowka kolo 8 wstała, ja z kawka poklakam chwilke
14 września 2012 09:29 | ID: 829187
Jestem z powrotem:) ze śniadaniem :) trochę net mi muli:(
14 września 2012 09:31 | ID: 829188
ogarnełam kuchnie, pranko na balkonie juz- slonko swieci moze wyschnie.
maialam myc okno w kuchni ale gdzies mi sie żabki do firanek zapodział wiec opdpuszczam
14 września 2012 09:54 | ID: 829203
dzisiaj mija równo miesiąc , odkąd mój mąż nie pali . Planuję to uczcić , ale dopiero jutro wieczorem - rano chcemy pojechać na grzyby ...
14 września 2012 09:56 | ID: 829205
Gratulacje dla meza no i wytrwałości :)
14 września 2012 10:01 | ID: 829210
Gratulacje dla meza no i wytrwałości :)
na wszelki wypadek nie dziękuję . Zawziął się mocno , mam nadzieję , że tym razem pokona ten nałóg ...
14 września 2012 10:06 | ID: 829218
Gratulacje dla meza no i wytrwałości :)
na wszelki wypadek nie dziękuję . Zawziął się mocno , mam nadzieję , że tym razem pokona ten nałóg ...
jezeli bedzie bardzo tego chcial, to pokona :) No i musisz wierzyc calym sercem w to :)
14 września 2012 10:07 | ID: 829222
właśnie wróciłam z zakupów, kaszki dla malucha mi się skończyły i jestem zła bo musiałam iść na piechotę w ulewę bo mój samochodzik u mechanika a mąż swój zabrał i strasznie zmokłam
14 września 2012 10:11 | ID: 829232
właśnie wróciłam z zakupów, kaszki dla malucha mi się skończyły i jestem zła bo musiałam iść na piechotę w ulewę bo mój samochodzik u mechanika a mąż swój zabrał i strasznie zmokłam
o kurczę u nas słoneczko, a teraz u Ciebie pada, oj Ty biedaku, tylko się nie przeziębij nam
14 września 2012 10:12 | ID: 829234
dzisiaj mija równo miesiąc , odkąd mój mąż nie pali . Planuję to uczcić , ale dopiero jutro wieczorem - rano chcemy pojechać na grzyby ...
Alinko gratulacje dla męża - oby tak dalej :)
14 września 2012 10:13 | ID: 829236
właśnie wróciłam z zakupów, kaszki dla malucha mi się skończyły i jestem zła bo musiałam iść na piechotę w ulewę bo mój samochodzik u mechanika a mąż swój zabrał i strasznie zmokłam
o kurczę u nas słoneczko, a teraz u Ciebie pada, oj Ty biedaku, tylko się nie przeziębij nam
no tak jak u Was pada to u mnie ciepło a teraz na odwrót ;) - musi być rónowaga :)
14 września 2012 10:41 | ID: 829274
Idę do ogrodu po jabłko, zaraz wracam:)
14 września 2012 10:46 | ID: 829281
jejuuu ja swoj tez postawic musze do mechanika bo musi mi poduszke do skrzyni biegow włozyc...
14 września 2012 10:46 | ID: 829283
Wróciłam! Planuję dziś wysprzatac łazienkę, mam nadzieję, że nie skończy się tylko na planach.
14 września 2012 10:49 | ID: 829287
ja zaraz uciekam na sniadanie a pozniej byc moze miasto :)
14 września 2012 10:52 | ID: 829292
ja zaraz uciekam na sniadanie a pozniej byc moze miasto :)
późne masz dziś te śniadanie;)
14 września 2012 10:58 | ID: 829299
dzisiaj mija równo miesiąc , odkąd mój mąż nie pali . Planuję to uczcić , ale dopiero jutro wieczorem - rano chcemy pojechać na grzyby ...
To dalej kciukasy trzymam by wytrwał
14 września 2012 10:59 | ID: 829300
Idę do ogrodu po jabłko, zaraz wracam:)
Dobrze, że blisko masz...
14 września 2012 11:03 | ID: 829302
Idę do ogrodu po jabłko, zaraz wracam:)
Dobrze, że blisko masz...
Bardzo blisko:)
14 września 2012 11:07 | ID: 829307
ja zaraz uciekam na sniadanie a pozniej byc moze miasto :)
późne masz dziś te śniadanie;)
Oliwcia też nie dawno jadła ale ona późno wstała i najpierw bajeczki oglądała... Potem mycie i śniadanko...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.