peaperosy na balkonie

Jak to dobrze, że nie mam sąsiadów

To jeden z plusów...

mam znajomych , którzy wychodzą na balkon zapalić papierosa , by nie palić przy dzieciach czy też innych , niepalących domownikach ...

zamiast truć własnych dzieci...można sąsiadów

ale nic nie próbujesz robić? Rozmawiać z nimi czy poprostu gdzieś zgłosić ....

i ja również wychodze na balkon palić,  tak robi większość moich sąsiadów, a reszta nie narzeka. 

powiedziałas im, że Ci to przeszkadza? 

nie mogę wstawać z łózka...i jeszcze się wkurzać...możne mąż pogada....

Można też podpowiedzieć, że można przestać palić:))) A uwierz mi, że można:)))

Soniu , nie każdego palacza przekonasz , że może rzucić palenie ...

Nie slyszalam o takim zakazie ,

U mnie w sumie tez wychodzi się zapalić na balkon.

Teraz większość ludzi tak robi , by nie śmierdzialo w domu a na balkonie to świeże powietrze w końcu.

U mnie to samo, my z mężem nie palimy, i strasznie mi to przeszkadza!!! do tego mamy coś z systemem wentylacyjnym w bloku że nawet w łazience i ubikacji jak sąsiad z góry pali ja to czuje....KOSZMAR

a u mnie śmierdzi dziki palaczom na balkonie...

...palcie sobie w swoich domach!!!!

ja radze z nimi porozmawiac tak jakos...serdecznie...bo na ostro to chyba tylko odwrotny skutek do zamierzonego bedzie...nie wydaje mi sie,by byl jakis prawny przepis zabraniajacy palenia na balkonie...chociaz nie wiadomo..jak teraz podobno na przystankach autobusowych nie wolno palic...? nie jestem na biezaco tak dokladnie bo nie pale.maz pali ale wychodzi na zewnatrz.mamy to szczescie,ze mieszkamy w domku jednorodzinnym,wiec nie zasmradza nikomu powietrza pod nosem :)