Co dziś u Was słychać? III
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
W związku z ogłoszonym konkursem- próbuję swoich sił :).
Poprzednia część naszego ukochanego wątku do codziennych rozmów ma już ponad 1000 stron, czas więc na nową.
Ala zaproponowała by założyć ja po północy- co niniejszym czynię, bo czy nowy rok to nie najlepszy ku temu czas?
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Byliśmy na spacerku, ale straszny mróz. Ale piekne słonko dało energii. Teraz robie obiadek, zjemy z Kubuniem i będziemy potem malować farbkami. Pomijając tą sielankę to dalej mnie mdli a równocześnie padam z głodu.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Byliśmy na spacerku, ale straszny mróz. Ale piekne słonko dało energii. Teraz robie obiadek, zjemy z Kubuniem i będziemy potem malować farbkami. Pomijając tą sielankę to dalej mnie mdli a równocześnie padam z głodu.
U nas jest -11 stopni:((( Lubię mróz, ale nie aż taki!!!!
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
dziś mija 10 dzień mojego pobytu w szpitalu
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
dziś mija 10 dzień mojego pobytu w szpitalu
Jak się czujesz?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Dzisiejszy dzień był iście rodzinny. Od godziny 14 mieliśmy ognisko na działce u swatów razem z córką, zięciem i Oliweczką oraz jej kolegą. Przy mrozie - 12 stopni wytrwaliśmy 2 godzinki piekąc kiełbaski. Na dalsze biesiadowanie przenieśliśmy się do mieszkania teściów córki. Co za atmosfera i wiele ciepłych słów w stosunku do siebie usłyszeliśmy. Życzę wszystkim takich swatów.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Wszyscy śpią, cisza w domu...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jestem zła, cisza w domku, psy na werandzie chrapią.... Idę się myć... Chłopcy wykąpani a mój Męzulek se śpi:(((
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Jestem zła, cisza w domku, psy na werandzie chrapią.... Idę się myć... Chłopcy wykąpani a mój Męzulek se śpi:(((
U mnie wszyscy już śpią
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Jestem zła, cisza w domku, psy na werandzie chrapią.... Idę się myć... Chłopcy wykąpani a mój Męzulek se śpi:(((
U mnie wszyscy już śpią
U mnie również...Ale wkórza mnie chrapanie psów....I Męza:) IOdę sdię kapać i spróbuję zasnąć w tym "hałasie":))
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Jestem zła, cisza w domku, psy na werandzie chrapią.... Idę się myć... Chłopcy wykąpani a mój Męzulek se śpi:(((
U mnie wszyscy już śpią
U mnie również...Ale wkórza mnie chrapanie psów....I Męza:) IOdę sdię kapać i spróbuję zasnąć w tym "hałasie":))
Mój dostał kuksańca, przewrócił się na drugi bok i już nie chrapie :-)
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Witajcie w mroźny , niedzielny poranek . Wczoraj usmażyłam chruściki drożdżowe wg. przepisu mojej bratowej . Są naprawdę pyszne , szybkie i niedrogie . Przepis zamieściłam w naszej kolekcji , polecam ...
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
Witam w mroźny i słoneczny poranek, życzę miłej niedzieli
Witam niedzielnie :)
alez mroźno, zima się chyba rozpanoszyła na dobre. popijam herbatkę z cytrynką. Znów moje zatoki mi wysiadły już mam dość kataru !!! Małą też męczy katarek ale nie taki jak mnie na szczęście.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Witam niedzielnie :)
alez mroźno, zima się chyba rozpanoszyła na dobre. popijam herbatkę z cytrynką. Znów moje zatoki mi wysiadły już mam dość kataru !!! Małą też męczy katarek ale nie taki jak mnie na szczęście.
Witaj. U nas te mróz i katar! Wojtek od wczoraj zakatarzony
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam niedzielnie :)
alez mroźno, zima się chyba rozpanoszyła na dobre. popijam herbatkę z cytrynką. Znów moje zatoki mi wysiadły już mam dość kataru !!! Małą też męczy katarek ale nie taki jak mnie na szczęście.
Witaj Moniko:)) na zatoki polecam sinupret. Tanie, bez recepty a naprawdę skuteczne::)))
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Obiadek się gotuje, w domku sprzątnięte, a ja siedzę sobie z Wami:) Muszę iść do kuchni, i się wziąść za robotę, bo zachciało mi się kurczaka z rękawa, i muszę go wstawić:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Witam! Czuje sie ciut lepiej aczkolwiek mdli mnie nadal bez przerwy. Wczoraj miałam pod tym względem koszmrny dzien. Nie wiem czy wychodzic z Kubuniem na taki mróz, smarcze moje dziecie. Jak myslicie?