Anetko to raczej jest półpasiec. Objawy ma, krostry też, zarejestrowany na 13:30 do lekarza. Kuba na dokładke okropnie kaszle, non stop z małymi przerwami. Zarejestrowany na jutro bo do przypadkowych lekarzy nie chcdzę. A ja wypiłam 75g glukozy i niedobrze mi. O 12:15 mam pobranie krwi i wtedy wreszcie coś zjem.
femmalka (2012-06-12 09:40:10)
Widocznie nie był szczepiony jako dziecko,skoro teraz znowu zachorował.A może to różyczka,albo odra?W tym wieku to troszkę niebezpieczne.
Mąż jako dziecko przechodził ospę, doskonale to pamięta. Zaraził się od naszego synka który tydzien temu miał ospę.
Dziwne, ze ja w ciąży, nie miałam nigdy ospy, nie byłam szczepiona anie zaraziłam się. Ależ jestem odporna :)