Ślub i wesele
1 stycznia 2012 00:00 | ID: 715781
W związku z ogłoszonym konkursem- próbuję swoich sił :).
Poprzednia część naszego ukochanego wątku do codziennych rozmów ma już ponad 1000 stron, czas więc na nową.
Ala zaproponowała by założyć ja po północy- co niniejszym czynię, bo czy nowy rok to nie najlepszy ku temu czas?
4 czerwca 2012 19:36 | ID: 791538
Ale mi zimno!!! Zrobiłam sobie meliskę z lipą. I pije taka gorącą. Dziewczynki dzisiaj rządzą na górze, bo tatuś jest.
A my na dole rozpoczęliśmy modernizację łazienki. Zapraszam do blogu.
4 czerwca 2012 19:39 | ID: 791539
Witam!Wpadam sie przywitac tylko i znikam.Mam nadzieje,że Piotr zaśnie wczesniej to zajrzę jeszcze.Cały dzień w plenerze spędzilismy.
4 czerwca 2012 19:46 | ID: 791542
Czy Wam ten wąteczek też otwiera się na przedostatniej stronie??
Ale mi zimno!!! Zrobiłam sobie meliskę z lipą. I pije taka gorącą. Dziewczynki dzisiaj rządzą na górze, bo tatuś jest.
A my na dole rozpoczęliśmy modernizację łazienki. Zapraszam do blogu.
Też jestem strasznym zmarźluszkiem ;).
Mi też się marzy skończyć już łazienkę... ale jeszcze troszke.
4 czerwca 2012 20:37 | ID: 791564
Czy Wam ten wąteczek też otwiera się na przedostatniej stronie??
Ale mi zimno!!! Zrobiłam sobie meliskę z lipą. I pije taka gorącą. Dziewczynki dzisiaj rządzą na górze, bo tatuś jest.
A my na dole rozpoczęliśmy modernizację łazienki. Zapraszam do blogu.
Też jestem strasznym zmarźluszkiem ;).
Mi też się marzy skończyć już łazienkę... ale jeszcze troszke.
Witaj Moniczko:)))) Ja dzis paliłam w piecu, bo aż mi żeby szczękały, tak zimno mi było;(
U nas już pokolacjowo i pokąpaniowo:)))
teraz czekam, aż mi włosy wyschną i zniakm pod kołderką;)
Jutro w szkole mamy dzień matki, więc będzie mnie mniej:(
4 czerwca 2012 20:43 | ID: 791568
Wstawiłam do galerii zdj z dnia dziecka w "wesołym miasteczku" :)....
U nas też napalone w piecu. Z tymi temperatuami strasznie jest.
4 czerwca 2012 20:47 | ID: 791570
Wstawiłam do galerii zdj z dnia dziecka w "wesołym miasteczku" :)....
U nas też napalone w piecu. Z tymi temperatuami strasznie jest.
Prawie połowa czerwca za pasem a w piecu trzeba palić.....
4 czerwca 2012 21:29 | ID: 791596
A ja rano włączyłam piekarnik , bo nie można było się ubrac Teraz siedzę w zimowym grubym swetrze.....
4 czerwca 2012 22:17 | ID: 791635
A ja rano włączyłam piekarnik , bo nie można było się ubrac Teraz siedzę w zimowym grubym swetrze.....
u mnie w nocy bylo zimno bardzo.. brrr
4 czerwca 2012 23:04 | ID: 791657
Wstawiłam do galerii zdj z dnia dziecka w "wesołym miasteczku" :)....
U nas też napalone w piecu. Z tymi temperatuami strasznie jest.
Idę ogladać... 
5 czerwca 2012 06:42 | ID: 791704
cześć. z kawą zaglądam. dzieci jeszcze śpią. mąż w pracy. chyba zaraz zacznie padać. a ja tak miałam nadzieję pojeździć na rowerze...
5 czerwca 2012 07:31 | ID: 791710
Witajcie:) Zaraz ubiera malego na galowo i uciekamy do szkoły:)
5 czerwca 2012 08:01 | ID: 791712
5 czerwca 2012 08:18 | ID: 791718
hej :) wstaliśmy dzisiaj o 6.30! dzisiaj zamierzam posprzątać cały dom a potem wychodzimy choć pogoda nie zachwyca...
5 czerwca 2012 08:21 | ID: 791721
no i pada... dzieci zaprowadziłam do p-la. byłam na bazarze. znowu kupiłam truskawki i się obżeram. takie śniadanie :) wczoraj piekłam ciasto i zjedli w ciągu jednego popołudnia...:) cieszę się. upiekę im dziś kolejne :)))
5 czerwca 2012 08:47 | ID: 791733
5 czerwca 2012 08:50 | ID: 791735
trawe kosza gdzies blisko mnie bo az bzzzzzzyczy.....
Jowka sie bawi wozkiem- o dziwo- miśka wozi a nie sama siedzi.....
kawke zrobilam.. na podworku sloneczko
5 czerwca 2012 09:03 | ID: 791742
Zimno u mnie, chociaż słońce grzeje. pewnie się poprawi w południe.
Przywieźli piasek na plac, więc poszłam z Oskarem wczoraj. nie dość że zrobił mi histerię na koniec bo nie chciał wracać do domu, to jeszcze dzieci zachowują się nagannie wręcz i Oskar wszystkiego się od nich uczy;/ A dzisiaj od rana przez okno wygląda i patrzy kiedy tylko dzieci przyjdą na plac żeby iść;/ jedna matka była na 15 dzieci i jeszcze swojego chłopca zaczęła z kijem gonić. o matko.
5 czerwca 2012 09:13 | ID: 791747
A u mnie sakgon... Był Pan od wodociągów, bo mi się blomba zerwała z licznika..... teraz czekam na drzewo, bo maja przywieźć....A na 11 muszę być w szkole...Jak tu zrobić, żeby być w dwóch miejscach na raz? A rano, już o 6.30 byłam w mieście...Obłędny dzień... jeszcze Beti mi ciągle krzesło obrotowe odwaraca od kompa!!!!!!
5 czerwca 2012 09:28 | ID: 791758
bynajmniej masz co robić Soniu i się nie nudzisz;D
chudnę. spodnie mi z tyłka spadają. na szczęście przez te dwie ciąże nazbierałam całą gamę rozmiarów;)
5 czerwca 2012 09:31 | ID: 791764
bynajmniej masz co robić Soniu i się nie nudzisz;D
chudnę. spodnie mi z tyłka spadają. na szczęście przez te dwie ciąże nazbierałam całą gamę rozmiarów;)
Aż za dużo:))))
ja troszke też zgubiłam, Malwinko:) I bardo się cieszę;)))
zastrzelę Betowena!!!!! no co za mały wariat... Chyba nie lubi jak siedze przy kompie;))))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
