30 października Zmiana czasu na zimowy.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Taki mały wątek dla zapominalskich.
Czas letni kończy się w dniu 30 października o godzinie 3:00.
Cofamy zegarki do tyłu.
Czyli pośpimy sobie w niedzielę dłużej :)
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
spać w prawdzie rano dłużej nie potrafię , ale cieszę się z dłuższej nocy . Gorzej będzie na wiosnę ...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Dobrze, że ten czas zmenimy. Więcej światła zobaczymy.
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Super że akurat tak przypada,pośpię sobie dłużej przed ciężkim dniem w pracy
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja również pamiętam i bardzo się cieszę:) Godzinka snu do przodu:)
pewnie i tak obudzę się o "zakodowanej" w mózgownicy porze i już nie zasnę
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
To już za 3 dni...
pewnie i tak obudzę się o "zakodowanej" w mózgownicy porze i już nie zasnę
i ja tez!:)
Mąż za to popracuje dłużej bo nie 24 godziny a 25;)
Do pracy jedzie 29, a zchodzi z dyżuru 30...napewno będzie się cieszył
Wątek się przyda - kompletnie o tym zapomniałam!:)
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Jeszcze jedna nocka i śpimy dłużej:)
- Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
- Posty: 4294
Wiemy wiemy, tylko po co to przestawianie czasu.
Mąż za to popracuje dłużej bo nie 24 godziny a 25;)
Do pracy jedzie 29, a zchodzi z dyżuru 30...napewno będzie się cieszył
Moj tak samo!! :)
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Dobrze, że ten czas zmenimy. Więcej światła zobaczymy.
No nie wiem dziecinko, przecież wcześniej będzie zapadał zmrok.
Ja osobiście nie lubię tej zmiany. Rano i tak nie ma większego znaczenia czy jest ciemno czy jasno ale po południu, to już jest znaczna różnica.
Dobrze, że telefon sam się przestawi, bo mogłbym zapomnieć;)
Ja i tak pewnie o tym zapomnę. zresztą, godzina w tą czy w tą to i tak za mało, żebym to odczuła.
Ale wiecie co? Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, gdy ktoś ma wtedy trzecią zmianę. Płacą mu za tą dodatkową godzinę, czy musi pracować za darmo bo mu tak wypadło? Ktoś wie może jak to jest?
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Ja i tak pewnie o tym zapomnę. zresztą, godzina w tą czy w tą to i tak za mało, żebym to odczuła.
Ale wiecie co? Zawsze mnie zastanawiało jak to jest, gdy ktoś ma wtedy trzecią zmianę. Płacą mu za tą dodatkową godzinę, czy musi pracować za darmo bo mu tak wypadło? Ktoś wie może jak to jest?
Ja jak pracowałam to normalnie mieliśmy liczone,niestety.Czyli jedną godzinę pracowałam za darmo.
- Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
- Posty: 549
Dobrze, że ten czas zmenimy. Więcej światła zobaczymy.
No nie wiem dziecinko, przecież wcześniej będzie zapadał zmrok.
Ja osobiście nie lubię tej zmiany. Rano i tak nie ma większego znaczenia czy jest ciemno czy jasno ale po południu, to już jest znaczna różnica.
Mam tak samo Duniu. Rano niech sobie jest ciemno nawet do 9 a za to po południu niech będzie dłużej jasno. A tak w ogóle to wkurza mnie ta zmiana czasu. Ja sie jakoś jeszcze przestawię a niemowlę?! Nadia i tak przestawiła sobie godzine kąpania z 19.30 na 18.30 i teraz co jutro mam jej kąpanie po piątej robić
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
a ja współczuję tym którzy ta noc spędzają w podrozy pociągiem, bo wsyztskie staną na godzinę
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
kurcze najbardziej przeraża mnie myśl, ze jakub sobie raczej zegara biologicznego nie przestawi
a tym samym moja radosc z faktu, że już od jakiegos czasu ostateczna poranna pobudka jest o 7 diametralnie ulegnie zmianie, bo znow na zegarze zobaczę 6