Siano, sianko i praca z nim związana - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Siano, sianko i praca z nim związana

13odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 6522
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 czerwca 2011, 15:43 | ID: 570240

    Uf. Właśnie wróciłam do domu z tzw. zwożenia siana z pola do stodoły i muszę przyznać, że tylko w książkach jest to przyjemna praca, a w rzeczywistości - upał, gryzące komary i kurz - czyli nic przyjemnego. Ale cóż jak się mieszka na wsi i ma tatę, który potrzebuje sianka dla króliczków, to się nic nie mówi tylko pomaga.
    A tak nawiasem mówiąc, jakie Wy macie "doświadczenie" w pracach polowych? Czy je lubicie?

    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 czerwca 2011, 15:55 | ID: 570248

    Jako dziecko pomagałam w przerzucaniu, grabieniu i składaniu siana  na kupeczki:) Teraz też mamy tą łąke ale robi to dzierżawca:)
    Ile ja żab wtedy widziałam....;)

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2011, 17:01 | ID: 570269

      oj tak niezraz sie pomagalo moj maz z gospodarki pochodzi :)

      Avatar użytkownika Dunia
      DuniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
      • Posty: 18894
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 czerwca 2011, 17:17 | ID: 570280

      Nie mam takiego doświadczenia. Nie mniej jednak widziałam na żywo sianokosy i żniwa. I to jeszcze za czasów kos. I nie zapomnę nigdy widoku mężczyzn opalonych " w podkoszulek i czapkę" . I raz spałam w stodole na sianie. Ale okrutnie mnie coś pogryzło i to była pierwsza i ostatnia moja noc w stodole.  

      Użytkownik usunięty
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2011, 17:19 | ID: 570282

        Jako dziecko uwielbiałam prace polowe! Możecie nie wierzyć, ale pamietam czasy, jak dziadek z moim tata kosili nasze niewielkie pole żyta kosami i wiązali prawdziwe snopy! Potem młócenie w stodole i układanie na klepisku. To była zabawa!:)

        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2011, 17:24 | ID: 570287
        Mama Julki (2011-06-24 19:19:52)

        Jako dziecko uwielbiałam prace polowe! Możecie nie wierzyć, ale pamietam czasy, jak dziadek z moim tata kosili nasze niewielkie pole żyta kosami i wiązali prawdziwe snopy! Potem młócenie w stodole i układanie na klepisku. To była zabawa!:)

        Takk.. żniwa to już inn bajka:) Te się przy nich napracowałam:) Podobnie jak przy burakach i wykopkach:) Ale to stare dzieje..:)

        Avatar użytkownika Alina63
        Alina63Poziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
        • Posty: 18946
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 czerwca 2011, 17:49 | ID: 570309

        w latach szkolnych jeździliśmy na wykopki - to były czasy ...

        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 czerwca 2011, 18:34 | ID: 570321

          My akurat w trakcie sianokosów ,chwilowo przerwa bo za bardzo pada :)

          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 czerwca 2011, 18:36 | ID: 570322

            Wojtka rodzice mają gospodarstwo rolne. Kopanie ziemniaków, przebieranie ich po klika razy, pomaganie przy żniwach nie są mi obce.

            Avatar użytkownika asiawil
            asiawilPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.03.2011, 13:40
            • Posty: 177
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 czerwca 2011, 18:40 | ID: 570323

            Mama mojego męża ma gospodarstwo i własnie 3 dni temu takze mieli sianokosy.

            Ja nie pomagam,bo mam z mężem inne zajęcia,ale synek był przeszczęśliwy kiedy jechał na wozie z sianem.

            Avatar użytkownika Melisa
            MelisaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
            • Posty: 8231
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 czerwca 2011, 19:15 | ID: 570335

            Od urodzenia mieszkam w mieście, więc niestety...Na wykopkach tylko byłam

            Avatar użytkownika anna07
            anna07Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
            • Posty: 8123
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 czerwca 2011, 20:11 | ID: 570363

            Jak byłam małym dzieckiem i żyli moi dziadkowie,to uwielbiałam takie prace polowe.Potem oni zmarli,a pole zostało sprzedane.

            Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
            • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
            • Posty: 7326
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 czerwca 2011, 21:06 | ID: 570404

            Niestety to ciężka praca, podziwiam ludzi ze wsi, ktorzy coś osiągnei i maja piękne zadbane gospodarstwa, to wymaga wielu wyrzeczeń, oni nie mogą bna dłużej wyjechać musza dbać o dobytek, podziwiam i szanuję. Sama na jekieś wykopki chodziłam , ale moi rodzice jako dzieci ciężko pracowali.

            Avatar użytkownika AdNow
            AdNowPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.10.2018, 12:36
            • Posty: 1
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 października 2018, 12:39 | ID: 1433915

            My tam używamy przetrząsarek wygodnie jest :D kupowaliśmy z tej stronki http://www.sip-polska.pl/menu-glowne/produkty/przetrzasacze.html