chcę pomóc
Zaintrygowała mnie pewna prośba ,Beaty Łysek ma może ktoś z nią kontakt ,tam jest taka sytuacja że obydwoje niemnogą pracować ,i jeszcze dziecko ,w wieku mojego synka ,jakoś tak mi się słabo zrobiło ,bo jakby ona umarła nie wyobrażam siebie coby zrobił jej mąż
Na taką prośbę mogę odpowiedzieć
I CO DO NIEKTÓRYCH ONA TEŻ NIE PROSIŁA O PIENIĄDZE
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
PALENIE SZKODZI ZDROWIU...
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
PALENIE SZKODZI ZDROWIU...
Życie w ogóle szkodzi zdrowiu i na ogól kończy się...śmiercią! :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
PALENIE SZKODZI ZDROWIU...
Życie w ogóle szkodzi zdrowiu i na ogól kończy się...śmiercią! :)
To trzeba z niego korzystać a nie tracić czas na swady - no nie...
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 14:09
- Posty: 426
oj widzę gorąco tu......
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
PALENIE SZKODZI ZDROWIU...
Życie w ogóle szkodzi zdrowiu i na ogól kończy się...śmiercią! :)
To trzeba z niego korzystać a nie tracić czas na swady - no nie...
Zgadza się! Choć czasami zwady...podgrzewają atmosferę! :)
Wszystko jest dla ludzi - z wyczuciem i umiarem, oczywisćie...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No no no... I znowu robi sie gorąco!:)
Może zaraz deszczyk spadnie to się ochłodzi...
oby tylko nie przeszedł w burzę...
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
PALENIE SZKODZI ZDROWIU...
Właśnie palę ,na coś trzeba umrzeć
No no no... I znowu robi sie gorąco!:)
Spokojnie dowiedziałem się czego chciałem się dowiedzieć
- Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
- Posty: 360
Proszę wybaczyć, ale mam coraz większy niesmak do tego co się na tym forum dzieje. Jestem od niedawna i choć może mało piszę to dużo czytam. Od pewnego czasu wciąż narastają jakieś dziwne konflikty. Smutno mi, że wyładowywane są emocje, które nie służą dobrze portalowi.
Zaraz ktoś napisze, że jest wolność słowa i takie tam. Owszem. Ale myślałam, że to miejsce ma służyć temu, żeby sobie pogadać, pomóc, poradzić się a nawet pospierać ale KONSTRUKTYWNIE.
Nie ukrywam, ale chwilami to co się tu dzieje zamiast mnie przyciągać (a chyba oto by chodziło), to odpycha. Non stop jakieś personalne wycieczki. Smutne.
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Proszę wybaczyć, ale mam coraz większy niesmak do tego co się na tym forum dzieje. Jestem od niedawna i choć może mało piszę to dużo czytam. Od pewnego czasu wciąż narastają jakieś dziwne konflikty. Smutno mi, że wyładowywane są emocje, które nie służą dobrze portalowi.
Zaraz ktoś napisze, że jest wolność słowa i takie tam. Owszem. Ale myślałam, że to miejsce ma służyć temu, żeby sobie pogadać, pomóc, poradzić się a nawet pospierać ale KONSTRUKTYWNIE.
Nie ukrywam, ale chwilami to co się tu dzieje zamiast mnie przyciągać (a chyba oto by chodziło), to odpycha. Non stop jakieś personalne wycieczki. Smutne.
Czasami po prostu rozładowują swoje frustracje, wynikające z osobistych porblemów, a gdzie najlepiej - jak nie na forum...?
Nikt tu nas nie widzi, praktycznie można "walnąć" co się chce, bo w domu ...bywa różnie...
Takie są po cześci konsekwencje dostępności internetu...
Tu i tak jest w miarę dobrze, bo nie jesteśmy do końca anonimowi, ale co sie dzieje na forach różnych gazet, o politykach...włos się jeży!
Czasem warto "wyluzować"...niestety, pewnie nie zawsze się da...?
To taka terapia wyładowania agresji - gratis!
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
Ja nie palę ale chętnie zapaliłabym fajniutkiego cieniutkiego papieroska. I mających zły dzień odsyłam do mojego wczorajszego wpisu na blogu. I do wcześniejszego też.
- Zarejestrowany: 18.04.2011, 10:39
- Posty: 118
Za uwarzyłąm że nie raz jest ciekawy godny temat do porozmawiania ..A robi się zaraz nie przyjemnie.
- Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
- Posty: 360
Ja rozumiem Castillo, że każdy może czasem byś sfrustrowany. Ale czemu zaraz wali się w kogoś, kogo najprawdopodobniej nawet się nie zna????
Czy posądzanie, oszczerstwa, obrażanie są takie fajne? Nikt nikomu lubić wszystkich nie każe. I myślę, że każdy z nas ma swoje sympatie jak i antypatie. Ale czy trzeba to zaraz aż tak upubliczniać?
Jak ktoś chce się wylądować to niech się zapisze na zajęcia z boksu!
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
Ja nie palę ale chętnie zapaliłabym fajniutkiego cieniutkiego papieroska. I mających zły dzień odsyłam do mojego wczorajszego wpisu na blogu. I do wcześniejszego też.
A ja zapraszam do wątku "jakie emocje łatwiej wywołać". Bo właśnie daliśmy rewelacyjną odpowiedź na te pytanie.
Palenie zapewne szkodzi ale jakby co to tylko tym co palą lub co stoją obok a nie atmosferze na forum. Mam cieńkie i lekkie jakby ktoś chciał.
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Ja rozumiem Castillo, że każdy może czasem byś sfrustrowany. Ale czemu zaraz wali się w kogoś, kogo najprawdopodobniej nawet się nie zna????
bo...najlatwiej...
Jak sie zna - to juz nie takie proste! :) Może sie na nas znajomy obrazić :)
- Zarejestrowany: 25.02.2011, 09:09
- Posty: 360
Masz rację Castillo. Tylko, że dla mnie to wybitny przejaw braku umiejętności wpsóżycia z innymi ludźmi. I to jest bardzo smutne. Dokopać. Dowalić. Nic w sumie nie zyskując. Ale jak to pięknie napisano:
kto sieje wiatr zbiera burzę
Ech.
- Zarejestrowany: 20.08.2010, 06:49
- Posty: 1492
Na ogól jest tak, ze latwiej sie pisze na watku, który akurat jest na inny temat...
Bo wtedy to nie jest "wypowiadanie się" na ten temat konkretnie, tylko żywe i spontaniczne emocje i dlatego robi się tak "gorąco"!
Internet okazał się najlepszym sposobem na wyładowanie frustracji - szczególnie ze względu na jego anonimowość. Na ulicy przecież, aż tak łatwo nie podejdziesz, i nie "przywalisz" - slownie , czy inaczej - za bardzo sie boisz konsekwencji (z prawnymi włącznie)
Hola! I basta! Koniec tematu. Każdy bierze głęboki wdech, a kto pali to idzie zapalić.
Ja nie palę ale chętnie zapaliłabym fajniutkiego cieniutkiego papieroska. I mających zły dzień odsyłam do mojego wczorajszego wpisu na blogu. I do wcześniejszego też.
A ja zapraszam do wątku "jakie emocje łatwiej wywołać". Bo właśnie daliśmy rewelacyjną odpowiedź na te pytanie.
Palenie zapewne szkodzi ale jakby co to tylko tym co palą lub co stoją obok a nie atmosferze na forum. Mam cieńkie i lekkie jakby ktoś chciał.
To ja poproszę!:)
- Zarejestrowany: 10.12.2009, 22:12
- Posty: 1300
Familie.pl od jakiegoś czasu stało się ringiem - miejscem wymiany złośliwości.
Bylo juz tutaj wiele postöw ( i sa nadal ) na temat pomocy i zastanawiam sie dlaczego Pan Cherbatka wlasnie te watki od Pani Beaty wyszukal. Te watki byly dawno pisane , Pani Beata zlikwidowala Konto co chce Pan zyskac jak Pan w tym znowu grzebie ?