W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
                                   29 października 2011 09:23 | ID: 670520
                  29 października 2011 09:23 | ID: 670520
              
Witajcie :) Łukasz właśnie wrócił ze służby zaraz idzie skopać ogródek, a ja zabiorę się za sprzątanie
Cześć Pracusiu:)
nie dość że Pracuś to jeszcze Kujonka hehehe
Niech ja Cię kiedyś dopadnę w swe ręce 
" Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz??"
Uduszę!
Dzewczyny to już zakrawa na groźby karalne 

Aniu Ty nic nie widzisz!
                                   29 października 2011 09:25 | ID: 670522
                  29 października 2011 09:25 | ID: 670522
              
Witajcie :) Łukasz właśnie wrócił ze służby zaraz idzie skopać ogródek, a ja zabiorę się za sprzątanie
Cześć Pracusiu:)
nie dość że Pracuś to jeszcze Kujonka hehehe
Niech ja Cię kiedyś dopadnę w swe ręce 
" Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz??"
Uduszę!
Dzewczyny to już zakrawa na groźby karalne 

Aniu Ty nic nie widzisz!
Zbieram dowody zbodni:)
a i dziewczyny jak bym kiedyś niespodziewanie zniknęła, to wiecie czyja to będzie sprawka 
                                   29 października 2011 09:28 | ID: 670525
                  29 października 2011 09:28 | ID: 670525
              
Wypije jeszcze z Wami kawkę i uciekam...jakoś samo nie chce sie posprzątać 
No patrz to cosik jak u mnie 
Tylko mnie nikt nie przeszkadza...no może leń 
                                   29 października 2011 09:28 | ID: 670526
                  29 października 2011 09:28 | ID: 670526
              
Witajcie :) Łukasz właśnie wrócił ze służby zaraz idzie skopać ogródek, a ja zabiorę się za sprzątanie
Cześć Pracusiu:)
nie dość że Pracuś to jeszcze Kujonka hehehe
Niech ja Cię kiedyś dopadnę w swe ręce 
" Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz??"
Uduszę!
Dzewczyny to już zakrawa na groźby karalne 

Aniu Ty nic nie widzisz!
O.k. 
                                   29 października 2011 09:32 | ID: 670528
                  29 października 2011 09:32 | ID: 670528
              
Dobra ja się zbieram za sprzątanie :)
                                   29 października 2011 09:32 | ID: 670529
                  29 października 2011 09:32 | ID: 670529
              
Wypije jeszcze z Wami kawkę i uciekam...jakoś samo nie chce sie posprzątać 
No patrz to cosik jak u mnie 
Tylko mnie nikt nie przeszkadza...no może leń 
o nie , nie do lenia to Ty masz pełne prawo! 
myślę że ta skromna piłeczka przed Tobą może trochę przeszkadzać
                                   29 października 2011 09:32 | ID: 670530
                  29 października 2011 09:32 | ID: 670530
              
Kawa mi się kończy, więc muszę Was opuścić 
                                   29 października 2011 09:34 | ID: 670531
                  29 października 2011 09:34 | ID: 670531
              
Wypije jeszcze z Wami kawkę i uciekam...jakoś samo nie chce sie posprzątać 
No patrz to cosik jak u mnie 
Tylko mnie nikt nie przeszkadza...no może leń 
o nie , nie do lenia to Ty masz pełne prawo! 
myślę że ta skromna piłeczka przed Tobą może trochę przeszkadzać
Tak, malutka jest 
Posprzątać jednak muszę, bo nienawidzę jak jest brudno...takie zboczenie 
                                   29 października 2011 09:34 | ID: 670532
                  29 października 2011 09:34 | ID: 670532
              
Miło było "pogadać" z Wami chwilkę, ale na mnie czas
Trzeba się ogarniać.
Między 10 a 11 umówiłam się z chrzesną na herbatkę
                                   29 października 2011 09:36 | ID: 670534
                  29 października 2011 09:36 | ID: 670534
              
Ja też zmykam....kawa się skończzyła...
                                   29 października 2011 09:50 | ID: 670539
                  29 października 2011 09:50 | ID: 670539
              
Miło było "pogadać" z Wami chwilkę, ale na mnie czas
Trzeba się ogarniać.
Między 10 a 11 umówiłam się z chrzesną na herbatkę
wow,ale fajny jesienny avatar :)
                                   29 października 2011 09:51 | ID: 670540
                  29 października 2011 09:51 | ID: 670540
              
sobotnie ogarnianie mieszkania w trakcie. pranie sie pierze,poodkurzane,obiad się robi...około południa zabiorę dzieci na spacer
                                   29 października 2011 11:47 | ID: 670590
                  29 października 2011 11:47 | ID: 670590
              
Uff ogarnęłam już mieszkanie i uporałam się z dwoma praniami. Mama szykuje obiad, a ja się zabiorę za śniadanko :)
                                   29 października 2011 12:46 | ID: 670602
                  29 października 2011 12:46 | ID: 670602
              
A ja nic nie robię. Zdążę jak Ola zabierze dziewczynki. Majka spi, mama spi, Ala ogląda bajki, więc nie moge im przeszkadzać. Została jeszcze łazienka i WC ale nie mam do nich dzisiaj serca. Może po południu. Mam totalnego leniwca. I zaraz położę się koło Majki.
                                   29 października 2011 12:58 | ID: 670605
                  29 października 2011 12:58 | ID: 670605
              
Jejku! A my nie sprzątamy! Jest taka cudna pogoda, że dopiero co z dworu wróciliśmy:) I Cent z nami dziś jest:) Fajnie i rodzinnie:) Ale czas się brać za obiad!
                                   29 października 2011 13:17 | ID: 670615
                  29 października 2011 13:17 | ID: 670615
              
wróciłam z dziećmi ze spaceru i zakupów. wdepnęliśmy na bazar po jabłka i mandarynki :) zaraz kończę obiad i nakryję jakoś bardziej e;egancko niż na co dzień stół do obiadu :))))
                                   29 października 2011 13:36 | ID: 670620
                  29 października 2011 13:36 | ID: 670620
              
Ale mnie Szymek właśnie rozbawił :) Nieznośny był jak niewiem, próbowałam go uśpić, za nic w swiecie nie chciał spać. Posadziłam go na chwilkę w krzesełku do karmienia, bo chciałam troszkę posprzątać w sypialni. Nie było mnie może z 5 minut, zaglądam do niego, a on tak spokojnie w tym krzesełku siedzi. Patrzę, a on na siedząco śpi  Nie obudził się nawet jak go do łóżeczka przenosiłam :)
 Nie obudził się nawet jak go do łóżeczka przenosiłam :) 
                                   29 października 2011 14:08 | ID: 670627
                  29 października 2011 14:08 | ID: 670627
              
Ale mnie Szymek właśnie rozbawił :) Nieznośny był jak niewiem, próbowałam go uśpić, za nic w swiecie nie chciał spać. Posadziłam go na chwilkę w krzesełku do karmienia, bo chciałam troszkę posprzątać w sypialni. Nie było mnie może z 5 minut, zaglądam do niego, a on tak spokojnie w tym krzesełku siedzi. Patrzę, a on na siedząco śpi  Nie obudził się nawet jak go do łóżeczka przenosiłam :)
 Nie obudził się nawet jak go do łóżeczka przenosiłam :) 
Mama , to Ty nie wiesz ze najlepiej na siedzaco!:D
hiihihhi :)
                                   29 października 2011 14:25 | ID: 670635
                  29 października 2011 14:25 | ID: 670635
              
Sprawy pozałatwiane - zakupy, cmentarz i teraz ciut czasu mam na luzik bo wieczorkiem idziemy na imprezkę imieninową do swatów.
WITAJCIE sobotnio i ciut pochmurnie 
                                   29 października 2011 14:30 | ID: 670638
                  29 października 2011 14:30 | ID: 670638
              
Ale dzisiaj Oliweczka mnie ubawiła dając wykład o zwierzętach ze swojego atlasu, którym chciała się pochwalić.
I tak np. opowiadała o strusiach - na powierzchni gdzie znajduje się zagłębienie to tam strusie układają patyczki a potem składają swoje jaja. One nie wiją gniazd jak inne ptaszki.
No proszę jaką modrą wnusię mam 
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!