Szukałam w naszej" wyszukiwarce" ale nie znalazłam takiego wątku. Jeśli już takowy się pojawił to proszę połączyć obydwa:)
24 stycznia 2011 21:52 | ID: 392004
Pchełko dziękuję
18 lutego 2011 00:18 | ID: 421608
A ja tu czuję się troszkę ignorowana . Wiem, jestem nowa więc nie spodziewam się cudów ;) Czasami mam coś do powiedzienia ale takie coś mi siedzi w głowie i mówi : "nie pisz , tylko głupka z siebie zrobisz"... i już nie wiem wtedy czy pisać czy nie ?:)
18 lutego 2011 00:29 | ID: 421610
LusiuKlusiu pisz,ja też mam czasami odczucie,że nikt nie chce ze mną dyskutować.Zobacz posty,ale nie przejmuj się.
18 lutego 2011 06:55 | ID: 421625
A ja tu czuję się troszkę ignorowana . Wiem, jestem nowa więc nie spodziewam się cudów ;) Czasami mam coś do powiedzienia ale takie coś mi siedzi w głowie i mówi : "nie pisz , tylko głupka z siebie zrobisz"... i już nie wiem wtedy czy pisać czy nie ?:)
Juz napisałam Ci na blogu co o tym mysle... :)
A ja nadal nie mam pojecia czy nabylam nowa grupe wspierajaca poziomki, bo mało kto pije ze mna kawe tak wczesnie :D No czasem Iza albo Cent - wymieniaja sie:) ,a i czasem Monika. :)
Ale zeby tak codziennie to nie:>
Nie chcecie uratowac poziomek?:D
18 lutego 2011 07:36 | ID: 421638
A ja tu czuję się troszkę ignorowana . Wiem, jestem nowa więc nie spodziewam się cudów ;) Czasami mam coś do powiedzienia ale takie coś mi siedzi w głowie i mówi : "nie pisz , tylko głupka z siebie zrobisz"... i już nie wiem wtedy czy pisać czy nie ?:)
jest sposób na przełamanie tej ignorancji :)
Jak się pisze w miarę "normalnie" to czasem "pies z kulawą nogą" nie zauważy, za to jak się zaczyna pisać, że tak powiem, troszkę "kontrowersyjnie", a szczególnie jak się komuś dana szczerość nie podoba - zaczynasz być wprost "zasypywana" postami :)
18 lutego 2011 08:24 | ID: 421703
A ja tu czuję się troszkę ignorowana . Wiem, jestem nowa więc nie spodziewam się cudów ;) Czasami mam coś do powiedzienia ale takie coś mi siedzi w głowie i mówi : "nie pisz , tylko głupka z siebie zrobisz"... i już nie wiem wtedy czy pisać czy nie ?:)
Pisz kobietko i daj się lepiej poznać...
18 lutego 2011 08:32 | ID: 421716
Kochane nie ma się co tym przejmować... każda z nas zapewne miała takie pościki, pod którymi nikt nic nie napisałam i ja również... ale co tam, piszę tam gdzie chcę się wypowiedzieć lub mam coś do powiedzenia.
Głowa do góry moje PANIE !!!
18 lutego 2011 08:38 | ID: 421723
Kochane nie ma się co tym przejmować... każda z nas zapewne miała takie pościki, pod którymi nikt nic nie napisałam i ja również... ale co tam, piszę tam gdzie chcę się wypowiedzieć lub mam coś do powiedzenia.
Głowa do góry moje PANIE !!!
Czasami nie jest realne, bo pod każdym postem coś napisać... Zresztą czytając też się poznajemy
18 lutego 2011 08:46 | ID: 421734
Pisz i nie myśl za duzo o tym...wiem z doświadcenia że nie Ty jedna masz takie odczucia...też tak miałam:)
Ja chętnie czytam to co piszesz
18 lutego 2011 10:31 | ID: 421899
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
18 lutego 2011 10:33 | ID: 421900
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
Krysiu! Dziura by ty była gdyby Ciebie nie było
18 lutego 2011 10:35 | ID: 421902
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
dlaczego na pewno nie? ja tam lubię "wyraziste" typy :) bez urazy, oczywiscie!
18 lutego 2011 10:37 | ID: 421903
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
Krysiu! Dziura by ty była gdyby Ciebie nie było
...dzięki Izo...
rano poryczałam się - jestem wredną , ale bardzo uczuciową emerytką...
18 lutego 2011 10:39 | ID: 421906
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
Krusiu ja Cię lubie:)
Ni trzeba mieć takich samych poglądów żeby kogoś lubić...
18 lutego 2011 10:39 | ID: 421907
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
dlaczego na pewno nie? ja tam lubię "wyraziste" typy :) bez urazy, oczywiscie!
...również dziękuję...
"wyrazistym typem " to faktycznie jestem...
18 lutego 2011 10:41 | ID: 421911
Czy czuję się lubiana? Ja się wszędzie czuję lubiana :) Bo jak można mnie nie lubić? ;)
A tak na poważnie: moim zdaniem nie należy zatracać proporcji między życiem realnym a wirtualnym. Familie, jakkolwiek miłe by nie było, to tylko zbiór ludzi, ukrytych pod nickami. Można się poradzić, można doradzić coś komuś, rozerwać się gadając o głupotach, ale przyjaźnie zawieram w prawdziwym życiu. Co nie wyklucza tego, że zaczynają się w internecie ;)
18 lutego 2011 10:49 | ID: 421924
Czy czuję się lubiana? Ja się wszędzie czuję lubiana :) Bo jak można mnie nie lubić? ;)
A tak na poważnie: moim zdaniem nie należy zatracać proporcji między życiem realnym a wirtualnym. Familie, jakkolwiek miłe by nie było, to tylko zbiór ludzi, ukrytych pod nickami. Można się poradzić, można doradzić coś komuś, rozerwać się gadając o głupotach, ale przyjaźnie zawieram w prawdziwym życiu. Co nie wyklucza tego, że zaczynają się w internecie ;)
Podoba mi się ta opinia i przychylam się do niej. Buziaki!!!! W nagrodę.
18 lutego 2011 11:00 | ID: 421939
Czy czuję się lubiana? Ja się wszędzie czuję lubiana :) Bo jak można mnie nie lubić? ;)
A tak na poważnie: moim zdaniem nie należy zatracać proporcji między życiem realnym a wirtualnym. Familie, jakkolwiek miłe by nie było, to tylko zbiór ludzi, ukrytych pod nickami. Można się poradzić, można doradzić coś komuś, rozerwać się gadając o głupotach, ale przyjaźnie zawieram w prawdziwym życiu. Co nie wyklucza tego, że zaczynają się w internecie ;)
no pewnie! sposób zawierania znajomości dobry , ja kazdy inny
zresztą tu też nie do końca jest taka anonimowość - cześc osób zamieszcza swoje zdjęcia, zdjęcia dzieci, blogi - to też nie tak, że same "anonimy" - można kogoś trochę poznać, jak i po sposobie pisania na forum, również...
18 lutego 2011 11:14 | ID: 421963
MOI DRODZY - nie wszystkich da się KOCHAĆ czy LUBIĆ bo to byłaby chyba HIPOKRYJA - ale trzeba na pewno się TOLEROWAĆ i nie robić przykrości drugiemu człowiekowi by on przez nas cierpiał...
18 lutego 2011 11:15 | ID: 421966
...często serducho mi wali, kiedy Was widzę i czytam, ale jeszcze bardziej brak mi KOGOŚ i czegoś, jeśli nie mogę wejść na stronkę Familie...
czy jestem lubiana - na pewno nie , ale taka jestem...
... a ja tam Ciebie LUBIĘ...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.