... ZJADŁAM OBFITĄ KOLACJĘ!!! 
                                   17 stycznia 2011 09:08 | ID: 382232
                  17 stycznia 2011 09:08 | ID: 382232
              
Ja kolację jem ale staram się nie jeść po 18 :) choć wczoraj jadłam :( ale jak można nie zjeść ciepłego, chrupiącego chlebka prosto z piekarni?
Cleba też nie jem od tygodnia, ale wczoraj mnie skusił razowiec i zjadłam kanapkę z wędliną. Pyszna była
                                   17 stycznia 2011 09:09 | ID: 382235
                  17 stycznia 2011 09:09 | ID: 382235
              
Odchodze od grzechów kulinarnych! Kolacji nie jem a jeżeli juz to bez chleba i przed 18 Normalnie straszne
 Normalnie straszne
No i słodycze minimalistycznie- tylko w napadzie wielkiej potrzeby!
                                   17 stycznia 2011 09:12 | ID: 382240
                  17 stycznia 2011 09:12 | ID: 382240
              
Odchodze od grzechów kulinarnych! Kolacji nie jem a jeżeli juz to bez chleba i przed 18 Normalnie straszne
 Normalnie straszne
No i słodycze minimalistycznie- tylko w napadzie wielkiej potrzeby!
Iza a Michaś je kolację? 
                                   17 stycznia 2011 09:13 | ID: 382241
                  17 stycznia 2011 09:13 | ID: 382241
              
Odchodze od grzechów kulinarnych! Kolacji nie jem a jeżeli juz to bez chleba i przed 18 Normalnie straszne
 Normalnie straszne
No i słodycze minimalistycznie- tylko w napadzie wielkiej potrzeby!
Masz rację, straszne, ale muszę to wytrzymać, tak postanowiłam!
                                   17 stycznia 2011 09:25 | ID: 382262
                  17 stycznia 2011 09:25 | ID: 382262
              
Ja kolację jem ale staram się nie jeść po 18 :) choć wczoraj jadłam :( ale jak można nie zjeść ciepłego, chrupiącego chlebka prosto z piekarni?
A skąd miałaś ciepły chlebek o tej godzinie? Masz jakieś wtyki w piekarni?
                                   17 stycznia 2011 09:27 | ID: 382269
                  17 stycznia 2011 09:27 | ID: 382269
              
Iza, Ewa - ale jesteście zawzięte;)
Ja bym tak nie mogła, zwłaszcza jesli chodzi o rezygnację ze słodkości 
                                   17 stycznia 2011 09:27 | ID: 382270
                  17 stycznia 2011 09:27 | ID: 382270
              
Ja to powinnam się pochlastać:) Wczoraj po 20 zjadłam kolację:) Potem wciągnęłam tabliczkę czekolady (CAŁĄ!!!!) i poszłam spać:)
                                   17 stycznia 2011 09:28 | ID: 382274
                  17 stycznia 2011 09:28 | ID: 382274
              
Ja kolację jem ale staram się nie jeść po 18 :) choć wczoraj jadłam :( ale jak można nie zjeść ciepłego, chrupiącego chlebka prosto z piekarni?
A skąd miałaś ciepły chlebek o tej godzinie? Masz jakieś wtyki w piekarni?
Aniu mam niedaleko domu piekarnię i akurat trafiłam o 19 na ciepły chlebek
                                   17 stycznia 2011 09:29 | ID: 382277
                  17 stycznia 2011 09:29 | ID: 382277
              
Iza, Ewa - ale jesteście zawzięte;)
Ja bym tak nie mogła, zwłaszcza jesli chodzi o rezygnację ze słodkości 
Obawiam się, ze mój entuzjazm moze szyko zniknąć- choć w ubiegłym roku wytrzymałam pół roku na diecie:) I schudłama le potem znów przytyłam
Teraz się ograniczam, zeby się lepiej poczuć:)
                                   17 stycznia 2011 09:59 | ID: 382319
                  17 stycznia 2011 09:59 | ID: 382319
              
Ja dzisiaj po 24 przypomniała sobie, że nie jadłam kolacji i zrobiłam kanapusie z ciemnej bułeczki i pasztetem  ale mi smakowały... hehehe - spać poszłam dopiero po 3,19
 ale mi smakowały... hehehe - spać poszłam dopiero po 3,19 
                                   17 stycznia 2011 10:51 | ID: 382410
                  17 stycznia 2011 10:51 | ID: 382410
              
Ja ostatnio non stop grzeszę... choć nie łakomstwem 
                                   17 stycznia 2011 10:57 | ID: 382417
                  17 stycznia 2011 10:57 | ID: 382417
              
Ja ostatnio non stop grzeszę... choć nie łakomstwem 
Jeśli masz z tego przyjemność... to czmu nie grzeszyć...
                                   17 stycznia 2011 11:27 | ID: 382467
                  17 stycznia 2011 11:27 | ID: 382467
              
... ZJADŁAM OBFITĄ KOLACJĘ!!! 
zjedzenie obfitej kolacji nie jest grzechem śmiertelnym
                                   17 stycznia 2011 11:30 | ID: 382475
                  17 stycznia 2011 11:30 | ID: 382475
              
                                   17 stycznia 2011 13:05 | ID: 382614
                  17 stycznia 2011 13:05 | ID: 382614
              
Jak takie grzechy popelniacie ....to ksiadz wam rozgrzeszenia nie da
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!