Minęło nieco ponad 25 lat kiedy 15-letni Adam i 12-letni Krzysztof uciekli do Szwecji z rodzinnego domu w Żyrakowie pod Dębicą. Nie mieli pojęcia, że staną się bohaterami narodowymi i trafią na ekrany kin.
W filmie: „300 mil do nieba” występują pod imionami Jędrek i Grzesiek. Akcja toczy się w Polsce i Danii. W rzeczywistości z różnymi przygodami dostali się do Świnoujścia. Stamtąd pod naczepą TIR-a, pod którą spędzili 26 godzin, przedostali się promem do Szwecji.
Trafili do obozu azylantów. Tam "wyłowiła" ich lokalna gazeta, potem telewizja a w szwedzkich mediach rozpętało się piekło. Po burzy międzynarodowej premier Szwecji Olof Palme musiał zaakceptować, że przybyło mu dwóch obywateli.