Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłaś/eś w życiu - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłaś/eś w życiu

40odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 17339
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 września 2010 17:35 | ID: 299437
No właśnie? Skok na bungee? Seks w samolocie? A może coś innego 
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 września 2010 17:54 | ID: 299447
    ...nie nic z tych rzeczy, Alu... ...ja najzwyczajniej uzgodniłam z "niby teściami" termin wizyty u mojego taty/ mieliśmy omówić  temat " ślubu" z ich synem - udawałam , że jesteśmy parą/...a dzień przed tą niby wizytą nawiałam na drugi koniec Polski...  do chłopaka napisałam o wszystkim i tak to się skończyło...nigdy, przez 40 lat ich nie widziałam.../nieładnie Krysiu...oj, nieładnie{$lang_emotions_demon}/...
    Avatar użytkownika Isabelle
    IsabellePoziom:
    • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
    • Posty: 21159
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 września 2010 18:26 | ID: 299482

    Dla wielu ludzi których znam podróż (sama) na drugi koniec Polski na zlot czaterian i nocleg u dziewczyny której na oczy nie widziałam plus nowa - to był szok

    Słońce wstało zwariowało...
    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 września 2010 19:27 | ID: 299532
      Udanie się do "Słowackiego Raju" z lękiem wysokości.
      2%blokersSz
      Avatar użytkownika anusia
      anusiaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
      • Posty: 1629
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 września 2010 19:29 | ID: 299534
      przyjechałam do Warszawy znalęzć prace, bez znajomych ,miejsca do spania,niczego.w ciagu jednego dnia znalazłam prace (ciągle tam pracuję) i stancje,złapali mnie kanary(-nie miałam pojęcia że w W-wie sa 2 strefy biletowe) .
      nie znałam tu absolutnie nikogo! to było 14 lat temu(2 listopada minie) a ja miałam 26 lat
      Avatar użytkownika Melisa
      MelisaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
      • Posty: 8231
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 września 2010 19:29 | ID: 299535
      Ja pojechałam w wakacje na tydzień do koleżanki na wieś...{$lang_wink}  oficjalnie. Tak naprawdę zdawałam w Krakowie na studia i zwiedziłam wszystkie muzea {$lang_yes} Dodam, że mieszkam na drugim końcu Polski. Żałuję jednak, że takich rzeczy było MAŁO! Jakaś niewyżyta jestem {$lang_naughty}
      Avatar użytkownika anusia
      anusiaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
      • Posty: 1629
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 września 2010 19:40 | ID: 299538
      a mogą byc dwie? bo alusia mnie natchnęła-
       też mam lęk wysokości. a będąc we Włoszech pojechaliśmy na Monte Casino. jedzie się bardzo ostro w gorę ,serpentynami, zbocza sa gołe, a klasztor jest powyżej linii chmur. 
      jak dojechaliśmy na górę byłam tak spłakana,że przód bluzki był mokry(płakałam cichutko,żeby nie dekocentrować kierowcy), a drgawki to miałam jeszcze przez pół godziny
      szaleństwo było w tym że w końcu dałam się namówić na powrót. ja naprawdę poważnie kombinowałam co zrobić żeby tą drogą wiecej nie jechać!!!!!!!!!! a powrót był jeszcze straszniejszy!!!!!!!!!!!(lepszy widok)
      Użytkownik usunięty
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 września 2010 08:23 | ID: 299780
        Wyszłam za mąż w wieku 19 lat z wyboru a nie z przymusu? ha ha ha ha Dla wielu to szaleństwo!
        Użytkownik usunięty
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 września 2010 08:27 | ID: 299786
          Z konieczności podjęłam decyzję o pozostawieniu dzieci pod opieką teściów i wyjazd do Paryża. Za pieniądzem na mieszkanie. Teraz tego nigdy bym nie powtórzyła . Ale Paryż poznałam dokładnie.
          Avatar użytkownika oliwka
          oliwkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
          • Posty: 161880
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 września 2010 08:33 | ID: 299795
          Myślę, myślę i jakoś nic mi do głowy nie... przychodzi...{$lang_co} Byłam chyba zbyt grzeczną dziewczynką {$lang_biggrin1} Jak coś sobie przypomnę to na pewno napiszę {$lang_type}
          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 września 2010 08:34 | ID: 299797

            Spotkałam się z chłopakiem, którego znałam tylko przez telefon. Znałam z widzenia jego rodzinę....

            I nie żałuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

            Użytkownik usunięty
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 września 2010 08:42 | ID: 299806
              Mam za sobą kilka takich szalonych rzeczy... jedne pozostaną moją słodką tajemnicą innymi mogę się pochwalić - kiedyś w trakcie świąt BN zaczęliśmy bardzo spontanicznie planować jakąś niewielką wycieczkę. Rozmawialiśmy o Nidzicy, Czorsztynie, Zakopcu... i wylądowaliśmy w Wiedniu oraz Pradze - w sumie trasa pokonana w ciągu dwóch dni :))))) Z innych szalonych zachowań to wysiadałam z pociągu przez okno, na wycieczce w II klasie LO wzięłam i się obcięłam na 5 mm, zrobiłam sobie kolczyk w pępku i wlazłam na kilka bardzo wysokich obiektów co przy moim lęku wysokości zakrawa na głupotę albo odwagę.
              Mój mężczyzna nr 2
              Użytkownik usunięty
                12
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 września 2010 08:46 | ID: 299811
                Isabelle napisał 2010-09-28 20:26:47

                Dla wielu ludzi których znam podróż (sama) na drugi koniec Polski na zlot czaterian i nocleg u dziewczyny której na oczy nie widziałam plus nowa - to był szok

                ooooooooooooooooo biorąc pod uwagę moje przygody po drodze na podobny zjazd oraz obawy mojego Małżonka co do tego wyjazdu to było cholernie szalone kiedy postanowiłam pojechać na dwa dni do Olsztyna :))))
                Mój mężczyzna nr 2
                Użytkownik usunięty
                  13
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  29 września 2010 20:44 | ID: 300256
                  Może nie najbardziej szalona, ale za to najgłupsza rzecz, która mi się przydarzyła, a przy okazji szalona dla wszystkich wokół... Już z dziesięć lat minęło, a do dziś pamiętam... (pozostali pewnie też...) Jechałem wieczorem autobusem miejskim w Olsztynie- najpopularniejszą 15-ką (to był taki czterodrzwiowy przegubowy Ikarus- stałem na samym końcu), z kilkoma kumplami, wybraliśmy się do centrum na piwo. Jesień była, kurtki każdy ciepłe miał na sobie, ja z podniesionym kołnierzem, w pewnym momencie poczułem, jak mi idzie ciepło po plecach, potrzeba była silniejsza ode mnie... I nagle kumpel zapytał mnie, czy puściłem bąka?... {$lang_blush} Ja?! Nie, no skąd, co Pan? {$lang_wink1} Jeden z moich kolegów spotkał wcześniej koleżankę w autobusie, więc usiadł z nią na przedzie, zaraz za kierowcą. Kiedy autobus zatrzymał się na przystanku, wsiadło czterech "łysych", wszyscy zaczęli rozglądać się po sobie i puszczać głupie komentarze, w pewnym momencie powiedzieli: "wysiadamy, bo nas zaraz ten sztynks zabije!". Kiedy dojechaliśmy do Kortowa z kumplami, ten, który siedział z koleżanką na przedzie autobusu- domyślił się, że to ja wytrułem część ludzi z autobusu, zwłaszcza tych czterech "typków", bo do niego ten zapach też dotarł (nie był przyjemny), ale śmiał się, że "łysych" pogoniłem...
                  Avatar użytkownika aluna
                  alunaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
                  • Posty: 4070
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  29 września 2010 20:48 | ID: 300258
                  Tylko jedna????? Pojechałam do Gdańska na zakupy samochodem , zapomniałam i wracałam do Olsztyna pociągiem...
                  Usmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
                  Użytkownik usunięty
                    15
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    29 września 2010 20:58 | ID: 300261
                    aluna napisał 2010-09-29 22:48:47
                    Tylko jedna????? Pojechałam do Gdańska na zakupy samochodem , zapomniałam i wracałam do Olsztyna pociągiem...
                    {$lang_lol}  {$lang_thumbsup} Moja żonka musiałaby natychmiast wracać po furmankę!  {$lang_yes}
                    Avatar użytkownika Tigrina
                    TigrinaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
                    • Posty: 4674
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    29 września 2010 21:09 | ID: 300262
                    WRC napisał 2010-09-29 22:58:04
                    aluna napisał 2010-09-29 22:48:47
                    Tylko jedna????? Pojechałam do Gdańska na zakupy samochodem , zapomniałam i wracałam do Olsztyna pociągiem...
                    {$lang_lol}  {$lang_thumbsup} Moja żonka musiałaby natychmiast wracać po furmankę!  {$lang_yes}
                    I pewnie z Nim, bo nie miałby pewnosci, czy pamiętam, po co pojechałam! {$lang_lol}{$lang_lol}{$lang_lol} Dlatego nie mam prawa jazdy {$lang_lol}
                    Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
                    Avatar użytkownika intervojager
                    intervojagerPoziom:
                    • Zarejestrowany: 27.09.2010, 20:07
                    • Posty: 135
                    17
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    30 września 2010 04:55 | ID: 300295

                    Rozpocząć działalność gospodarczą z kapitalem obrotowym 400 zł....

                    Zablokować pomys polityków SLD wprowadzenia 12 progów na ZUS(podziękowanie dla internautów z interii.pl,i osob powiązanych z Kongregacją Przemyslowo-Handlową).

                    Użytkownik usunięty
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      30 września 2010 06:07 | ID: 300305
                      aluna napisał 2010-09-29 22:48:47
                      Tylko jedna????? Pojechałam do Gdańska na zakupy samochodem , zapomniałam i wracałam do Olsztyna pociągiem...
                      pamiętam, pamiętam... w blogu masz jeszcze więcej takich szalonych przygód ale ta była wyjątkowo boska :))) Rodem z Chmielewskiej.
                      Mój mężczyzna nr 2
                      Avatar użytkownika Alina63
                      Alina63Poziom:
                      • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
                      • Posty: 18946
                      19
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      30 września 2010 09:09 | ID: 300433
                      Po tygodniu " realnej " znajomości z moim mężem przyjęłam od niego pierścionek zaręczynowy . Nie żałuję , na prawdę ...
                      Użytkownik usunięty
                        1
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        7 grudnia 2010 12:55 | ID: 346129
                        Dziecko...{$lang_naughty}
                        Dum spiro, spero.