Wątek:
czy chciałabyś/chciałbyś mieszkać za granicą?
68odp.
Strona 1 z 4
Odsłon wątku: 10623MelisaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
Większość moich znajomych wyjechało za granicę. Mówią, że w Polsce jest chory system, że tam mają stabilizację finansową, mogą podróżować itp. Wolą tam sprzątać niż tu być np.: nauczycielką.
Przyznam, że sama się zastanawiam czy nie wyjechać, zobaczyć , czy tam gdzie mnie nie ma jest lepiej ?
Jednak zauważam także minusy porzucenia ojczyzny. Polskie dzieci nie znają dobrze swojego języka. Mogą później czuć się wszędzie obco i w kraju i za granicą (dobrze to pokazuje film Exils Tonego Gatlifa) - brak tożsamości narodowej.
Co z doświadczeniem zawodowym emigrantów, gdy po latach zdecydują się wrócić? Bo nie oszukujmy się , większość Polaków za granicą sprząta lub stoi na zmywaku.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
1
Moja odpowiedż to zdecydowanie NIE !!!
Ja bym nie chciała. Po prostu. Wolę jednak mieszkać w "chorym" kraju w którym jestem u siebie i mogę liczyć na pomoc bliskich którzy są obok. Wolę pracować na odpowiednim stanowisku niż z magisterką z psychologii sprzątać cudze mieszkania.
oliwka napisał 2010-09-22 13:39:34
...również ZDECYDOWANIE - NIEEEEEE!!!!!!
nie wyobrażam sobie...nie być w POLSCE ...!!!!Moja odpowiedż to zdecydowanie NIE !!!
MelisaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
4
Mama Tymka napisał 2010-09-22 13:56:23
Mamo Tymka, a co jeslibyś na tym sprzątaniu cudzych mieszkań zarobiła 4 razy więcej niż tu jako psycholog, przy okazji zwiedziła kawałak świata i nauczyła się języka?Ja bym nie chciała. Po prostu. Wolę jednak mieszkać w "chorym" kraju w którym jestem u siebie i mogę liczyć na pomoc bliskich którzy są obok. Wolę pracować na odpowiednim stanowisku niż z magisterką z psychologii sprzątać cudze mieszkania.
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
5
Ja również jestem na nie.
anusiaPoziom:
- Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
- Posty: 1629
6
a ja na tak. założyliscie od razu że tam będziecie sprzątać lub robić coś podobnego...
a gdybyście mogły pracować w swoim zawodzie, przyjeżdżać do kraju często ,dzieci moglyby łapać język poprzez rozmowy przez skype a dodatkowo poznały inna kulturę i mentalność?
ja jestem na tak- pod warunkiem że byłyby to Włochy
MelisaPoziom:
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
7
anusia napisał 2010-09-22 14:36:10
Łapany język przez skype to trochę mało. Takie dzieci często rozumieją po polsku, ale nie chca mówić, nie wspominając o pisaniu!Nie chcą uczyć się "po godzinach".
Co do pracy w swoim zawodzie, to jest ciężko z uwagi na obcy język...a ja na tak. założyliscie od razu że tam będziecie sprzątać lub robić coś podobnego...
a gdybyście mogły pracować w swoim zawodzie, przyjeżdżać do kraju często ,dzieci moglyby łapać język poprzez rozmowy przez skype a dodatkowo poznały inna kulturę i mentalność?
ja jestem na tak- pod warunkiem że byłyby to Włochy
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
8
Ja chcę mieszkać w Polsce pomimo całego bagażu systemowego....
Tu się urodziłam, mam rodzinę, tu chcę mieć grób.
Mieszkałam za granicą. I moja córka mieszkała. I zdecydowanie NIE chciałabym mieszkać za granicą. Urodziłam się w Polsce. Mam polskie nawyki i tradycje. I mnie one bardziej pasują niż francuskie , holenderskie, niemieckie czy inne.
Nigdy Polak który wyjedzie do jakiegoś kraju nie będzie "tambylcem"Zawsze pozostanie emigrantem i jego dzieci i wnuki też będą emigrantami. Chociaż oficjalnie będzie się inaczej mówiło. I zawsze będzie tęsknił za Polską.
A poza tym ja nie mam duszy "obywatela świata". Ja tutaj w Polsce , w Olsztynie, na mojej ulicy "mam swój kawałek podłogi".
moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
10
Zdecydowanie nie. Mieszkałam jakiś czas i czułam się jak obcy, mimo że ludzie byli mili. Nie ma to jak własny kraj.
Krystyna83 napisał 2010-09-22 14:04:39
moja równeż-nieoliwka napisał 2010-09-22 13:39:34
...również ZDECYDOWANIE - NIEEEEEE!!!!!!
nie wyobrażam sobie...nie być w POLSCE ...!!!!Moja odpowiedż to zdecydowanie NIE !!!
JollPoziom:
- Zarejestrowany: 26.10.2009, 10:20
- Posty: 256
13
Bywam za granica często, czasem nawet trochę tam pracuję (Włochy). Podoba mi się ten kraj i ludzie ale zawsze z radością wracam do kraju.
a1410Poziom:
- Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
- Posty: 1981
14
Też nie chciał bym stąd wyjeżdżać, ale gdybym już musiał z jakichś powodów wyemigrować, to mam tylko trzy kraje, w których mógł bym zamieszkać i wymienię je w kolejności moich preferencji: Australia, Kanada i Norwegia...
UlinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
- Posty: 6675
15
Australia i Kanada za daleko, w Norwegii za zimno. Wybrałabym Włochy.
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
16
Pewnie, że tak. USA lub Australia.
KatiankaPoziom:
- Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
- Posty: 2636
17
Tak, Włochy albo Hiszpania.
a1410Poziom:
- Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
- Posty: 1981
18
Ulinka napisał 2010-09-22 20:20:29
Brudne, śmierdzące i na dodatek bardzo drogie. Do tego za dużo różnego kolorowego tałatajstwa na ulicach... Wybrałabym Włochy.
pinquinPoziom:
- Zarejestrowany: 11.12.2009, 20:25
- Posty: 896
19
anusia napisał 2010-09-22 14:36:10
Mieszkałam 3 lata we Włoszech. Nie sprzątałam. Robiłam doktorat na włoskiej uczelni. I... nie wyobrażam sobie zostać tam na stałe. To była piękna przygoda. Pewnie jedna z bardziej niezwykłych w moim życiu. Ale TU jest mój dom. Nie tam...a ja na tak. założyliscie od razu że tam będziecie sprzątać lub robić coś podobnego...
a gdybyście mogły pracować w swoim zawodzie, przyjeżdżać do kraju często ,dzieci moglyby łapać język poprzez rozmowy przez skype a dodatkowo poznały inna kulturę i mentalność?
ja jestem na tak- pod warunkiem że byłyby to Włochy
Melisa napisał 2010-09-22 14:29:16
Może to głupie ale większą wartość ma dla mnie to że mogę powiedzieć, że pracuję na takim a takim stanowisku, niż to, że mogę się języka nauczyć. Nie zarabiam źle w Polsce. Myślę że ludzie z odpowiednim wyształaceniem nawet tutaj mogą osiągnąć więcej niż zmywak w Angli. Wiem jak się zarabia w Angli czy Hiszpani - żadne kokosy.
A psychologia była tylko przykładem - chodziło mi o rozbieżność pomiędzy tym jakie się miało ambicje a tym gdzie się wylądowało.Mama Tymka napisał 2010-09-22 13:56:23
Mamo Tymka, a co jeslibyś na tym sprzątaniu cudzych mieszkań zarobiła 4 razy więcej niż tu jako psycholog, przy okazji zwiedziła kawałak świata i nauczyła się języka?Ja bym nie chciała. Po prostu. Wolę jednak mieszkać w "chorym" kraju w którym jestem u siebie i mogę liczyć na pomoc bliskich którzy są obok. Wolę pracować na odpowiednim stanowisku niż z magisterką z psychologii sprzątać cudze mieszkania.