Fanatycy wiary i rasiści dochodzą do głosu . Jak donosi Głos Szczeciński do tragedii doszło Szczecinie gdzie 58-letni Jerzy G zabił właśnie własną matkę tylko dlatego że ta powiedziała do niego po rosyjsku .
Sprawca zabił 83-letnią Janinę G. zadając jej kilka ciosów nożem prosto w klatkę piersiową . Siedzącego okrakiem na matce syna widziała sąsiadka, pani Aldona.
..........Weszłam do środka. W kuchni Jureki powiedział do mnie, że ją właśnie zabija - opowiada sąsiadka. - Wyglądał strasznie. Oczy wyszły mu na wierzch. Przestraszyłam się i wybiegłam na zewnątrz - dodaje.
Narzędziem zbrodni była finka, którą znaleziono w kuchni.
- Mówiła do mnie po rosyjsku, a to Rosjanie odpowiadają za Smoleńsk - tak miał tłumaczyć powody zabicia matki.
Janina G. pochodziła ze Wschodu