23 kwietnia 2009 23:15 | ID: 21465
23 kwietnia 2009 23:50 | ID: 21470
24 kwietnia 2009 08:10 | ID: 21480
24 kwietnia 2009 08:56 | ID: 21485
24 kwietnia 2009 10:41 | ID: 21498
24 kwietnia 2009 14:47 | ID: 21532
Oj tak tak plotka wszyscy żyjemy plotką taka prawda sama często plotkuję, ale bez [przekraczania granic.. A najbardziej to mi się chce śmiać jak ja coś powiem ktoś przekaże komuś on dopowie i tak dalej i z tego wychodzi taka opowieść że hej
25 kwietnia 2009 21:15 | ID: 21619
25 kwietnia 2009 21:20 | ID: 21621
25 kwietnia 2009 21:25 | ID: 21623
25 kwietnia 2009 22:18 | ID: 21631
hmmm... różnicę między "stwierdzeniem" a plotką widzę ewidentną Kiedyś już rozmawialiśmy o plotce, jakie może nieśc konsekwencje- wyszło,że nieciekawe. A My cóż zawsze jestesmy tolerancyjni jesli sprawa nie dotyczy Nas i nie jest "głoszona" za Naszymi plecami
26 kwietnia 2009 10:16 | ID: 21646
27 kwietnia 2009 21:23 | ID: 21796
Najgorsze co może być to plotkowanie na temat zmarłych. Tydzień temu chłopak zabił się w wypadku motocyklowym, a całe miasto huczy od plotek, że zdradzał żonę, że 5 minut wcześniej widział się z kochanką... Czy ktoś pomyślał o ludziach, którzy tu zostali i muszą słuchać tego wszystkiego??? A co do stwierdzenia marteczki że jesteśmy tolerancyjni, dopóki sprawa nas nie dotyczy - ja się pod tym podpisuję. Ponieważ często jesteśmy uczestnikami dyskusji i ploteczek, ale na tyle indentyfikujemy się z rozmówcami, że nie umiemy powiedzieć: "Słuchaj, nie mów tak o nieobecnych, bo możesz kogoś urazić, bo nie wiesz, czy to jest prawda". Co innego, gdy plotki dotyczą nas i naszych bliskich.
28 kwietnia 2009 12:22 | ID: 21835
24 marca 2010 13:56 | ID: 177763
24 marca 2010 14:04 | ID: 177769
24 marca 2010 14:08 | ID: 177777
24 marca 2010 14:09 | ID: 177779
24 marca 2010 14:26 | ID: 177796
24 marca 2010 14:27 | ID: 177797
24 marca 2010 14:29 | ID: 177801
24 marca 2010 15:15 | ID: 177830
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.