Szok - dziecko mamą... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Szok - dziecko mamą...

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2847
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 16:04 | ID: 16749
13-letnia Polka urodziła dziecko!

W jednym z krakowskich szpitali dziecko urodziła 13-letnia dziewczynka. Matka i noworodek czują się dobrze, policja prowadzi postępowanie wyjaśniające.

"Polskie prawo zabrania kontaktów seksualnych z osobami poniżej 15. roku życia. Za tego typu czyny grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat" - powiedziała PAP Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. O sprawie poinformował policję szpital, w którym rodziła 13-latka, ponieważ miał taki obowiązek. Jak dowiedziała się PAP z wiarygodnego źródła, z nieoficjalnych informacji wynika, że ojcem dziecka może być kilkunastoletni kolega dziewczynki.

wp.pl

Coraz to młodsze mamy - mnie to przeraża, co będzie dalej...Zaskoczenie

A co Wy o tym sądzicie?

Avatar użytkownika puella
puellaPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.07.2008, 06:21
  • Posty: 508
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 19:44 | ID: 16763
Szczerze? Już mnie to nie dziwi po tej aferze z 11-latkiem. Zaskoczyłaby mnie chyba tylko ciąża 8-latki śmiech
Avatar użytkownika puella
puellaPoziom:
  • Zarejestrowany: 04.07.2008, 06:21
  • Posty: 508
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 19:45 | ID: 16764
Co nie znaczy oczywiście, że takie zachowania dzieciaków popieram :]
Avatar użytkownika Basik
BasikPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
  • Posty: 969
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 19:46 | ID: 16765
odrazu chcę zaznaczyć że powinno się wprowadzić do szkół przedmiot "wychowanie w rodzinie" jako obowiązkowe. To jest chore co się dzieje z naszymi dziećmi. nie wyobrażam sobie abym miała zostać babcią w wieku 33 lat - bo syn wtedy bedzie miał 13-cie
Avatar użytkownika kaskur
kaskurPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
  • Posty: 6450
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 20:05 | ID: 16772
Ja ostatnio słyszałam o aborcji u 9-letniej dziewczynki ( nie w Polsce ). I mnie to też prezraża.
Avatar użytkownika Basik
BasikPoziom:
  • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
  • Posty: 969
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 20:17 | ID: 16777
"kaskur" pewnie wiem o którą ci chodzi dziewczynkę - 9 latka gwałcona przez ojczyma :( straszne , ale tu aborcja była konieczna ze względu na zachowanie życia dziewczynki
Avatar użytkownika miss
missPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
  • Posty: 1459
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 20:23 | ID: 16782

biedna dziewczyna, biedne dziecko! co teraz z nimi będzie? według mnie są to zmarnowane dwa zycia. ale obym sie mylila!

Avatar użytkownika Bulinka
BulinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
  • Posty: 2779
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 marca 2009, 23:02 | ID: 16818
Tego co zrobił krzywdę tej dziewczynie ,bo tak to trzeba nazwać powinni wykastrować
Avatar użytkownika elap83
elap83Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.02.2009, 09:27
  • Posty: 273
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 marca 2009, 07:26 | ID: 16822
sądze że dzieci są za mało uświadomione w tych sprawach, Basik ma rację co do szkół...
Użytkownik usunięty
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 marca 2009, 11:06 | ID: 16842
    wg statystyk w 2008r temat "ciąża" dotyczył aż 11tys(!!!) nieletnich dziewczyn w tym 34 dziewczynki ze szkoły podstawowej a najwięcej z gimnazjum. Szok. Czyżby naprawdę "zero" uświadamiania ze strony rodziców, matek? A może zwyczajnie ciekawość, pójście na "żywioł"( wakacje,impreza) wg zasady ,że "mnie się TO nie może przytrafić"? Szkoła tez mogłaby sie przyłączyć do przynajmniej informowania ,jak można się zabezpieczyć, ale wiem z praktyki jakim "pąsem" oblewa się twarz nauczycielki, gdy ma na ten temat coś powiedzieć. Ech....Wg mnie powinno się w takie akcje włączyc lekarzy ginekologów, bo chyba korona z głowy im nie spadnie, gdy udadzą się za "darmo" do klasy na godzinę wychowawczą?
    Avatar użytkownika Basik
    BasikPoziom:
    • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
    • Posty: 969
    10
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 marca 2009, 11:29 | ID: 16844
    dobra myśl z tymi ginekologami :)
    Użytkownik usunięty
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2009, 11:44 | ID: 16845
      jestem pewna,że co innego usłyszeć z "pierwszej" ręki, jakie są środki antykoncepcyjne, jak działają, kto może je stosować a kto nie, niż od nauczycielki, której wiedza nie wykracza poza książkę do pzredmiotu PdŻ.
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2009, 14:56 | ID: 16874
      marteczka napisał 2009-03-11 12:06:49
      wg statystyk w 2008r temat "ciąża" dotyczył aż 11tys(!!!) nieletnich dziewczyn w tym 34 dziewczynki ze szkoły podstawowej a najwięcej z gimnazjum. Szok. Czyżby naprawdę "zero" uświadamiania ze strony rodziców, matek? A może zwyczajnie ciekawość, pójście na "żywioł"( wakacje,impreza) wg zasady ,że "mnie się TO nie może przytrafić"? Szkoła tez mogłaby sie przyłączyć do przynajmniej informowania ,jak można się zabezpieczyć, ale wiem z praktyki jakim "pąsem" oblewa się twarz nauczycielki, gdy ma na ten temat coś powiedzieć. Ech....Wg mnie powinno się w takie akcje włączyc lekarzy ginekologów, bo chyba korona z głowy im nie spadnie, gdy udadzą się za "darmo" do klasy na godzinę wychowawczą?
      Szkoła sie negatywnie przyczynia do tego właśnie poprzez niewłaściwe podejście do tematu. Zauważmy,ze  kilka lat temu nie było takich problemów... Z totalnego braku informacji przeszło sie do wszystkiego, co związane z seksem, pomijając etykę seksualną. I takie lekcje, jezeli ich tematyka zostanie ułożona przez jakiegoś seksuologa, nie przyniosą poprawy tylko pogorszenie. Bo jak dzieci nie wiedziały, o co chodzi z tym seksem, to dowiadywały się "niewiadomoskąd". Ale wychodzi na to,ze wiedza ta była lepsza niż obecna, propagowana w szkołach, która nie przynosi rezultatów, które miała zapewnić, a coś wręcz przeciwnego...
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2009, 14:58 | ID: 16875
      proponujecie ginekologa, a czy ktoś pomyśla,ze trzeba uświadomić dzieciom, po co ten seks? czy to ma być machinalne czy przemyślane zachowanie???
      Avatar użytkownika kaskur
      kaskurPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
      • Posty: 6450
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 marca 2009, 21:43 | ID: 16927
      Pamiętam, że kiedy byłam w liceum mieliśmy na godzinie wychowawczej spotkanie z ginekologiem który opowiadał o pierwszej wizycie w gabinecie, i przyznam , że było to pouczające, chociaż więcej nie słyszałam , żeby prowadzono takie lekcje. Może nie mówił o zabezpieczeniach, ale wyjaśnil jak ważne sa regularne wizyty w poradnii i jak one przebiegają. Sądze że takie lekcje z lekarzem to całkiem nieżły pomysł. Zawsze do tego podchodzi się inaczej,kiedy usłyszymy informację od ginekologa, niż od pani/pana uczących geografi, fizyki, czy innego "zwykłego" przedmiotu. A i zapada w pamięć - wierzcie mi.
      Avatar użytkownika dziecinka
      dziecinkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
      • Posty: 26147
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 marca 2009, 11:25 | ID: 16992
       takie coś, co pisze Kaskur, jest wg mnie ok. Bo zachęca do wizyt, wyjaśnia, po co są. Na taką wizytę ginekologa bym powiedziała "tak".
      Avatar użytkownika Basik
      BasikPoziom:
      • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
      • Posty: 969
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 marca 2009, 19:00 | ID: 17037
      owszem takie lekcje sa pouczające ale jeżeli je stosujemy w dwóch grupach - dzieląc na męską i żeńska. ja w szkole miałam takie lekcje i wszystkie byłyśmy zadowolone z nich, bo mogłysmy zapytac pielęgniarki o wszystko - achłopcy mieli własne zajęcia.
      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      17
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 marca 2009, 15:39 | ID: 17554
      wychowanie w rodzinie jako przedmiot?to zadno rozwiazanie.pamietacie wasze lekcje z tego przedmiotu?darmowe podpaski,dezodoranty i pogawedki o naturalnych!metodach antykoncepcji.bezsensu........
      Avatar użytkownika kaskur
      kaskurPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
      • Posty: 6450
      18
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 marca 2009, 15:46 | ID: 17557
      "monaaa71", a kto prowadził z wami takie lekcje ? Może katechetka jeśli mówiła tylko o naturalnych metodach?