Nuda - przyjaciel czy wróg?

Na dłuższą metę z nuda nie jest dobrze, lepiej coś działać to i czas szybciej leci...

Nigdy się nie nudzę; OGRÓDEK, DOM, GENEALOGIA, KONTAKTY Z RODZINĄ I PRZYJACIÓŁMI.Jak naprawdę jestem już zmęczona to siadam z książką w wygodnym fotelu i nie ma mowy o nudzie. W tej chwili czytam o Wandzie Malczewskiej-Słudze Bożej - kandydatce na ołtarze. Może doczekam i będę miała wreszcie Patronkę

Nuda jest dobra... Na odpoczynek od obowiązków,...czasami w trakcie nudy wpadnie jakiś fajny pomysł na zycie:) 

Gorzej jak dzieciaki się nudzą bo jeszcze im jakaś posta do głowy przyjdzie  a może pomysł na fajną zabawę   .. 

No tu to trzeba uważać, bo dzieciaki maja różne pomysly... 

Dzisiaj z nudy przejrzałam dokumenty, nieptrzebne wyrzuciłam i wysprzątałam 2 szuflady w komodzie,  z 5 pojemników na drobiazgi zostało 3 - yupppi... luz się zrobił... he he he...

Ja to chyba nie potrafię się nudzic:), nawet w pracy się śmieją że mnie  że mam usiąść i wyłączyć swoje ADHD....  

I ja nie umiem.. zawsze jest coś do zrobienia.. jakieś zaległości zawsze są a na przyjemności zawsze czasu mało..  i tak doba zawsze za krótka

Praca, dom, obowiązki - nie mam czasu na nudę

Czasem fajnie jest się ponudzić, ale nie za długo :)

Ja bym się chętnie ponudziła od czasu do czasu.. fajne pomysły wtedy przychodza do głowy.. lubię tak , to jest bardzo przyjemne uczucie   

Dopada czasem nuda,ale dla mnie to raczej wróg

Z wnukami teraz nie będę się nudzić... lubię tak...