Oby to było nie tylko na pokaz. W końcu koniec, na pewno wiele osób się cieszy

Też się zastanawiam czy to nie "gra polityczna". Oby nie i w końcu sie dogadali, przecież to ci sami ludzie koreańczycy, krewni po obu stronach.

I mnie się tak wydaje.... 

Cieszę się z każdego momentu pojednania. Bez względu na kraj . I nie doszukuję sie drugiego dna. Ale bywa, że cieszę się za wcześnie , bo wszystko jest grą. 

Jeszcze nie tak dawno temu mieliśmy w Europie podobną sytuację, Niemcy były tak samo podzielone i wrogie sobie jak Korea, a dzisiaj są zjednoczone, więc mam nadzieję, że to spotkanie to jest początek drogi do zjednoczenia obu Państw...

Oby to tylko było nie na pokaz, trzeba jednak wierzyć, że coś się w tych krajach zmieni i jak pisze  powyżej a1410 może dojdzie do zjednoczenia jak to było w przypadku RFN i NRD...